Przejdź do treści

7 rzeczy, które ułatwią poranne wstawanie

Kobieta leży w łóżku
7 rzeczy, które ułatwią poranne wstawanie/ zdj. Kinga Cichewicz/ Unsplash
Podoba Ci
się ten artykuł?
Podoba Ci
się ten artykuł?

Myślisz, że osoby, które wstają wcześnie i czują się z tym wspaniale, musiały się z tym urodzić i po prostu tak mają? Niekoniecznie. Jak się okazuje, jest to kwestia nawyków, które można wypracować.

Najlepsze efekty osiągniesz, gdy spojrzysz na sprawę całościowo i zajmiesz się przyczynami, a nie tylko skutkiem. Nasze samopoczucie psychiczne i fizyczne podczas wstawania zależy od wielu czynników, m.in. od jakości snu. Jak się okazuje, można ją poprawić poprzez zmiany w diecie, korzystaniu z urządzeń elektronicznych, a nawet ilości światła w sypialni. Zatem jeśli chcesz polubić wstawanie rano, musisz zadbać o zdrowy sen. Oczywiście nie oczekuj, że po pierwszym dniu zmian poczujesz od razu różnicę. Trzeba uzbroić się w cierpliwość i dać sobie trochę czasu (przynajmniej 3-4 tygodnie), by organizm nauczył się nowego rytmu.

Odpowiednia dieta

Przygotowania do snu warto zacząć od odpowiedniej diety, a przynajmniej zwrócić uwagę na to, co jemy na kolację. Ostatni posiłek powinien być lekkostrawny i spożywany przynajmniej 2 godziny przed snem. Dlaczego to takie ważne? Najprościej mówiąc, nasz organizm nie będzie mógł odpowiednio wypocząć, jeśli będzie zajęty trawieniem. Podobnie jest z kofeiną – jeśli pijemy kawę zbyt późno lub w zbyt dużych ilościach, również mogą pojawić się problemy z zaśnięciem. Wydaje się, że minimalną przerwą między filiżanką kawy a zasypianiem jest ok. 6 godzin. Kolejną rzeczą, która ma wpływ na sen, jest alkohol. Mogłoby się wydawać, że w tym wypadku jest on korzystny, bo rozluźnia mięśnie i zwiększa senność, jednak nic bardziej mylnego. Etanol, poprzez swój wpływ na receptory dla kwasu gamma-aminomasłowego, zaburza strukturę snu, redukując fazy REM, przez co znacząco spada jakość snu.

Światło dzienne

Światło jest najistotniejszym czynnikiem wpływającym na rytm dobowy. Kiedy wokół jest ciemno, organizm wydziela hormon o nazwie melatonina, który sprawia, że czujemy się senni. Warto zatem zadbać o odpowiednie zacienienie w sypialni lub używać podczas zasypiania opaski na oczy. Z kolei po przebudzeniu powinniśmy zadbać o ekspozycję na światło, czyli rozsunąć zasłony lub włączyć lampkę, jeśli na dworze jest jeszcze ciemno.

Dlaczego kobiety sypiają lepiej i jak rozpoznać, że nasz sen jest dobrej jakości / fot. pexels

Wystarczająca ilość snu

To oczywiste, że jeśli chcesz wstać rano, musisz położyć się odpowiednio wcześniej, choć nieraz da się usłyszeć o osobach, które śpią ok. 4-6 godzin dziennie i czują się z tym dobrze. Na krótką metę da się to wytrzymać, jednak długotrwałe konsekwencje niedoboru snu mogą być bardzo poważne. Zgodnie z badaniami przeprowadzonymi w USA, przewlekły niedobór snu zwiększa ryzyko depresji i zaburzeń lękowych. Inne badania pokazują, że dla osób, które śpią mniej niż 6 godzin dziennie, ryzyko otyłości jest aż o 30 proc. większe niż wśród osób, które na sen przeznaczają od 7 do 9 godzin. Jeżeli nie wiesz, jaka ilość snu jest dla ciebie odpowiednia, zacznij zapisywać, jak się czujesz po danej ilości snu, to pomoże znaleźć idealną liczbę godzin, którą musisz przesypiać. Możesz również skorzystać z aplikacji na smartfona, która będzie monitorowała sen i wybudzi cię w momencie, gdy będzie on płytki.

Łagodny dźwięk budzika

Wydaje się trywialne, jednak ma duże znaczenie. Dźwięk budzika to najczęściej pierwsza rzecz, którą słyszymy rano. Jeśli jest to dźwięk, którego nie lubisz, to nic dziwnego, że nie masz ochoty wstać od razu, gdy go usłyszysz. Standardowy dźwięk budzika jest dość “nachalny”, dlatego warto go zmienić na coś, co stopniowo wybudzi ze snu, zamiast zrywać od razu na równe nogi.

Drobna nagroda

Zastanów się, co może sprawić ci przyjemność zaraz po wstaniu z łóżka. Bieganie, gorący prysznic, kubek świeżo parzonej kawy, chwila na czytanie ulubionego magazynu, medytacja? Cokolwiek to jest, postaraj się wpisać to w swój harmonogram o poranku. Drobne przyjemności pozwolą znaleźć motywację, by wstać z łóżka i dobrze nastawić się na resztę dnia – przynajmniej na początku. Z czasem, gdy przyzwyczaisz swój organizm do nowego rytmu, może się okazać, że już ich nie potrzebujesz.

Regularne kładzenie się spać o 22 może zminimalizować ryzyko zawału serca – wynika z badania

Brak „drzemki”

Włączanie „drzemki”, gdy rano dzwoni budzik, powoduje, że na chwilę zapadasz w sen, by za kilka minut znów się wybudzić. To powoduje, że organizm jest “zdezorientowany” i nie wie, czy powinien już się rozbudzić, czy może jeszcze odpocząć, przez co trudno wypracować idealny rytm dobowy. Następnym razem nastaw budzik na godzinę, o której faktycznie musisz wstać, a nie wcześniej, wtedy nie będziesz mogła/mógł skorzystać z drzemki. Postaraj się również wstawać o stałej porze każdego dnia, nawet w weekendy – to również pomoże wypracować odpowiedni rytm i ułatwi poranne wstawanie.

Odstawienie smartfona

Jak już wspomnieliśmy, światło ma kluczowe znaczenie dla rytmu dobowego, dlatego korzystanie z telefonów, tabletów czy laptopów może mieć negatywny wpływ na jakość snu. Niebieskie światło, które emitują te urządzenia powoduje, że trudniej jest zasnąć, a następnego dnia trudniej jest się rozbudzić – tak wynika z badań przeprowadzonych w Brigham & Women’s Hospital w Bostonie. Istnieją dwa wyjścia z tej sytuacji – można nie używać telefonu co najmniej godzinę przed zaśnięciem lub zainstalować aplikację (jak prawie na wszystko), która nałoży czerwony filtr na wyświetlacz i zmniejszy emisję niebieskiego światła.

Zobacz także

Podoba Ci się ten artykuł?

Powiązane tematy:

i
Treści zawarte w serwisie mają wyłącznie charakter informacyjny i nie stanowią porady lekarskiej. Pamiętaj, że w przypadku problemów ze zdrowiem należy bezwzględnie skonsultować się z lekarzem.