Przejdź do treści

Dopadają cię zawroty głowy albo skurcze mięśni? To sygnały, że możesz mieć problem z elektrolitami

elektrolity
Pexels.com
Podoba Ci
się ten artykuł?
Podoba Ci
się ten artykuł?

Stężenie elektrolitów w organizmie nie jest stałe, dlatego trzeba je regularnie uzupełniać. Zwłaszcza gdy z nieba leje się żar, a my pocimy się bardziej niż zwykle. Odpowiedni poziom elektrolitów to podstawa prawidłowego funkcjonowania organizmu.

Wakacje to czas odpoczynku, ale też okres, gdy jesteśmy bardziej niż zwykle narażeni na utratę elektrolitów. Tyle o nich słyszymy, ale czym właściwie są? To rozpuszczalne w wodzie jony, które przewodzą w organizmie prąd elektryczny, regulujący czynności życiowe. Mogą być naładowane dodatnio lub ujemnie. Do podstawowych należą: wodny roztwór sodu, potasu, magnezu i wapnia. Elektrolity dotleniają komórki naszego ciała, przewodzą impulsy nerwowe, biorą udział w transportowaniu wody przez błony komórkowe, utrzymują odpowiednią kurczliwość mięśni oraz równowagę kwasowo-zasadową w organizmie. Codziennie wydalamy je wraz z wodą podczas oddychania, pocenia się, oddawania moczu. Dlatego stężenie elektrolitów w organizmie nie jest stałe, a co za tym idzie, trzeba je regularnie uzupełniać. Stany szczególne, takie jak gorączka, biegunka i wymioty, dodatkowo wypłukują z nas cenne minerały. Organizm traci wtedy dużą ilość płynów, w tym elektrolitów. Co może świadczyć o tym, że w twoim organizmie została zachwiana równowaga elektrolitowa?

Jesteś osłabiona i zmęczona

Jeśli nic szczególnego ostatnio nie zmieniło się w twoim trybie życia i diecie, normalnie się wysypiasz i jesteś ogólnie zdrową osobą, a mimo to ciągle czujesz zmęczenie i brak sił, być może w twoim organizmie brakuje potasu i magnezu. Potas uaktywnia enzymy biorące udział w procesach metabolicznych organizmu. Jego niedobór będzie objawiał się właśnie zmęczeniem, sennością, osłabieniem. Magnez to pierwiastek, który występuje we wszystkich tkankach i płynach ustrojowych. Gdy twój poziom magnezu spada poniżej normy, możesz czuć osłabienie, rozdrażnienie, trudności w koncentracji.

Naukowcy w ogóle w magnezie pokładają duże nadzieje. Zgodnie z badaniami opublikowanymi w American Journal of Clinical Nutrition magnez może pomóc obniżyć ryzyko zachorowania na raka. Wyższe spożycie magnezu w diecie wiązało się według badaczy z mniejszym ryzykiem wystąpienia nowotworów jelita grubego. Wyniki wykazały, że na każde 100 mg zwiększenia spożycia magnezu ryzyko nowotworu jelita grubego zmniejszyło się o 13 procent.

Masz zawroty i bóle głowy

Według National Institutes of Health magnez pomaga kontrolować migreny, redukując ból. Pierwiastek znajdziesz w kakao, pestkach słonecznika i dyni, kaszy gryczanej, brązowym ryżu, szpinaku, fasoli, migdałach, orzechach nerkowca, awokado, bananach, brokułach. Ale uwaga – alkohol może wpływać na wchłanianie magnezu w organizmie. Jeśli spożywasz wysokoprocentowe trunki w nadmiarze, możesz zakłócić absorpcję witaminy D, a ta z kolei jest przydatna do wchłaniania magnezu.

Z bólami głowy może się wiązać też deficyt wapnia. Jeśli nie dostarczasz z pożywieniem jego wystarczającej ilości, a dodatkowo masz niedobór witaminy D (ten problem może dotyczyć nawet 90 proc. Polaków), masz prawo cierpieć właśnie na bóle głowy, ale też mieć światłowstręt, bóle w klatce piersiowej i brzucha, drętwienie mięśni rąk oraz nóg.

Odczuwasz bóle i/lub skurcze mięśni

Wystarczy, że często i intensywnie trenujesz, a możesz się nabawić niedoborów potasu. Odpowiada on między innymi za pracę mięśni i stawów. Jest regulatorem procesów życiowych wewnątrz komórki i bierze udział w każdym skurczu mięśni i przewodnictwie nerwowym. To szeroko rozpowszechniony pierwiastek – jest obecny w warzywach, owocach i mięsie. Najbardziej bogate w potas są suszone owoce – morele, figi, jabłka i rodzynki. Na drugim miejscu znajdują się pomidory i ich przetwory. Owoce zawierające dużo potasu to awokado, banany, kiwi oraz cytrusy, natomiast warzywa – ziemniaki, seler i zielone warzywa liściaste. Rośnie też grupa zwolenników picia soku z młodego orzecha kokosowego. Badania wykazały, że zawiera on wyjątkowo dużo potasu. Skurcze w łydkach mogą też świadczyć o tym, że brakuje ci magnezu.

Masz zaburzenia rytmu serca

Odpowiednia ilość jonów sodu i potasu jest podstawą w równowadze kwasowo-zasadowej w organizmie. Potas działa wewnątrz komórki, sód na zewnątrz. Jony wspólnie utrzymują prawidłowy rytm serca. Zaburzenie tej równowagi może powodować nadciśnienie i arytmię. Na zmniejszenie stężenia potasu we krwi, poza wspomnianym przed chwilą wysiłkiem fizycznym, może mieć wpływ dieta, biegunka albo picie kawy.

Ważny jest też magnez, który poza tym, że jest budulcem kości (jak wapń), odpowiada za krzepnięcie krwi i skurcz mięśnia sercowego. Jego zmniejszone stężenie we krwi może przekładać się na zaburzenia rytmu serca.

Ciągle chce ci się pić

Fast foody, przetworzona żywność, konserwanty, nadmiar soli w produktach – bardzo łatwo dziś przesadzić i niewłaściwą dietą dostarczyć sobie zdecydowanie za dużo sodu. Gdy dodać do tego utratę wody, która nie zostaje zrównoważona przyjmowaniem wystarczającej ilości płynów, problem gotowy. Jeśli czujesz, że masz suche śluzówki, i odczuwasz nadmierne pragnienie, bardzo prawdopodobne, że twoje stężenie sodu we krwi jest za wysokie. A jeśli nie zostanie skorygowane, możesz dodatkowo być rozdrażniony i osłabiony. W ekstremalnych przypadkach, gdy stężenie sodu nadal będzie rosnąć, pojawi się majaczenie, dezorientacja, drgawki, a nawet śpiączka. Warto mieć świadomość, co niekontrolowany poziom tego pierwiastka może powodować w organizmie.

Masz opuchnięte nogi

Sód, poza tym, że utrzymuje odpowiednią objętość płynów oraz ciśnienia tętniczego krwi, bierze udział w procesach wymiany wody między komórkami a środowiskiem zewnątrzkomórkowym. Efektami zbyt dużego stężenia sodu we krwi, poza tymi wspomnianymi w punkcie 5., często może być obrzęk nóg. Gospodarkę wodno-elektrolitową w organizmie skutecznie zakłóca też cukier. Podnosząc poziom insuliny, ogranicza pozbywanie się sodu oraz wody z organizmu. A zatrzymanie wody objawia się właśnie opuchniętymi kostkami i nogami.

 

Dlatego aby mieć pewność, jakie jest stężenie tych ważnych pierwiastków w organizmie, zaleca się badanie ich przynajmniej raz w roku. Na zaburzenia równowagi elektrolitowej jesteśmy narażeni zwłaszcza teraz, w czasie upałów. W normalnych warunkach – umiarkowanie pocąc się i oddychając – tracimy około litra wody na dobę. Sporo! Ta ilość znacznie wzrasta, gdy jest gorąco, ale też podczas uprawiania sportów czy wizyty w saunie. W skrajnych warunkach możemy stracić nawet około 10 litrów wody. Pomyśl, jak zaburzona zostanie twoja gospodarka wodno-elektrolitowa, jeśli nie będziesz odpowiednio się nawadniać. Dlatego tym bardziej teraz, latem, oprócz regularnego picia wody, warto jeść dużo warzyw i owoców. To one są bogatym źródłem elektrolitów. Możemy się także wspomóc dostępnymi w aptece preparatami zawierającymi elektrolity.

Zaburzenia jonowe to również lampka alarmowa przed groźniejszymi dolegliwościami, których nie wymieniliśmy powyżej. Podwyższony sód może świadczyć o nadczynności tarczycy, potas o niewydolności nerek lub cukrzycy, z kolei wysoki wapń bywa oznaką choroby nowotworowej.

Dlatego podczas corocznych badań krwi warto sprawdzić też stężenie elektrolitów.

Zobacz także

Podoba Ci się ten artykuł?

Powiązane tematy:

i
Treści zawarte w serwisie mają wyłącznie charakter informacyjny i nie stanowią porady lekarskiej. Pamiętaj, że w przypadku problemów ze zdrowiem należy bezwzględnie skonsultować się z lekarzem.