Przejdź do treści

Muffiny z rabarbarem i glazurą tahini

Zdjęcie: Anna Kostrzewska, Julia i Jacek Kędzierscy
Podoba Ci
się ten artykuł?
Podoba Ci
się ten artykuł?

Szukacie pomysłu na lekki i wytrawny deser w wiosenno-letnim menu? To będzie strzał w dziesiątkę! Delikatne babeczki rabarbarowe pokryte glazurą z pasty tahini zaskoczą niejednego smakosza.

W Stanach Zjednoczonych jest owocem, dla reszty świata – warzywem. Choć rośnie krótko, bo tylko od połowy kwietnia do końca czerwca, w kuchni ma dziesiątki zastosowań. Można go gotować, dusić i piec lub chrupać na surowo. Pochodzi z obszarów Azji Środkowej, Bułgarii i południowej Syberii, ale od XVIII wieku spotkać go można także w polskim ogrodzie. Jadalne ogonki liściowe rabarbaru mogą mieć rożne kolory, najbardziej pożądane w kuchni – za sprawą słodkawego posmaku – są jednak te o różowym i czerwonym zabarwieniu. Orientalne i wielokolorowe „owocowe” warzywo, nazywane też rzewieniem zwyczajnym lub ogrodowym, to źródło witamin A, C, E i K, a także potasu, magnezu, kwasu foliowego i błonnika. Cennymi dla zdrowia substancjami czynnymi zawartymi w rabarbarze są polifenole oraz karotenoidy, w tym luteina, zeaksantyna i beta-karoten. To dzięki nim rzewień nie tylko wspomaga wzrok, poprawia kondycję skóry i wzmacnia układ odpornościowy organizmu, ale także wykazuje działanie antynowotworowe. Jednak uwaga – ze względu na sporą zawartość kwasu szczawiowego, rabarbaru powinny unikać osoby z kamicą nerkową.

Jeśli nie ma przeciwwskazań, rabarbar polecany jest osobom zmagającym się ze stresem, trądzikiem i… nadwagą. Dwie jego łodygi (ok. 100 g) to tylko 20 kalorii! Tym bardziej bez skrupułów łączyć go można z sezamem, nazywanym babilońską „przyprawą bogów” czy chińskim afrodyzjakiem, z którego powstaje pasta tahini. Złote ziarna sezamu to skarbnica wapnia – pierwiastka poprawiającego stan kości i zębów oraz funkcjonowanie układów mięśniowego i krwionośnego. Porcja złotych nasion to także solidna dawka magnezu, cynku i wielu cennych dla organizmu witamin, w tym odpowiedzialnej za wzrok i kondycję skóry witaminy A, silnego antyutleniacza – witaminy E, oraz poprawiających samopoczucie i wspomagających układ odpornościowy witamin z grupy B. W delikatnej muffince z rabarbarem i tahini wszystko zdrowotnie się komponuje, a przy tym oryginalnie smakuje. Deser i przekąska w sam raz na wiosnę!

Muffiny z rabarbarem i glazurą tahini

Zdjęcie: Anna Kostrzewska, Julia i Jacek Kędzierscy

Składniki na muffiny (24 sztuki):

– 1/4 szklanki oliwy

– 1/4 szklanki tahini

– 1/2 szklanki brązowego cukru

– 2 jajka

– 1 szklanka maślanki

– 2 łyżeczki proszku do pieczenia

– 1 łyżeczka sody oczyszczonej

– 1/4 łyżeczki soli

– 2 szklanki mąki

– 2 szklanki obranego i pokrojonego w kostkę rabarbaru

Składniki na glazurę z pasty tahini:

– 6 łyżek tahini

– 4 łyżki wody

– 1 szklanka cukru pudru

– prażone ziarna sezamu

Przygotowanie muffinów:

Nagrzać piekarnik do temperatury 220°C. W dużej misce wymieszać przy użyciu trzepaczki oliwę, tahini i cukier. Następnie dodać jajka, maślankę, proszek do pieczenia, sodę i sól. Zamienić trzepaczkę na łyżkę, dodać mąkę oraz rabarbar i wymieszać delikatnie, do momentu połączenia składników. Formę na muffiny posmarować oliwą i nałożyć masę – do ok. 3/4 głębokości formy. Włożyć muffiny do piekarnika i piec przez ok. 15 minut, do momentu, aż porządnie urosną i zarumienią się. Po wyjęciu z piekarnika odstawić muffiny do wystudzenia.

Przygotowanie glazury:

Do miski wlać wodę, wsypać przesiany przez sitko cukier, następnie dodać tahini. Wszystkie składniki energicznie wymieszać – glazura powinna mieć konsystencję gęstej śmietany. Muffiny maczać górną stroną w glazurze i odstawić na kratkę do wyschnięcia. Na koniec posypać każdą z babeczek prażonym sezamem.

Anna Kostrzewska, Julia i Jacek Kędzierscy – kreatywny zespół eksperymentujący w dziedzinach kulinarnych.

Zobacz także

Podoba Ci się ten artykuł?

Powiązane tematy: