5 min.
Kobiety też miewają przedwczesne orgazmy. Poznaj 5 niesamowitych faktów dotyczących kobiecego ciała

Freepik.diller/Freepik
Najnowsze
04.03.2021
AstraZeneca odwołała dostawę szczepionek do Polski. „To sytuacja absolutnie skandaliczna”
04.03.2021
Zwróć uwagę na oznaczenia plastikowych opakowań. Niektóre mogą wydzielać toksyny!
04.03.2021
Pierwsza indyjska szczepionka przeciw COVID-19 skuteczna w 81 proc.
04.03.2021
Dolly Parton śpiewająco szczepi się na COVID-19. „Błagam cię, nie wahaj się”
04.03.2021
O złych przeżyciach najlepiej zapomnieć. Podpowiadamy, jak przestać rozpamiętywać
Komórka jajowa aktywnie uczestniczy w poczęciu i decyduje, który plemnik zostanie wpuszczony do środka. Oto jedna z ciekawostek, które warto poznać na temat ciała i organizmu kobiety.
Spis treści
To komórka jajowa wybiera plemnik
Nie na odwrót! Popularna koncepcja mówiąca o tym, że miliony plemników ścigają się w szalonym pędzie po czekającą na mecie komórkę jajową, to… mit (przez niektórych ekspertów nazywany „mitem macho”). W rzeczywistości komórka jajowa bierze znacznie większy udział w zapłodnieniu, a według ostatnich badań to wręcz ona decyduje o tym, który plemnik zostanie przez nią wpuszczony do środka. Raport na ten temat opublikowano w prestiżowym magazynie „Genetics”. Przyszedł czas, by zapomnieć o wizji czekającego biernie jajeczka i zapładniającego je najszybszego plemnika. Prawda jest taka, że to komórka jajowa decyduje, któremu plemnikowi dać szansę – największą mają te z nieuszkodzonym DNA. Gdy natomiast któryś z plemników wyda się komórce jajowej „podejrzany”, nie dopuści go do siebie. Zdaniem uczonych nie można więc mówić, że poczęcie odbywa się z udziałem przypadkowego, a jedynie najszybszego plemnika.
Płacz dziecka wyrwie ze snu tylko kobietę
Natura obdarzyła nas lepszym słuchem niż mężczyzn, szczególnie gdy w grę wchodzą dźwięki o wyższej częstotliwości. Z jednej strony to atut. Z drugiej – niekoniecznie, bo wyczulenie na dźwięki powoduje, że śpimy gorzej od mężczyzn. Szczególnie interesująco rzecz ma się z płaczem dziecka. Wiele matek zżyma się, że ojcowie nie słyszą popłakiwania własnych dzieci w środku nocy. Sęk w tym, że… naprawdę nie słyszą. Matka natura wyposażyła kobiety w instynkt macierzyński i to on sprawia, że szloch dziecka wyrywa nas ze snu (co ciekawe, dotyczy to wszystkich kobiet, nie tylko matek). To numer jeden wśród dźwięków, które przerywają kobiecy sen. Jeśli natomiast chodzi o panów, płacz dziecka nie znajduje się nawet w pierwszej dziesiątce. U mężczyzn pierwszą trójkę tworzą: alarm samochodowy, wyjący wiatr i bzyczenie muchy. Mało tego. Gdy kobieta słyszy płacz głodnego dziecka (nie tylko w nocy), obserwuje się u niej zmiany w aktywności różnych obszarów mózgu. Mężczyźni tego nie doświadczają.
Niektóre z nas mają dwie macice
Mieszkającą w Bangladeszu Arifę Sultanę w 2019 roku świat poznał za sprawą jej wyjątkowej „przypadłości”. W lutym 29-latka siłami natury urodziła chłopca. Choć był wcześniakiem, na świat przyszedł w dobrym zdrowiu, więc Sultana po porodzie została wypisana ze szpitala. Na tym historia mogłaby się zakończyć, gdyby nie fakt, że niespełna po miesiącu kobieta… urodziła bliźnięta (chłopca i dziewczynkę). Jak wytłumaczyć ten medyczny fenomen? Okazuje się, że Sultana ma podwójną macicę (uterus didelphys) – zapłodnione jajeczka zagnieździły się w każdej z nich. Podwójna macica to malformacja, czyli wada wrodzona. Dochodzi do niej przy całkowitym braku połączenia się przewodów Müllera w procesie embriogenezy. W niektórych przypadkach kobieta z podwójną macicą może mieć nawet dwie pochwy. Malformacje macicy występują u ok. 1 proc. kobiecej populacji, często nie są jednak diagnozowane z powodu braku objawów. Niektóre kobiety z podwójną macicą borykają się z zaburzeniami miesiączkowania, pierwotną niepłodnością, bólami czy problemem z donoszeniem ciąży.
Kobiety też miewają przedwczesne orgazmy
Wydawałoby się, że to problem dotykający wyłącznie mężczyzn. Tymczasem okazuje się, że również kobiety borykają się z przedwczesnymi orgazmami – i bynajmniej nie jest to rzadkością. Eksperci szacują, że podczas zbliżenia zbyt szybko szczytuje ok. 15 proc. pań, natomiast również w przypadku 15 proc. kobiet powtarza się to regularnie. Za szybki orgazm może wiązać się z przedwczesnym kobiecym wytryskiem, na co również skarży się niejedna z nas. Badania naukowe na szeroką skalę – przeprowadzone wśród kobiet mieszkających w Meksyku, Korei Południowej oraz Włoszech – wykazały, że ta pozornie niewinna „przypadłość” dla wielu kobiet jest źródłem frustracji i powodem do stresu.
Widzimy lepiej i więcej od mężczyzn (zwłaszcza kątem oka)
Następnym razem, gdy wytrącona z równowagi zapytasz mężczyznę, czy nie widzi tego, o czym mówisz, miej na względzie, że on naprawdę… może tego nie widzieć. Mózg kobiety, w porównaniu do mózgu mężczyzny, reaguje lepiej na wszelkie bodźce zmysłowe. Dotyczy to również wzroku. Udowodniono, że kobiety widzą lepiej w nocy, odróżniają również więcej barw, a zwłaszcza odcieni czerwonego. Szacuje się, że z rozróżnianiem kolorów nie radzi sobie ok. 8 proc. panów i mniej niż 1 proc. pań. Kobiety mają ponadto lepszą pamięć wzrokową. Nie ma więc przesady w teorii mówiącej, że kobieta i mężczyzna widzą świat inaczej – bo tak w istocie jest. Kobiety mają szersze pole widzenia, które pozwala odbierać większy obraz. Chodzi przede wszystkim o widzenie obwodowe (peryferyjne), czyli to, co dostrzegamy poza centrum pola widzenia (tzw. kątem oka). Dzieje się tak za sprawą większej liczby światłoczułych pręcików oraz czopków w siatkówce z tyłu gałki ocznej, a za to z kolei odpowiada genetyka, czyli występowanie dwóch chromosomów X, podczas gdy u mężczyzn jest on tylko jeden.
Korzystałam z:
- https://www.genetics.org
- https://www.nih.gov,
- https://www.livescience.com,
- „Płeć mózgu”, Anne Moir, David Jessel, wyd. Muza, Warszawa 2014.
Zainteresował Cię WIMIN?
Zobacz więcejPoleć ten tekst innym kobietom
Zobacz także

„Kobiecość to właśnie ciąża, porody, karmienie. Wybierając tę drogę dajemy największy hołd swojej kobiecości” – mówią Ola Woźniak i Ania Weber, autorki kanału „Mama Lama”

„Mówmy swoim córkom, że ciało jest dla nas źródłem przyjemności”. Dr Katarzyna Jasiewicz o ciałoterapii

„Stawiajmy granice i bądźmy paniami swojego czasu”. O potrzebie skupienia na sobie rozmawiamy z dr hab. Mirosławą Huflejt-Łukasik
Podoba Ci się ten artykuł?
Tak
Nie
Powiązane tematy:
Polecamy

05.03.2021
Paulina Łopatniuk, patomorfolożka: „Wszystko, co żywe, może nowotworzyć”

03.03.2021
„Trudno sobie wyobrazić lepszą i czulszą kochankę niż kobieta wysoko wrażliwa” – mówi psycholożka Katarzyna Kucewicz

01.03.2021
„Kobiety chcą czuć się lepiej, chcą mieć orgazmy. I mają do nich prawo!” – mówi dr Rafał Kuźlik o pacjentkach klinik ginekologii estetycznej

28.02.2021