Przejdź do treści

Cierpisz na depresję jak Churchill?

Piękny umysł
Zdjęcie: shutterstock
Podoba Ci
się ten artykuł?
Podoba Ci
się ten artykuł?

Schizofrenia, depresja, uzależnienia – z takimi dolegliwościami często musiały borykać się najwybitniejsze umysły świata. Z biografii Winstona Churchilla dowiadujemy się, że chorował na depresję. Pisarz Ernest Hemingway i poeta George Byron cierpieli na chorobę afektywną dwubiegunową. Predyspozycje do zaburzeń schizofrenicznych, osobiste lub rodzinne, znane są w przypadku tak wybitnych postaci jak Isaac Newton czy Albert Einstein. Kolejne badania pokazują, że genialne umysły często zmagają się z poważnymi problemami psychicznymi.

Naukowcy z Karolinska Institutet w Szwecji przeprowadzili właśnie obszerne badania, które potwierdzają to zjawisko. Osoby, które pracują twórczo, znacznie częściej niż pozostali mają zdiagnozowane choroby umysłowe i częściej się z ich powodu leczą. Rok temu ci sami specjaliści stwierdzili występowanie zaburzeń afektywnych dwubiegunowych oraz schizofrenii w rodzinach artystycznych i wśród naukowców. Badali jednak tylko pacjentów szpitali psychiatrycznych. Tym razem postanowili pójść dalej i zbadać również osoby będące poza stałą opieką medyczną. Analizowano związek kreatywnego działania z takimi zaburzeniami jak anoreksja, depresja, alkoholizm i narkomania, autyzm, ADHD oraz fobie.

W badaniu uczestniczyło 1,2 miliona pacjentów oraz członków ich rodzin, sięgając aż do kuzynów w drugiej linii. Okazało się, że na chorobę maniakalno-depresyjną cierpią częściej osoby pracujące twórczo (pisarze, tancerze, fotografowie) oraz naukowcy. Zaś inne zaburzenia umysłowe, jak depresja, fobie, schizofrenia, uzależnienia są powszechniejsze szczególnie wśród literatów. Ta grupa jest również dwa razy bardziej narażona na popełnienie samobójstwa niż ogół społeczeństwa.

Artyści znani są ze swojej zmienności nastrojów, skłonności do nadużywania alkoholu i narkotyków, epizodów depresyjnych i samobójczych. Dr Simon Kyaga, który kierował szwedzkim zespołem badaczy, uważa, że niektóre zaburzenia mogą sprzyjać rozwojowi kreatywności, a nawet geniuszu tych osób. Choroba staje się wówczas dla nich przekleństwem, ale i cudownym darem. Można się zastanawiać, czy to choroba wpływa na rozwój wyjątkowych umiejętności, czy odwrotnie – staje się skutkiem kreatywnego myślenia. Otóż zaburzenia psychiczne uwalniają w człowieku pewne silne reakcje, które wzmacniają kreatywność i łatwość podejmowania decyzji. Faza maniakalna u osób z chorobą dwubiegunową może się objawiać silną koncentracją i determinacją, podobnie w przypadku autyzmu, dlatego ukierunkowanie na pewne działanie, np. twórcze, może przynieść dobre rezultaty. Chorzy na schizofrenię potrafią stworzyć coś niezwykle oryginalnego i zaskakującego, co często świadczy o geniuszu tych osób. Jednym ze znanych naukowców chorych na schizofrenię paranoidalną jest John Forbes Nash – amerykański matematyk, ekonomista, laureat Nagrody Nobla z 1994 roku. Na podstawie jego historii powstała książka i film „Piękny umysł”. Nash otrzymał Nobla za rozwój teorii gier, choroba jednak przedwcześnie wykluczyła go z dalszej działalności naukowej.

Prawdziwym guru badań nad związkiem kreatywności i zaburzeń umysłowych jest Kay Redfield Jamison, profesor psychiatrii z Johns Hopkins University w Baltimore (USA), która sama cierpi na chorobę maniakalno-depresyjną. Jest współautorką książki „Manic-Depressive Illness”, w której można znaleźć wszystko na temat tej choroby. Obszerne opisy związku kreatywności z chorobą można znaleźć w jej książce „Touched with Fire”. Dowiadujemy się z niej, że osoby chore na niektóre zaburzenia umysłowe faktycznie uzyskiwały lepsze rezultaty w tak zwanej skali kreatywności Barron Welsh Art Scale (BWAS). Autorka na podstawie wielu badań i lat doświadczeń pokazuje, że ludzie z zaburzeniami psychicznymi mają wyjątkowe predyspozycje, które mogą doprowadzić ich do genialnych odkryć szybciej niż przeciętnego człowieka.

Podoba Ci się ten artykuł?

Powiązane tematy: