Wszystkim nam żyłoby się lepiej, gdybyśmy częściej niż kłębkiem nerwów byli kwiatem lotosu na niezmąconej tafli jeziora. Niestety, klimat dla lotosu raczej u nas słaby, a powodów do mniejszych lub większych lęków mamy pod dostatkiem. Dlatego w trudniejszych okresach każdy z nas może obserwować u siebie oznaki niepokoju. Według ekspertów Mayo Clinic są to m.in.: rozdrażnienie, wewnętrzne napięcie, szybszy puls i oddech, nadmierne pocenie się, bezsenność, kłopoty z koncentracją, dolegliwości ze strony układu pokarmowego.
Jeśli czujemy się tak od czasu do czasu i wiemy, co wytrąciło nas z równowagi, wszystko jest w porządku. Jednak gdy czarne myśli nie ustępują i trudno ustalić ich przyczynę, nie da się wykluczyć, że szwankuje nasze zdrowie. I to niekoniecznie psychiczne. Lęk pojawia się w przypadku niemal 50 chorób, których źródłem nie jest psychika, poza tym wywołują go niedobory wynikające z diety.
Nadczynność tarczycy
Układ nerwowy rejestruje najdrobniejsze zmiany w pracy tego organu i daje nam popalić, gdy hormonów tarczycowych jest za dużo. Jak czytamy w pracy naukowców z Uniwersytetu Medycznego w Lublinie: „Nadczynność tarczycy może przebiegać z objawami zaburzeń emocjonalnych manifestującymi się chwiejnością emocjonalną, wzmożoną pobudliwością, niepokojem wewnętrznym, zaburzeniami snu w postaci bezsenności, porywczością, nadwrażliwością na hałasy oraz innymi objawami przypominającymi hipersteniczną odmianę nerwicy neurastenicznej”. Rozważ wizytę u endokrynologa, gdy oprócz wymienionych symptomów chudniesz bez powodu, dokucza ci nasilone pocenie, drżenie rąk i kołatanie serca. I przede wszystkim zbadaj poziom hormonów tarczycy: TSH, FT4, FT3.
Zespół jelita drażliwego
Specjaliści jak dotąd nie rozstrzygnęli, co w tym przypadku było pierwsze: jajko czy kura. Może być tak, że stres i niepokój są jednym z czynników odpowiedzialnych za zespół jelita drażliwego (IBS), ale niewykluczone, że dzieje się odwrotnie - to kłopoty z jelitami wywołują stres. Według dr. Edwarda Blancharda z Uniwersytetu w Albany (USA), autora książki o IBS („Irritable Bowel Syndrome. Psychosocial Assessment and Treatment”), ok. 60 proc. pacjentów z zespołem jelita drażliwego boryka się z zaburzeniami psychicznymi. Najczęstszym jest lęk.
Choroby serca
Niepokój to za mało, żeby brać pod uwagę problemy kardiologiczne, co innego, gdy towarzyszą mu dodatkowe symptomy. Jakie? Naukowcy z Uniwersytetu w Arkansas (USA) poprosili 515 kobiet po zawale serca o opisanie swojego samopoczucia w dniach poprzedzających atak. 70 proc. badanych pamiętało głównie zmęczenie, 48 proc. miało problemy ze snem, 42 proc. duszności, 39 proc. niestrawność, a u 35 proc. pojawił się nieokreślony lęk. Co ciekawe, o bólu w klatce piersiowej wspomniało tylko 30 proc. pań biorących udział w ankiecie. Powyższych objawów lepiej nie bagatelizować, szczególnie gdy występują razem.