3 min.
Gdy słońca jest za dużo

Zdjęcie: shutterstock
Najnowsze
26.01.2021
Francja i Austria zakazują noszenia maseczek materiałowych w miejscach publicznych!
26.01.2021
„Jedna placówka na ponad 27 tys. pacjentek”. Martyna Jałoszyńska o dostępie nastolatek do ginekologa
25.01.2021
Lek. Bartosz Fiałek wzburzony weekendowymi imprezami: ludzie, których ignorancja przekracza „dach świata”
25.01.2021
Genogram – do czego służy, jak zrobić, symbole genogramu
24.01.2021
Dagmara Seliga: w Polsce jest coraz więcej coachów, a brakuje przepisów regulujących ten zawód [WIDEO]
Słońce to, owszem, przyjemne ciepło, złoty odcień skóry i mnóstwo witaminy D, ale nadmiar promieni słonecznych może zaszkodzić, zwłaszcza maluchom.
Im dziecko młodsze, tym bardziej narażone na negatywne skutki upału. Mechanizm termoregulacji u najmłodszych nie jest jeszcze w pełni wykształcony, dlatego zbyt silnie nagrzane ciało nie schładza się samodzielnie tak, jak powinno. Stąd już tylko krok do przegrzania, a w jego następstwie bardzo niebezpiecznego dla zdrowia udaru słonecznego.
Po czym poznać, że dziecko się przegrzało?
Przegrzany maluch będzie senny, niespokojny, płaczliwy, wyraźnie cieplejszy niż na co dzień (może mieć wysoką gorączkę!). Starszak potrafi już zakomunikować, że coś jest nie tak – jest zmęczony, osłabiony, boli go głowa, ogólnie „źle się czuje”. Objawem przegrzania są też potówki – pojawiające się na skórze drobne czerwone grudki. Same w sobie nie są groźne, ale świadczą o tym, że dziecko było prawdopodobnie zbyt grubo ubrane i intensywnie się pociło. A w upalne dni „zbyt grubo” może oznaczać coś ponad pieluszkę i osłaniający głowę kapelusik.
Jak pomóc przegrzanemu maluchowi?
Najważniejsze to zabrać dziecko ze słońca. Natychmiast. Wracamy do domu, schodzimy do cienia pod drzewem czy w altance. Dobrze, żeby było tam wyraźne chłodniej i powietrze mogło swobodnie cyrkulować. Przegrzanego malucha trzeba nawodnić i schłodzić. Uwaga! Do picia najlepiej nadaje się niegazowana, chłodna (nie: zimna!) woda. Taka wyjęta prosto z lodówki lub podana w szklance wypełnionej kostkami lodu może spowodować szok termiczny i zamiast pomóc, jeszcze bardziej zaszkodzić. Ciało schładzamy stopniowo – podobnie jak z pojeniem, wrzucenie do wanny z zimną wodą odpada, lepiej będzie przykładać do skóry mokrą chusteczkę, ręcznik lub tetrową pieluszkę.
Czy to udar?
Do udaru słonecznego dochodzi w wyniku przegrzania spowodowanego zbyt długim przebywaniem na słońcu. Jeśli przegrzane dziecko nie zostanie w porę schłodzone, jego organizm przestaje bronić się przed upałem. Natychmiastowej reakcji (nie wahajcie się wezwać pogotowie) wymaga temperatura przekraczająca 40°C, przyspieszony oddech, brak pocenia się, biegunka lub wymioty, świadczący o odwodnieniu skąpomocz, u niemowląt także zapadnięcie ciemiączka i silne osłabienie, nawet z utratą przytomności. Nie chcemy straszyć, ale udar słoneczny to, zwłaszcza u najmłodszych, stan zagrażający życiu. Jeśli podejrzewacie, że do niego doszło, dziecko natychmiast powinien obejrzeć lekarz. To nie bezpodstawne panikowanie, a rozsądek.
Nie ma potrzeby unikać promieni słonecznych za wszelką cenę, w końcu korzyści z nich jest sporo. No i co to za wakacje bez słońca? Ważne, żeby przestrzegać podstawowych zasad bezpieczeństwa – dbać o regularne nawadnianie (wodę podajemy cały czas, nawet gdy dziecko nie zgłasza, że chce mu się pić; pragnienie jest już objawem lekkiego odwodnienia), chronić skórę kremem z filtrem UV i przewiewnym ubraniem, a z małymi dziećmi spacerować i plażować poza godzinami największego nasłonecznienia. To w zupełności wystarczy, żeby ze słońca czerpać co najlepsze, unikając zagrożenia przegrzaniem i jego niebezpiecznych konsekwencji.
Treści zawarte w serwisie mają wyłącznie charakter informacyjny i nie stanowią porady lekarskiej. Pamiętaj, że w przypadku problemów ze zdrowiem należy bezwzględnie skonsultować się z lekarzem.
Podoba Ci się ten artykuł?
Tak
Nie
Powiązane tematy:
Polecamy

25.01.2021
Wojciech Kulesza: „efekt Jandy” brzmi chwytliwie, ale żadne badania tego nie wychwycą

24.01.2021
„Dla wielu dziewczyn to rodzaj terapii” – mówi Martyna Dominikowska, trenerka „zakazanego” tańca exotic

23.01.2021
Frances McDormand: Przeważnie grałam bohaterki wspierające mężczyzn. To częsty scenariusz wielu kobiet, że wspieramy głównych bohaterów

22.01.2021