2 min.
Mono plus Mono sitpack: grzęda XXI wieku

zdjęcie: www.monoplusmono.dk
Najnowsze
20.01.2021
Tenisistka zaszczepiła się poza kolejnością. By „odpracować” swój błąd, zgłosiła się do pomocy jako wolontariuszka
18.01.2021
Dlaczego lepiej używać szklanej butelki dla dzieci zamiast plastikowej? Wyjaśnia chemiczka Sylwia Panek
16.01.2021
Elektrolity – sprawdź, czego jeszcze o nich nie wiesz
15.01.2021
Nie namawiaj córki do bycia bardziej śmiałą. „Próba zmieniania temperamentu na siłę może być szkodliwa”
15.01.2021
„Męska grypa” to nie wymysł. Winny jest prawdopodobnie testosteron
Dziś będzie rzecz o siedzeniu. Pół życia przecież siedzimy…
Co ma ruch, o którym tu najchętniej piszemy, do siedzenia? Dobre pytanie. Wiadomo, że jedno jest przeciwieństwem drugiego. Ale z drugiej strony siedzieć też trzeba dobrze, bo inaczej „pada” kręgosłup. Nie każdemu dana taka zdolność, którą ma królowa Elżbieta II. Głowa brytyjskiego dworu twierdzi, że może stać godzinami i że to absolutnie jej nie męczy. – Wszystko jest kwestią techniki. Ja stoję tak, żeby ciężar rozkładał się równo na obydwie nogi. Żadnego bujania i przestawiania nóg – przekonuje Królowa. Reszta jednak nie ma tak dobrze. Człowiek się męczy, gdy stoi. Dlatego lepiej usiąść. Kłopot w tym, że nie zawsze jest na czym. Ba, są nawet miejsca, w których miejsc do siedzenia brakuje lub jest ich niewiele. Np. w metrze, w centrum Wenecji (mały żart, ale poparty faktami – tam ławek nie ma, żeby chodzących zagonić do kafejek), na płytach stadionów gdzie odbywają się czasem koncerty, na przystankach autobusowych itd. Człowiek wtedy stoi i cztery litery – przysłowiowo – wchodzą… No, wiadomo gdzie! A gdyby tak krzesło zabierać ze sobą? Tylko jak? Te turystyczne i składane mają tę wadę, że nie tylko ważą, ale też zajmują miejsce. Właśnie dlatego w duńskiej firmie designerskiej Mono plus Mono wymyślono Sitpack – składane krzesło, które mieści się w… dłoni. Dosłownie. Krzesło w stanie złożonym przypomina walec długości 16 i średnicy 6,5 centymetra. Maleństwo jest jednak bardzo wytrzymałe. Wykonano je z tworzywa wprawdzie, ale na tej „grzędzie” (takie skojarzenie wydaje mi się najbardziej odpowiednie i trafione) może przysiąść nawet solidny mężczyzna o masie 150 kg. I może mieć przy tym całkiem długie nogi – siedzisko (na teleskopowym podparciu) da się maksymalnie ustawić na wysokości 87 centymetrów od ziemi.
zdjęcie: www.monoplusmono.dk
zdjęcie: www.monoplusmono.dk
Podoba Ci się ten artykuł?
Tak
Nie
Powiązane tematy:
Polecamy

18.01.2021
Natalia Broniarczyk: Najczęstsze pytanie, jakie się pojawia, to: ‚czy jesteś pewna, że nie będziesz później żałować?’. Nie zadawajmy go

16.01.2021
Kim Cattrall: Bezsenność? To jakby trzytonowy goryl siedział mi na piersi

15.01.2021
Minął 13. miesiąc, od kiedy Julia nie opuściła domu. „Nie chcę ryzykować życiem”

13.01.2021