Przejdź do treści

Waga prawdy ci nie powie

Waga prawdy ci nie powie
Zdjęcie: shutterstock
Podoba Ci
się ten artykuł?
Podoba Ci
się ten artykuł?

O wadze przypominamy sobie zwłaszcza wtedy, gdy chcemy zgubić parę zbędnych kilogramów. Czasem jednak takie ważenie przeradza się w obsesję, która jest zgubna w skutkach. Czy zawsze waga jest rzetelna? Nie wtedy, kiedy ćwiczysz!

Masz wagę i kontrolnie z niej korzystasz, aby monitorować sytuację na froncie? Wiadomo, waga łazienkowa to urządzenie banalne, ale skutecznie potrafi manipulować twoim nastrojem. Stajesz na takim urządzeniu i wynik albo przywołuje uśmiech na twarzy albo rozczarowuje i – co gorsze – demotywuje do dalszej pracy. Zwłaszcza jeśli ćwiczysz i starasz się trzymać formę.

No właśnie, trenujesz systematycznie, pilnujesz odpowiedniego planu żywieniowego, a jednak waga tego nie odzwierciedla? Nie dziw się! Sama waga to nie wszystko! Taki pomiar jest bardzo ogólny i nie do końca rzetelny. Kiedy trenujesz systematycznie, w ciele zmieniają się proporcje tkanki tłuszczowej i tkanki mięśniowej. Krótko mówiąc, zaczyna stopniowo ubywać tkanki tłuszczowej, ale jednocześnie rozwija się tkanka mięśniowa (co jest efektem jak najbardziej pożądanym). Jest to jak najbardziej bezpieczny przyrost, który ujędrnia i modeluje ciało. Z pewnością doskonale znasz zdjęcia z sieci dwóch osób o tej samej wadze ciała, ale zupełnie innym „składem”. Różnica jest jasna!

Błędy podczas ważenia się:

– Podstawą każdego pomiaru powinna być ta sama pora dnia. Najlepiej waż się rano – na czczo, kiedy masa ciała jest niższa niż w godzinach wieczornych.

– Jeżeli już stajesz na wadze, rób to w samej bieliźnie. Uważaj, aby kontrola wagi nie stała się twoją obsesją, nie waż się codziennie lub (co gorsza) kilka razy w ciągu dnia). Nie zobaczysz specjalnych zmian. Wyjątkiem mogą być kobiety w okresie menstruacji. Wówczas waga może wahać się w ciągu dnia nawet o kilka kilogramów.

– Nie ufaj wadze łazienkowej, zwłaszcza kiedy trenujesz! Lepiej zacznij się mierzyć! Użyj do tego najzwyklejszej taśmy krawieckiej. Miejsca pomiarów to: udo, talia, pas, biodra. Te pomiary znacznie precyzyjniej wskażą postępy podczas zrzucania kilogramów i gwarantuję, że będą motywować do dalszej pracy.

 

Podoba Ci się ten artykuł?

Powiązane tematy: