Przejdź do treści

Koniec z ciągłą walką z kilogramami. Poznaj energizującą dietę

Menu dla energii Rawpixel.com
Podoba Ci
się ten artykuł?
Podoba Ci
się ten artykuł?

Zjadłaś śniadanie, ale dodało ci sił na krótko? Zadbałaś o porządny lunch, lecz po południu znów zabrakło ci energii? Zanim sięgniesz po kolejną kawę, spróbuj energizującej diety. I nie bój się, że przytyjesz – wręcz odwrotnie, możesz nawet schudnąć!

Dlaczego choć jemy, szybko dopada nas osłabienie i głód? Powodem nie jest bynajmniej niedobór kalorii, ale to, że spożywamy tzw. szybką energię. Pochodzi ona z powszechnych produktów, gotowych do zjedzenia czy przygotowania. Zawierają rafinowane cukry, oczyszczoną mąkę i przetworzone tłuszcze, są rozdrabniane, podgrzewane, suszone…

Organizm nie musi więc wykonywać zbyt wielkiej pracy, by uzyskać z nich energię. Jest jej jednak za dużo naraz, a przez to nie wystarcza jej na długo. Efekt? Życie na niełasce napadów głodu i ciągła walka z kilogramami. Tak jednak być nie musi – wystarczy, że zmienisz wysokoenergetyczne menu na to energizujące.

Śniadanie

  • do tej pory: kawa rozpuszczalna, drożdżówka
  • od teraz: kawa z ekspresu, musli z owocami

Pierwszy posiłek to zastrzyk energii na cały dzień, dlatego błędem jest go omijać. Dla wielu osób niezbędnym jego punktem jest kawa – i nie trzeba z niej rezygnować. Najlepsza jest jednak ta naturalna, z ekspresu, bo zawiera cenne antyoksydanty, pobudzające jak sama kofeina. Kawa nie zapewni jednak dość energii na cały poranek – podobnie jak pojedynczy produkt zjedzony w biegu, np. bułka, banan czy jogurt.

Lepiej poświecić chwilę na prosty posiłek, bo kombinacja różnych składników trawi się wolniej i wystarcza na dłużej. Zamiast drożdżówki czy bułki z białej mąki warto wybrać produkt z naturalnych, pełnych ziaren, np. zalać garść płatków mlekiem czy jogurtem i dorzucić sezonowy owoc – albo posmarować razowiec lekkim twarożkiem i przykryć pomidorem.

Przekąska

  • do tej pory: batonik, ciastko, owoc
  • od teraz: koktajl mleczny z owocami

Około południa pojawia się zwykle pierwszy kryzys energetyczny – i ochota na słodką przekąskę. Cukier krzepi jednak najkrócej, po czym następuje spadek energii. Lepiej więc zjeść coś innego – choć wciąż może być na słodko. Idealny będzie koktajl na bazie mleka czy jogurtu – a nawet gotowego proszku, z którego przyrządza się dietetyczny shake białkowy, ze świeżymi owocami i np. łyżką otrąb owsianych.

Lunch

  • do tej pory: bułka z wędliną
  • od teraz: bułka pełnoziarnista z tuńczykiem i jajkiem

Najprostszy lunch bazuje na pieczywie – i nie trzeba tego zmieniać, byle tylko postawić na dobrą kanapkę. Zamiast pszennej bułki, nawet z ziarnami czy w ciemnym kolorze, bo farbowanej karmelem, lepiej już zjeść grahamkę.

Najzdrowsze jest jednak pieczywo na zakwasie – pełnoziarniste lub razowe z mąki żytniej – oraz to z mąk mieszanych, jak np. chleb staropolski. Jeśli na kanapkę trafi nie cienki plasterek wędliny, lecz produkty bogate w sycące białko, uzyskasz stały dopływ energii aż do następnego posiłku.

Obiad

  • do tej pory: makaron z sosem bolońskim
  • od teraz: warzywne chilli z makaronem al dente

Pasta to danie wysokokaloryczne, lecz mimo to nie zawsze dodaje energii. Jeśli jest to góra makaronu polana tłustym sosem, z dużą pewnością poczujesz się po niej senna i ociężała. Odwróć jednak proporcje dania: weź 3/4 szklanki makaronu – nie musi być pełnoziarnisty, byle ugotowany al dente, czyli na półtwardo – i połącz z 1-2 szklankami różnych sezonowych warzyw, uduszonych z soczewicą w pomidorach. Jeśli lubisz, dodaj pikantne, pobudzające przyprawy, jak chilli, imbir czy nawet pieprz. Całość możesz nawet posypać serem, a i tak uzyskasz lekki i stymulujący posiłek.

Kolacja

  • do tej pory: schabowy z kapustą i ziemniakami/pizza
  • od teraz: grillowana pierś kurczaka, surówka lub sałatka

Wieczorem nie potrzebujesz już wiele kalorii, a nadmiar odłoży się, gdzie nie trzeba. Nie musisz jednak rezygnować z kolacji – co więcej, możesz nawet się najeść do syta. Wybierz lekkie danie z warzyw, np. surówkę, sałatkę czy leczo, a do tego pierś kurczaka lub rybę z grilla lub piekarnika. Taki sposób przygotowania doda im smaku, ale nie przysporzy wielu dodatkowych kalorii.

Zobacz także

Podoba Ci się ten artykuł?

Powiązane tematy: