Przejdź do treści

Czy zawał serca to choroba głównie mężczyzn? Przed walentynkami poznaj mity dotyczące chorób serca

Czy zawał serca to choroba głównie mężczyzn? Poznaj mity dotyczące chorób serca, szczególnie przed walentynkami Adobe Stock
Podoba Ci
się ten artykuł?
Podoba Ci
się ten artykuł?

Choroby serca i układu krążenia są plagą współczesnej cywilizacji. Związane jest to przede wszystkim ze współczesnym trybem życia i coraz większym odsetkiem osób z nadwagą i otyłością. Ale nie tylko. Mimo że są tak powszechne, to wielu o swoim sercu wie niewiele. Oto 5 najczęstszych mitów kardiologicznych.

Zawał serca to choroba głównie mężczyzn

Choć w społecznej świadomości wciąż pokutuje przekonanie, że kobiety zazwyczaj chorują i umierają na nowotwory (przede wszystkim piersi oraz narządów rodnych), podczas gdy mężczyźni zapadają na schorzenia sercowo-naczyniowe i umierają z powodu zawału serca, fakty są zupełnie odwrotne. Najczęstszą przyczyną zgonów wśród mężczyzn w Polsce, Europie i USA są nowotwory, a Europejki, w tym Polki, oraz Amerykanki najczęściej umierają z powodu chorób układu krążenia.

W Polsce są one przyczyną 55 proc. zgonów kobiet. Przekonanie o tym, że kobiety rzadko chorują na serce, wzięło się prawdopodobnie stąd, że u pań problemy z tym organem rozpoczynają się średnio 10 lat później niż u mężczyzn, czyli około 60. roku życia. Aż do okresu menopauzy układ krążenia kobiet jest chroniony przez estrogeny. Hormony te działają przeciwmiażdzycowo, zwiększając elastyczność ścian tętnic, oraz zapobiegają zakrzepom i zatorom krwi. Gdy wygasa produkcja estrogenów przez jajniki, układ krążenia zaczyna niedomagać. Kobiety, zupełnie nieświadome tego zagrożenia, zazwyczaj przegapiają pierwsze symptomy rozwijającej się u nich choroby wieńcowej. Zwłaszcza że są one inne niż u mężczyzn.

U panów typowym objawem choroby niedokrwiennej serca jest ściskający ból w klatce piersiowej pojawiający się podczas wysiłku fizycznego, podczas gdy u pań najczęściej występuje znacznie mniej charakterystyczna duszność, nieraz drętwienie rąk, trudności z połykaniem oraz uczucie nieokreślonego lęku. Objawy te często przypisywane są nerwicy lub schorzeniom kręgosłupa. W konsekwencji choroby serca są u kobiet rozpoznawane dużo później niż u mężczyzn i później rozpoczynane jest leczenie.

Ostra postać choroby wieńcowej, czyli zawał serca, także szybciej diagnozowany jest u mężczyzn (co również wynika z bardziej typowych objawów), a przez to jest u nich lepiej leczony. Statystycznie u mężczyzn częściej wykonywane są takie zabiegi jak angioplastyka wieńcowa czy wszczepienie by-passów. W efekcie mężczyźni częściej niż kobiety wychodzą z zawału, a kobiety częściej umierają z jego powodu. Z analizy przeprowadzonej przez amerykańskich naukowców wynika, że w ciągu pierwszego roku po zawale umiera 24 proc. mężczyzn i 42 proc. kobiet.

Przed zawałem serca chroni zdrowy styl życia

Niestety, nie ma stuprocentowej gwarancji, że osoba szczupła, aktywna fizycznie i niepaląca papierosów nie zapadnie na chorobę wieńcową serca i będący konsekwencją tej choroby zawał serca. Owszem, jeśli przestrzegamy zasad profilaktyki kardiologicznej, czyli zasad zdrowego życia (odpowiednia dieta, regularna aktywność fizyczna, unikanie dymu tytoniowego i innych używek), zmniejsza się ryzyko wystąpienia tych chorób. Ale nie do zera, zwłaszcza jeśli jest się osobą z tzw. obciążającym wywiadem rodzinnym, a więc jeśli w rodzinie występowały: choroby serca, nadciśnienie tętnicze czy hiperlipidemia, czyli zbyt wysokie stężenia cholesterolu.

Wiele zależy bowiem od uwarunkowań genetycznych. Przykładem tego jest hiperlipidemia rodzinna, czyli dziedziczny wysoki poziom cholesterolu. Jest to jedna z najczęstszych chorób dziedzicznych spowodowanych uszkodzeniem w obrębie jednego genu. Gen ten odpowiada za prawidłowy transport cholesterolu. Jeśli jest uszkodzony, cholesterol nie jest transportowany do tkanek, lecz zalega w naczyniach krwionośnych, czego efektem jest przedwczesny rozwój miażdżycy. Szacuje się, że w Polsce na hiperlipidemię rodzinną choruje około 200 tysięcy osób, a na świecie od 14 do 34 milionów ludzi.

kobieta po 50-tce

Przy zawale serca intensywny kaszel ratuje życie

Wiele osób wierzy, że w chwili podejrzenia u siebie zawału serca należy zacząć intensywnie kaszleć i robić to aż do czasu przyjazdu pogotowia. Ma to pobudzić krążenie krwi. To niestety groźny mit, gdyż silny kaszel w niektórych przypadkach zawału serca może wręcz pogorszyć stan zdrowia. W ten sposób można uruchomić tzw. tłocznię brzuszną i doprowadzić do zaburzeń przewodzenia, a w konsekwencji do zwolnienia akcji serca, a nawet do jej całkowitego zatrzymania. Co zatem robić przy podejrzeniu zawału u siebie? Po pierwsze, starajmy się zachować spokój i wezwijmy karetkę. Następnie poluzujmy ciasne ubranie, przyjmijmy wygodną pozycję siedzącą lub półleżącą, okryjmy się czymś, aby nie odczuwać zimna, i ograniczmy ruchy, aby zmniejszyć zapotrzebowanie organizmu na tlen.

Zawał serca i zatrzymanie akcji serca to to samo

Zawał serca i zatrzymanie akcji serca to dwie zupełnie inne sytuacje medyczne. Zawał serca wynika z nieprawidłowego przepływu krwi przez serce, natomiast przyczyną zatrzymania akcji serca są zaburzenia w przewodzeniu impulsów elektrycznych przez mięsień sercowy.

Istotą zawału mięśnia sercowego jest znaczne zwężenie lub wręcz zamknięcie tętnicy wieńcowej przez blaszkę miażdżycową albo narastający w niej skrzep. Wówczas krew nie może przepłynąć do mięśnia sercowego, nie dostarcza mu więc tlenu, a to prowadzi do martwicy niedotlenionego fragmentu serca.

Co dziesiąty zawał serca w Polsce dotyczy osoby przed 45 rokiem życia

Typowe objawy zawału serca to:

  • silny ból w centralnej części klatki piersiowej, utrzymujący się przez kilka minut i utrudniający oddychanie, określany jako piekący, rozpierający, rozrywający, gniotący, uciskający, ściskający, opasujący lub dławiący;
  • ból promieniujący do obu barków, rąk, karku, okolicy międzyłopatkowej, żuchwy i pleców;
  • obfite poty (niekiedy tzw. zimny pot).

Zawał serca może się objawiać również dolegliwościami zupełnie nie kojarzonymi z atakiem sercowym. W 15–20 proc. przypadków występuje tzw. niemy zawał, czyli zawał bezbólowy. Szczególnie często ma to miejsce u osób chorujących na cukrzycę oraz osób w starszym wieku. Nietypowe objawy zawału to: silna duszność bez wysiłku fizycznego, czyli duszność spoczynkowa; uczucie słabości, zawroty głowy; silny ból w górnej części brzucha, podobny do tego, który towarzyszy chorobom przewodu pokarmowego, np. atakowi choroby wrzodowej; nudności i wymioty; poczucie lęku, splątanie; bladość skóry, zsinienie ust i paznokci. Przy zawale serca konieczne jest jak najszybsze dotarcie do szpitala, gdzie wykonywany jest zabieg przywracający prawidłowy przepływ krwi.

Przy zatrzymaniu akcji serca dochodzi do zatrzymania lub zaburzenia przepływu bodźców elektrycznych przez mięsień sercowy i jego praca nagle ustaje. Przyczyną najczęściej jest migotanie komór, ale także może być nią zawał serca. Przy zatrzymaniu akcji serca zahamowany zostaje przepływ krwi przez ciało, człowiek traci przytomność, dochodzi do zatrzymania oddychania. Brak funkcji życiowych powoduje, że człowiek zaczyna umierać. W takim wypadku jedynym ratunkiem jest szybko podjęta resuscytacja krążeniowo-oddechowa i zastosowanie defibrylatora.

Niewydolność serca oznacza zatrzymanie akcji serca

W przeciwieństwie do zawału serca lub zatrzymania akcji serca, które są stanami nagłymi, niewydolność serca jest chorobą przewlekłą. Polega ona na tym, że serce nie pompuje takiej ilości krwi, jaką powinno. Przyczyną tego, że serce staje się coraz mniej wydolne, jest choroba wieńcowa, nadciśnienie tętnicze i cukrzyca. Te czynniki obciążają serce, które szybciej się zużywa. W Polsce świadomość niewydolności serca jest niewielka, choć choroba ta ma gorsze rokowania niż wiele nowotworów, zwłaszcza gdy nie jest właściwie leczona.

Zobacz także

Podoba Ci się ten artykuł?

Powiązane tematy:

i
Treści zawarte w serwisie mają wyłącznie charakter informacyjny i nie stanowią porady lekarskiej. Pamiętaj, że w przypadku problemów ze zdrowiem należy bezwzględnie skonsultować się z lekarzem.