Przejdź do treści

Festiwal makaronów: makaron soba. Mamy dla was pyszny przepis z tofu, brokułami i czarnym sezamem

Festiwal makaronów: makaron soba
Zdjęcie: Ania Włodarczyk | Strawberries from Poland
Podoba Ci
się ten artykuł?
Podoba Ci
się ten artykuł?

Niechaj nie zwiedzie was egzotyczna nazwa tego cienkiego, ciemnego makaronu i to, że można go kupić głównie w sklepach z kuchniami świata. Bo choć soba pochodzi z Azji, to powstaje z dobrze nam znanej, swojskiej i lubianej… gryki.

Makaron soba – dlaczego warto go jeść?

Makaron soba przywędrował do nas z Japonii, gdzie znany był już od XVII wieku. Jego podstawowym składnikiem jest mąka gryczana, zaś do niej dodaje się mąki pszennej, ryżowej lub ziemniaczanej, które zespajają grykę, wiążąc naszą pastę. Kupując makaron, uważnie przeczytajcie jego skład, bo czasami producenci określają mianem soby makaron, który w większości składa się z mąki pszennej, a mąka gryczana występuje w niewielkiej ilości. Ostatnio trafiłam na paczkę, w której mąka gryczana stanowiła 15 proc. składu, zaś resztę mąka pszenna ‒ prawdziwa, dobra jakościowo soba ma odwrotne proporcje.

Właściwa soba ma specyficzny, szarobury kolor. Istnieje również milsza dla oka „odmiana” tego makaronu. Jest to zielona soba, która swą piękną barwę zawdzięcza sproszkowanej zielonej herbacie. Kolorystyka nie ma jednak wpływu na smak, który dzięki głównemu składnikowi ‒ gryce ‒ zyskuje szlachetną orzechową nutę. Zasmakuje ona zatem miłośnikom kaszy gryczanej, ale także ci, którzy w niej specjalnie nie gustują, powinni sięgnąć po ten makaron ze względu na jego właściwości zdrowotne.

O wartościach zdrowotnych soby decyduje jej główny składnik, gryka, a więc lista zalet zdrowotnych makaronu jest długa. Zacznijmy od tego, że soba, jeśli nie zawiera dodatku mąki pszennej, jest bezglutenowa. Mogą ją zatem spożywać osoby cierpiące na celiakię czy miażdżycę oraz ci, którzy z innych powodów unikają glutenu. Jest to makaron bogaty w wysokiej jakości białko, zawiera błonnik, który korzystnie wpływa na nasz proces trawienny, dając poczucie sytości już po zjedzeniu niedużej porcji makaronu (błonnik wpływa też korzystnie na poziom cholesterolu we krwi). W mące gryczanej znajdziemy też witaminy z grupy B i witaminę E będącą naturalnym przeciwutleniaczem, dużo magnezu, ale też cynk, żelazo, fosfor, miedź czy potas. W gryce znajdziecie również flawonoidy, które pomagają utrzymać zdrowy i młody wygląd skóry oraz mają działanie przeciwzapalne.

Nie macie pomysłu, jak przyrządzić ten wyjątkowy makaron? Oto przepis dla was: soba z tofu, brokułami i czarnym sezamem.

Mąka jaglana / istock

Soba z tofu, brokułami i czarnym sezamem

Składniki:

– 4 porcje makaronu soba
– 1/2 małej główki brokułu
– 2 łyżeczki czarnego sezamu
– 1 kostka tofu
– 4 łyżki sosu sojowego
– 1 mały pęczek szczypiorku, posiekany 

na sos:

– 4 łyżki sosu sojowego
– 2 łyżki oleju sezamowego
– sok wyciśnięty z 1 limonki
– 1/2 papryczki chilli, drobno pokrojonej

Pół godziny przed przygotowaniem obiadu marynujemy tofu: kostkę zalewamy 4 łyżkami sosu sojowego i odstawiamy (najlepiej przewracać ją co jakiś czas).

Makaron gotujemy zgodnie z instrukcjami na opakowaniu. W tym czasie umyty brokuł dzielimy na różyczki i gotujemy na parze (ma być jędrny, nie rozgotowany). W małym naczyniu mieszamy składniki sosu. Odcedzony makaron przekładamy do czterech miseczek, dodajemy marynowane tofu, brokuły i szczypiorek. Zalewamy sosem, posypujemy czarnym sezamem i podajemy.

 

Ania Włodarczyk – na co dzień prowadzi bloga Strawberries from Poland, na którym łączy swoje trzy największe pasje: pisanie, fotografię i kulinaria. I robi to po mistrzowsku.

Podoba Ci się ten artykuł?

Powiązane tematy: