Przejdź do treści

10 intymnych nawyków zdrowej kobiety. Zobacz, o co powinnaś zadbać

10 intymnych nawyków zdrowej kobiety. Zobacz, o co powinnaś zadbać
10 intymnych nawyków zdrowej kobiety. Zobacz, o co powinnaś zadbać Istock.com
Podoba Ci
się ten artykuł?
Podoba Ci
się ten artykuł?

Infekcje, otarcia, stany zapalne, bakterie, grzyby – miejsca intymne kobiet codziennie są narażone na wiele. Zobacz, co możesz zrobić dla zdrowia swojej intymnej strefy kobiecości. Zasady są proste: dbać, pielęgnować, zapobiegać, kontrolować. Oto 10 prostych intymnych nawyków, które warto zapamiętać raz a dobrze.

Dbaj o higienę

Być może znasz te zasady doskonale, ale właściwa higiena miejsc intymnych to podstawa utrzymania ich w zdrowiu. Dlatego upewnij się, że robisz wszystko jak należy. Do mycia nie używaj mydła ani zwykłych płynów pod prysznic – wysuszają śluzówkę w miejscach intymnych, mogą spowodować podrażnienia oraz zaburzą naturalną mikroflorę bakteryjną. Sięgnij po specjalnie przeznaczone do higieny intymnej płyny. Wybieraj te bezzapachowe o niskim (poniżej 4,5) pH. Dlaczego? Nieprawidłowe pH (to skala kwasowości i zasadowości) pochwy sprzyja rozwojowi bakterii i może się objawiać infekcjami w drogach moczowo-płciowych.

Bakteryjne zakażenie pochwy jest, po infekcji grzybiczej, najczęściej pojawiającym się problemem. Poza odpowiednim kosmetykiem ważny jest też kierunek podmywania się – rób to od przodu do tyłu, nigdy na odwrót, inaczej przeniesiesz bakterie z okolic odbytu do pochwy i/lub cewki moczowej. Nie trzyj okolic intymnych mocno ręcznikiem, tylko delikatnie osusz. Zadbaj o oddzielny, inny niż do pozostałych części ciała ręcznik. Utrzymanie czystości jest ważne dla twojego zdrowia intymnego, ale też nie przesadź z częstością podmywania się ‒ wystarczy, że to zrobisz dwa razy dziennie (w trakcie miesiączki możesz częściej).

Uważaj, co nosisz

Koronkową bieliznę i seksowne stringi zachowaj na specjalne okazje. Na co dzień lepiej, żebyś nosiła majtki z bawełny, bo materiał ten przepuszcza powietrze i nie doprowadza do przegrzania tych okolic, co nie jest dla nich dobre. Stringi mogą zbytnio uciskać okolice intymne i podrażnić delikatną skórę w tym miejscu. Poza tym przyczyniają się do przenoszenia bakterii z odbytu do pochwy. Ważne jest też, żebyś w nocy dała sobie trochę luzu w tej części ciała – nie śpij w bieliźnie. Ideałem jest spanie nago (nic cię nie uciska i jest swobodny dostęp powietrza). Jeśli jednak nie potrafisz się przełamać i źle ci się śpi bez niczego, zadbaj o to, żeby twoja piżama była luźna, przewiewna i z bawełny. To nie wszystko. Unikaj częstego noszenia obcisłych dżinsów – utrudniają dostęp powietrza, mogą uciskać i obcierać, co może się skończyć podrażnieniami miejsc intymnych. Podczas urlopu po kąpieli w morzu czy basenie jak najszybciej zmień dół kostiumu na suchy. Drobnoustroje uwielbiają wilgoć.

romantyczna kolacja nad morzem

Ostrożnie z antybiotykami

Antybiotyki sprzyjają rozwojowi infekcji grzybiczych w organizmie, w tym w okolicach intymnych. Ich rolą jest zabicie chorobotwórczych drobnoustrojów, ale przy okazji niszczą też tzw. pożyteczne bakterie, które odpowiadają za utrzymanie kwaśnego środowiska pochwy. Jeśli przechodzisz właśnie kurację antybiotykami, koniecznie zastosuj także probiotyki ‒ zawierające szczep bakteryjny, który ma zdolność kolonizacji nabłonka pochwy i układu pokarmowego. To skuteczny sposób zapobiegania zakażeniom intymnym. Jeśli lekarz przy wypisywaniu recepty na antybiotyk nie przepisze probiotyku, sama mu o tym przypomnij!

Uprawiaj bezpieczny seks

Twoje hasło klucz to prezerwatywa. Poza tym, że skutecznie chroni przez chorobami przenoszonymi drogą płciową, to używanie jej ma jeszcze kilka innych zalet – kluczowych, jeśli chcesz utrzymać swoje miejsca intymne w zdrowiu. Uprawiając seks w kondomie, nie wprowadzasz do pochwy spermy, która ma odczyn obojętny i podnosi pH pochwy. W trakcie seksu może też dojść do zapalenia dróg moczowych i pęcherza moczowego (powodują je bakterie Escherichia, które przedostają się do cewki moczowej z odbytu). Do infekcji może też dojść z powodu otarć, którym ulega w czasie stosunku delikatna błona śluzowa – jej uszkodzenia ułatwiają przeniknięcie drobnoustrojów do organizmu. Dlatego warto zadbać o odpowiedni poziom wilgotności pochwy w czasie stosunku, by ryzyko otarć zminimalizować – można w tym celu zastosować specjalne preparaty nawilżające przeznaczone dla kobiet.

Bądź wyjątkowo higieniczna podczas miesiączki

W „te” dni warto zadbać o higienę w sposób szczególny. Podmywaj się dwa‒trzy razy dziennie (o tym, jak to robić, pisaliśmy w punkcie nr 1). Jeśli w ciągu dnia nie masz możliwości się podmyć, zaopatrz się w mokre chusteczki do higieny intymnej – sprawdzą się o wiele lepiej niż zwykłe chusteczki odświeżające, bo utrzymają odpowiednie pH w miejscach intymnych. Po ich użyciu poczujesz się bardziej komfortowo. Ale poza tym, że myją i odświeżają miejsca intymne, to też działają antybakteryjnie i łagodząco.

Podpaskę wymieniaj co dwie‒trzy godziny, tampon co cztery‒sześć. To teoria, ale w praktyce zweryfikuj te założenia, bo przecież na różnych etapach miesiączki intensywność krwawienia jest inna. Jesteś zwolenniczką tamponów? Pamiętaj, by nie zakładać ich na noc. Krew miesiączkowa to pożywka dla bakterii, a ciepłe i wilgotne środowisko pochwy dodatkowo sprzyja rozwinięciu się infekcji. Nasączony tampon pozostawiony w pochwie na siedem‒osiem godzin nie jest najzdrowszym rozwiązaniem. Może pora przerzucić się majtki menstruacyjne? Jeśli codziennie używasz wkładek higienicznych, uważaj na te zapachowe – mogą podrażniać i wywołać alergię. O czym jeszcze pamiętać? Zamiast długiej, gorącej kąpieli weź ciepły prysznic – zbyt gorąca woda rozszerza naczynia krwionośne i zwiększa intensywność krwawienia, poza tym prysznic jest bardziej higieniczny.

Ogranicz cukier

Czy dieta może wpłynąć na nasze zdrowie intymne? Okazuje się, że tak. Warto ograniczyć cukier, bo podnosi on podatność na infekcje grzybicze. Zastanawiasz się, w jaki sposób? Pochwa jest mocno ukrwionym narządem. We krwi płyną właśnie m.in cukry z twojego pożywienia. W śluzie w pochwie (powstaje głównie z tego, co przesączają naczynia krwionośne) mogą się pojawić drożdże. Jeśli ich liczba za bardzo wzrośnie, możesz być narażona na pieczenie, swędzenie i stan zapalny. Najgorsze są cukry proste – kryją się w słodzonych napojach, sokach owocowych, słodyczach, ciastkach – bo są świetną pożywką dla drożdżaka wywołującego choroby grzybicze.

Nie przesadzaj z depilacją

Tak zwana braziliana – całkowite usunięcie włosów łonowych – na dobre zagościła w salonach depilacji jako pozycja nr 1. Dobrze znasz ten zabieg? Uważaj, są lekarze, którzy twierdzą, że regularne całkowite usuwanie owłosienia w miejscach intymnych może być niebezpieczne.

– Włosy łonowe chronią wrażliwą skórę i błony śluzowe w rejonie genitaliów. Usuwając włosy woskiem, dosłownie pozbawiamy się tam naturalnej warstwy ochronnej – tłumaczy dr Linda K. Franks z University School of Medicine w Nowym Jorku. Poza tym podczas depilacji może się zdarzyć, że zostanie naruszona zewnętrzna warstwa naskórka, co umożliwia bakteriom łatwiejsze wniknięcie do ciała. A stąd już tylko mały krok do powstania stanu zapalnego. Możemy się nabawić zakażenia skóry, zapalenia mieszków włosowych i wrastających włosków. – Naruszając integralność skóry, zwiększasz ryzyko infekcji – mówi dr Franks.

Wiele kobiet nie jest w stanie zrezygnować całkiem z depilacji, co jest zupełnie zrozumiałe. W takiej sytuacji warto przez kilka dni po zabiegu pielęgnować miejsca intymne kremem z klotrymazolem, co ograniczy ryzyko infekcji.

Ćwicz mięśnie Kegla

Mięsień łonowo-guziczny to mięsień dna miednicy – łączy kość łonową z ogonową. Jego wzmocnienie i uelastycznienie między innymi ułatwia poród, zapobiega opuszczaniu się narządów oraz wysiłkowemu nietrzymaniu moczu. Dodatkowo ćwiczenia Kegla pomagają zrelaksować macicę i zmniejszyć skurcze miesiączkowe.

Amerykański ginekolog dr Arnold Kegel dowiódł, że odpowiednie wyćwiczenie tych mięśni ułatwia kobietom osiągnięcie orgazmu. Nie pozostaje w takim razie nic innego, tylko ćwiczyć! Jak to robić? Chodzi o to, aby zaciskać mięśnie pochwy i odbytu na kilka sekund, po kilku sekundach przerwy znów zacisnąć. Taką serię, trwającą kilka minut, powtarzać dwa‒trzy razy dziennie. Ćwiczyć możesz w każdej pozycji i każdym miejscu. Nie wiesz, czy zaciskasz właściwe mięśnie? Gdy będziesz w toalecie, zatrzymaj na chwilę strumień moczu. W tym momencie właśnie poczujesz zaciśnięcie mięśni Kegla.

Reaguj na intymne sygnały

Odczuwasz pieczenie, świąd, zauważyłaś zmianę konsystencji, barwy lub zapachu intymnej wydzieliny? Nie bagatelizuj tych sygnałów. To zwykle objawy choroby. Najczęstszą infekcją okolic intymnych jest grzybica pochwy. Oczywiście rozsądnie w takiej sytuacji po prostu zgłosić się do ginekologa, który po zbadaniu zapisze odpowiednie leczenie. Jeśli jednak nie możesz wybrać się do lekarza, lecząc się samodzielnie, postępuj odpowiedzialnie. Najlepiej wykonać pomiar pH pochwy (produkty umożliwiające samodzielne określenie pH są dostępne w aptekach) i dopiero po uzyskaniu wyniku dobrać odpowiednie leczenie. Wyleczyć infekcje po prostu trzeba, bo niestety mają one tendencje do nawrotów.

Badaj się

Regularne wizyty u ginekologa są niezbędne do utrzymania zdrowia intymnego kobiety. Zakażenie bakteryjne nie zawsze daje objawy, a przy podstawowym badaniu ginekologicznym zostanie wykryte. No i oczywiście warto robić raz do roku cytologię, żeby mieć szansę wcześnie wykryć stan przedrakowy szyjki macicy.

Zobacz także

Podoba Ci się ten artykuł?

Powiązane tematy:

i
Treści zawarte w serwisie mają wyłącznie charakter informacyjny i nie stanowią porady lekarskiej. Pamiętaj, że w przypadku problemów ze zdrowiem należy bezwzględnie skonsultować się z lekarzem.