2 min.
On widzi biały, ona… écru

Zdjęcie: shutterstock
Najnowsze
26.01.2021
Francja i Austria zakazują noszenia maseczek materiałowych w miejscach publicznych!
26.01.2021
„Jedna placówka na ponad 27 tys. pacjentek”. Martyna Jałoszyńska o dostępie nastolatek do ginekologa
25.01.2021
Lek. Bartosz Fiałek wzburzony weekendowymi imprezami: ludzie, których ignorancja przekracza „dach świata”
25.01.2021
Genogram – do czego służy, jak zrobić, symbole genogramu
24.01.2021
Dagmara Seliga: w Polsce jest coraz więcej coachów, a brakuje przepisów regulujących ten zawód [WIDEO]
Nie ignorancja, nie brak wiedzy ani wyobraźni są winne temu, że mężczyźni odróżniają kolory słabiej niż kobiety. Panowie mają za to przewagę w dostrzeganiu szczegółów i nagłych bodźców. Wiemy już, co odpowiada za te różnice!
Czy kupienie niebieskiej farby w odcieniu chabrowym to naprawdę problem? Najwyraźniej tak, skoro dostaję w zamian bladobłękitną… Pewnie i wam zdarzył się damsko-męski spór o kolor. Badania pokazują, że mężczyźni widzą barwy inaczej niż kobiety, za to są większymi szczególarzami. A odpowiedzialne za to są… hormony. Dowodów na to dostarczył neurolog Israel Abramov z Brooklyn College City University of New York, który od pół wieku bada ludzki wzrok.
Ów znawca tematu sprawdził, jak płeć wpływa na postrzeganie barw, ale nie tylko na to. W jednym z doświadczeń pokazał na przykład, że mężczyźni lepiej dostrzegają cienkie i jasne paski niż kobiety. Zaś podczas opisywania różnorodnych kolorów okazało się, że panowie faktycznie rozróżniają ich znacznie mniej.
Ostatecznie Abramov tłumaczy, że za te różnice odpowiada stężenie męskich hormonów płciowych, które znajdują się m.in. w korze wzrokowej (część mózgu zlokalizowana w płacie potylicznym). Jak tłumaczy neurolog, testosteron i inne androgeny odgrywają znaczącą rolę w procesie powstawania parametrów wzroku – te kształtowane są dzięki sygnałom pochodzącym z neuronów znajdujących się w części mózgu zwanej wzgórzem i docierających do kory wzrokowej już podczas rozwoju zarodkowego człowieka.
Zastanawiam się, po co nam właściwie taka różnica w widzeniu barw? Choć nie ma pewności, Abramov uważa, że to cecha ukształtowana na drodze ewolucji. Mężczyźni walczący z drapieżnikami musieli wykształcić większą wrażliwość na nagle przemieszczające się obiekty, zaś zdolność rozróżniania nawet subtelnych różnic w kolorach mogła być przydatna kobietom podczas szukania jadalnych roślin. Całkiem to sprytne. Sami widzicie, sprawiedliwość musi być.
Podoba Ci się ten artykuł?
Tak
Nie
Powiązane tematy:
Polecamy

25.01.2021
Wojciech Kulesza: „efekt Jandy” brzmi chwytliwie, ale żadne badania tego nie wychwycą

24.01.2021
„Dla wielu dziewczyn to rodzaj terapii” – mówi Martyna Dominikowska, trenerka „zakazanego” tańca exotic

23.01.2021
Frances McDormand: Przeważnie grałam bohaterki wspierające mężczyzn. To częsty scenariusz wielu kobiet, że wspieramy głównych bohaterów

22.01.2021