Przejdź do treści

Nie farbuj jajek w chemicznych barwnikach. Czym naturalnie zabarwić pisanki?

Pisanki
Naturalne barwniki do jajek/ iStock
Podoba Ci
się ten artykuł?
Podoba Ci
się ten artykuł?

„Takie barwienie jest znacznie bardziej przyjazne środowisku. Zresztą barwienie jajek w chemicznych barwnikach też jakoś tak niezbyt fajnie nam się kojarzy” – piszą na swoim profilu na Instagramie eksperci z Czytamy Etykiety. Czym zatem barwić jajka naturalnie? Przygotuj się na poranek z pietruszką, dynią, kawą i nie tylko! 

Nie barw jajek w chemii

Wielkanoc zbliża się wielkimi krokami. Już za kilka dni w wielu domach zagoszczą kolorowe pisanki. Można kupić gotowe barwniki do jajek, jednak te często zawierają szkodliwe substancje. Warto więc sięgnąć po naturalne sposoby.

Takie barwienie jest znacznie bardziej przyjazne środowisku. Zresztą barwienie jajek w chemicznych barwnikach też jakoś tak niezbyt fajnie nam się kojarzy – piszą eksperci z Czytamy Etykiety.

Naturalne barwniki jajek

Najpopularniejszą metodą tradycyjnego barwienia jajek jest moczenie ich w łupinach cebuli. To jednak nie jest jedyny sposób. Czego jeszcze można użyć? Dietetycy z Czytamy Etykiety przygotowali mały poradnik.

  • pietruszka – barwi na zielono,
  • kurkuma, szafran – barwi na żółto,
  • dynia, marchew – barwi na pomarańczowo,
  • łupiny czerwonej cebuli – barwi na brązowo,
  • kawa + łupiny białej cebuli – barwi na brązowo,
  • burak – barwi na różowo,
  • czerwona kapusta – barwi na bladoniebiesko.

Do naturalnego farbowania jajek nadają się także: szpinak, słodka papryka, spirulina, jarmuż , jagody.

 

Wyświetl ten post na Instagramie.

 

Post udostępniony przez Agnieszka Pocztarska (@czytamyetykiety)

Kolor kolorowi nierówny

Zanim zabierzemy się do tworzenia pisanek, warto pamiętać, że efekt zależny będzie od kilku czynników. Eksperci wymieniają:

  • od koloru skorupki (inaczej wyjdzie na jasnej a inaczej najciemniejszej skorupce),
  • ilości danego barwnika – im więcej tym intensywniejsza barwa,
  • czasu barwienia

Czytamy Etykiety

Za profilem na Instagramie i portalem Czytamy Etykiety stoi Agnieszka Pocztarska. Jej konto na Instagramie obserwuje ponad 250 tys. osób. 

Jak sama o sobie pisze: „Jestem takim samym konsumentem jak ty i na swoim przykładzie udowadniam, że można zmienić swoje nawyki żywieniowe, wybierać produkty z dobrym składem i dokonywać świadomych wyborów. Obserwuję i słucham czytelników serwisu i każdym działaniem staram się pomóc w codziennych decyzjach zakupowych naszych społeczności”.

„Wszyscy lubimy wiedzieć, co jemy i jak to jedzenie wpływa na nasz organizm. Niestety, nie każdy ma czas i wiedzę, aby móc dobrze wybrać. Dlatego my każdego dnia analizujemy etykiety i przyglądamy się z bliska składom produktów w polskich sklepach – dla WAS! Naszą wiedzą i doświadczeniem chcemy dzielić się z Wami, a jednocześnie ułatwiać codzienne wybory zakupowe” – czytamy na stronie Czytamy Etykiety.

Zobacz także

Podoba Ci się ten artykuł?

Powiązane tematy: