Przejdź do treści

Co za dużo to niezdrowo. Czyli kiedy ćwiczenia wpędzają w smutek

Kiedy ćwiczenia wpędzają w smutek
Kiedy ćwiczenia wpędzają w smutek Rawpixel.com
Podoba Ci
się ten artykuł?
Podoba Ci
się ten artykuł?

Wiele badań pokazuje, że aktywność fizyczna wpływa świetnie na kondycję psychiczną. O ile nie przesadzasz z treningami. Zobacz, jak ćwiczyć, by sport nie zaczął cię dołować.

Co się dzieje z ciałem, gdy przestajesz się ruszać?

Brak ruchu w codziennym życiu może być odpowiedzialny za takie problemy zdrowotne, jak otyłość, cukrzyca, choroby serca, nowotwory, osteoporoza. Jednak coraz częściej zauważa się również wpływ ćwiczeń fizycznych na zdrowie psychiczne. To bardzo istotna właściwość, ponieważ według ekspertyz Światowej Organizacji Zdrowia w 2030 roku depresja będzie jedną z najpowszechniejszych chorób na świecie.

Niestety na dobrą kondycję psychiczną wpływa wiele elementów zachodniego stylu życia – pogłębia się samotność, sposób odżywiania jest coraz bardziej ubogi, ludzie skupiają się na zarabianiu pieniędzy i przykładają większą wagę do własnego wizerunku. Dodatkowo coraz rzadziej ruch jest ich naturalną potrzebą. Jeszcze sto lat temu był niezbędny do codziennego funkcjonowania.

Ochota na aktywność pojawia się zazwyczaj wtedy, kiedy na wadze rośnie liczba kilogramów. Niestety krótki spacer w słoneczny dzień czy jednorazowa wizyta w siłowni nie sprawią, że poczujemy zauważalną poprawę nastroju. Taka zmiana wymaga regularnego uprawiania sportu.

Jak aktywność fizyczna działa na umysł?

Ćwiczenia pobudzają organizm do produkcji endorfin. Mają one właściwości podobne do morfiny i wywołują uczucie zadowolenia. Endorfiny stanowią więc rodzaj naturalnego narkotyku poprawiającego nastrój. Objawy „endorfinowego haju” to stan znany na przykład uczestnikom maratonów. Pomaga on pokonywać mordercze dystanse, ponieważ endorfiny mają działanie przeciwbólowe.

Nie musisz jednak codziennie przebiegać dziesiątek kilometrów, by poczuć się lepiej. Wystarczy już 30 minut, by zaczęła się zwiększać produkcja tych neuroprzekaźników, a wtedy szybciej zaczniesz odbierać swoje problemy jak sytuacje do opanowania. Poza tym nawet dzięki krótkiemu spacerowi zyskasz więcej energii.

Pomocny będzie też kontakt z naturą i widok innych ludzi, bo to też pozwala oderwać myśli od negatywnych emocji i jest lepsze niż zadręczanie się w czterech ścianach. Systematyczna aktywność fizyczna pomaga radzić sobie ze stresem, będzie lepszym sposobem na odpoczynek dla osób pracujących cały dzień za biurkiem, a także poprawi samoocenę.

Sport może wspomagać leczenie depresji

Coraz częściej zaczyna się dostrzegać, że sport może wspomagać leczenie depresji. Najlepiej świadczą o tym badania prowadzone wśród osób cierpiących na tę chorobę. Porównywano efekty, jakie przynosi dobrze dobrany, regularny trening, terapia behawioralno-poznawcza, która jest uznawana za złoty standard w leczeniu zaburzeń depresyjnych, i przyjmowanie leków antydepresyjnych. Bez względu na wybraną drogę po trzech miesiącach poprawa w każdej z trzech badanych grup była taka sama. Dlatego ruch zaleca się także osobom cierpiącym na stany lękowe, demencję i schizofrenię.

Regularne ćwiczenie zwiększa objętość niektórych obszarów mózgu. Dostają one wtedy więcej tlenu, są lepiej ukrwione i odżywione, co poprawia jego pracę. Część mózgu istotna dla zdrowia psychicznego to hipokamp, który odpowiedzialny jest także za pamięć, emocje i uczenie się. Według badań na jego prawidłowe funkcjonowanie wpływ ma m.in. aktywny styl życia. Ruch przyczynia się do powstawania właśnie w tym obszarze mózgu nowych neuronów. Proces ten nazywany jest neurogenezą. Jest on bardzo ważny, ponieważ gdy dochodzi do jego redukcji, odbija się to właśnie na zdrowiu psychicznym. Zwiększa to też ryzyko zachorowania na depresję.

Aby leczyć tę chorobę, podaje się antydepresanty, które m.in. regulują poziom serotoniny w organizmie. Ona również odpowiedzialna jest za sprawniejszą neurogenezę w hipokampie. A co pobudza produkcję tego neuroprzekaźnika w naturalny sposób? Właśnie sport!

Gimnastyka słowiańska

Sport jest dobry – w dobrych ilościach

Badania przeprowadzone na Uniwersytecie Yale pokazały, że sport służy zdrowiu psychicznemu, o ile się z nim nie przesadza. Aby dojść do takich wniosków, przeanalizowano styl życia 1,2 miliona Amerykanów. Badano zależność między zdrowiem psychicznym a aktywnym stylem życia, a także to, czy każda forma ruchu wpływa na lepszy humor.

Co prawda okazało się, że najskuteczniejsze są gry zespołowe, jazda na rowerze, aerobik i treningi w siłowni, ale w rzeczywistości każda aktywność może pomóc. Jednak osoby, które ćwiczą bez umiaru, mogą odnieść odwrotny skutek. Naukowcy zauważyli, że aktywność przez 30-60 minut trzy do pięciu razy w tygodniu daje najwięcej korzyści dla zdrowia psychicznego. U ludzi, którzy są aktywni ponad 90 minut każdego dnia, również zauważono poprawę nastroju. Jednak te, które przekraczały 3 godziny dziennie, miały gorszy humor niż osoby niećwiczące.

Wpływ na nastrój ma też intensywność, z jaką ćwiczysz. Kiedy w trakcie treningu tętno jest na poziomie 50-75 proc. tętna maksymalnego, możesz bardzo obniżyć poziom codziennego stresu. Jeśli prowadzisz aktywny styl życia, to kiedy znajdziesz się w jakiejś trudnej sytuacji życiowej, twój organizm wydzieli mniej noradrenaliny i adrenaliny niż organizm osoby prowadzącej siedzący tryb życia.

Zobacz także

Podoba Ci się ten artykuł?

Powiązane tematy: