Przejdź do treści

Barbie na wózku inwalidzkim i z protezą nogi. Mattel wprowadza nowe rodzaje lalek

Instagram.com
Podoba Ci
się ten artykuł?
Podoba Ci
się ten artykuł?

Firma Mattel wprowadza do sprzedaży lalki, które będą reprezentowały osoby niepełnosprawne. Barbie na wózku inwalidzkim i Barbie z protezą nogi – to nowe modele lalek z linii Fashionista, które niebawem trafią do sprzedaży. Lalki mają pomóc w normalizacji niepełnosprawności. Firma ma nadzieję, że ta zmiana pozwoli poszerzyć definicje piękna i normalności.

Po fali krytyki jaka regularnie toczyła się w mediach, firma Mattel zaczęła wypuszczać na rynek nowe modele Barbie, które przełamują dotychczasowe schematy oraz odpowiadają na społeczno-polityczne zmiany.

Najpierw pojawiły się lalki o różnych rysach twarzy, kolorach skóry, włosów i oczu. W 2016 roku Barbie doczekała się koleżanek o trzech nowych typach ciała, które miały odzwierciedlać rzeczywiste kobiece proporcje: curvy, tall i petite (lalka z krągłościami, wysoka i niska). Do oferty weszła również Barbie nosząca hidżab. Teraz Mattel otwiera się na normalizację niepełnosprawności.

Barbie odzwierciedla fizyczną niepełnosprawność

Na jesieni 2019 roku zadebiutują dwa modele lalek – Barbie z protezą nogi i Barbie na wózku inwalidzkim. Nowe lalki są częścią linii Barbie Fashionistas 2019 promującej różnorodność. – W tym roku w kolekcji Barbie znajdą się lalki odzwierciedlające fizyczne niepełnosprawności, aby lepiej reprezentować ludzi i świat, który dzieci widzą wokół siebie. Zaangażowanie na rzecz różnorodności i integracji jest kluczowym elementem naszego procesu projektowania i jesteśmy dumni, że dzieci poznają inny wizerunek marki – tłumaczyła w programie Good Morning America, wiceprezeska firmy Kim Culmone.

„Jako marka możemy podjąć temat niepełnosprawności fizycznej, włączając nowe lalki do naszej linii (Fashionistas – red.), i w ten sposób jeszcze lepiej prezentować wielowymiarowy obraz piękna i mody” – napisano w oświadczeniu.

Wypełnienie luki na rynku

Barbie z niepełnosprawnością to bezpośrednia odpowiedź marki na potrzeby klientów. W rozmowie z „Teen Vogue”, wiceprezeska firmy Barbie Design przyznała, że klienci od lat domagali się Barbie na wózku inwalidzkim. Z prośbą o pomoc przy stworzeniu prototypu zabawkowego wózka inwalidzkiego firma zwróciła się do ekspertów z uniwersytetu UCLA. Z kolei, w pracach nad stworzeniem lalki ze sztuczną nogą pomagała 12-letnia Jordan Reeves. Dziewczynka, która nosi protezę zasugerowała, że Barbie powinna mieć ruchomą i możliwą do zdjęcia protezę nogi.

Instagram.com

Zabawa nowymi modelami Barbie może pozytywnie wpłynąć na niepełnosprawne dzieci, które będą mogły się z nimi identyfikować. Choć ta teza nie jest poparta żadnymi badaniami, ponieważ niepełnosprawność w zabawkach nie ma zbyt dużej reprezentacji. Mattel zrobił duży krok w kierunku walki z piętnem niepełnosprawności. Do tej pory niepełnosprawne dzieci odczuwały, że ich problemy nie są warte tego, by znaleźć odzwierciedlenie w zabawkach. Teraz to się zmienia. Barbie zmienia się. Ewoluuje, by stanowić bardziej reprezentatywną zabawkę dla młodego pokolenia. Normalizowanie chorób począwszy od najmłodszych jest ważnym i przełomowym kierunkiem do zmian.

Jubileusz lalki Barbie

Barbie w tym roku kończy 60 lat. Pierwszą lalkę zaprojektowała Ruth Handler (córka polskich emigrantów żydowskiego pochodzenia, Jakuba i Idy Moskowiczów). Ruth przyglądając się zabawom swojej córki, zauważyła, że używa ona papierowych lalek, by odgrywać przyszłość, a nie teraźniejszość. Dlatego postanowiła stworzyć dorosłą, trójwymiarową lalkę, której dziewczynki używałyby do zabawy w odgrywanie marzeń. Lalkę nazwała Barbie od ksywki swojej córki (kilka lat później męska odmiana lalki została nazwana na cześć jej syna – Kena). Pierwsza Barbie, która trafiła do sprzedaży w 1959 roku, miała na sobie czarno-biały kostium kąpielowy w paski, okulary przeciwsłoneczne, złote kolczyki i włosy spięte w kucyk. Nie spotkała się z wielkim zainteresowaniem, ponieważ była zaprzeczeniem lalek, które były popularne w tamtym czasie. Miała piersi, wąską talię, bardzo szczupłe nogi i ręce, co wielu później nazwało nierealistycznymi proporcjami ciała.

„Moja filozofia Barbie była taka, że każda dziewczynka może zostać kimkolwiek zechce. Barbie zawsze pokazywała, że kobieta ma wybór” – mawiała Ruth.

Kultowa lalka, stworzona przez firmę Mattel, przez dekady była szczupłą, długonogą blondynką o niebieskich oczach i talii osy. Sprawdzono, że gdyby proporcje Barbie przenieść na prawdziwą kobietę, to jej smukła szyja nie byłaby w stanie utrzymać głowy w pionie, maleńkie stopy zmuszałyby do poruszania się na czworakach, a talia osy zostawiłaby miejsce na jedynie… pół wątroby. Producent wielokrotnie był krytykowany za promowanie niezdrowych proporcji ciała i przyczynianie się do problemów związanych z akceptacją u coraz młodszych dziewczynek. Podobno już sześciolatki potrafią narzekać na to, że są grube i muszą się odchudzać.

Lalka dla niepełnosprawnych dzieci

W końcu lalki to nie tylko zabawki, ale także jeden z najwcześniejszych modeli piękna, z jakim stykają się dzieci. Badania pokazały, że dziewczynki często przyjmują za idealny ten model ciała, który jest zbliżony do figur ich ulubionych lalek. Dziewczynki, które bawiły się lalkami o sylwetkach pełniejszych, bardziej zbliżonych do realnych, kobiecych kształtów, wykazywały mniejsze tendencje do niezadowolenia ze swoich ciał. Według badań, opublikowanych w Developmental Psychology, negatywna percepcja własnego ciała ma szeroko idące konsekwencje, od zaburzeń odżywiania do podatności na obniżenia nastroju w dalszym rozwoju.

Kim Culmone, nawiązując do ostatnich zmian, zapowiedziała w rozmowie z „Teen Vogue”, że Mattel zamierza słuchać tego, co konsumenci chcą widzieć w przyszłości Barbie. Marka nie chce zamykać się na jeden kanon urody, tylko dążyć do różnorodności i normalizacji.

„Jest to kontynuacja naszej misji, aby pokazać wszystkim dziewczętom, że mają nieograniczony potencjał, że to nie koniec” – powiedział Culmone o nowej linii. „To ciągłe zaangażowanie w teraźniejszość i przyszłość” – dodała.

Mamy nadzieję, że więcej producentów zabawek podąży tą samą drogą co Mattel i rozszerzy swoje linie o zabawki, które będą reprezentowały osoby niepełnosprawne.

Zobacz także

Podoba Ci się ten artykuł?