Czerwone policzki – przyczyny, jak pozbyć się rumieńców?

Przed stresującą rozmową, podczas randki, po kieliszku wina, moje czerwone policzki mnie wykańczają. Skóra zaczyna piec, szczypać i nawet makijaż nie radzi sobie z ukryciem mocnego rumieńca. Okazało się, że to nie lada wyzwanie poradzić sobie z rozszerzonymi naczynkami, a obecna pora roku – nie pomaga. O tym, jak ważna jest domowa pielęgnacja skóry twarzy, porozmawiałam z dermatologiem Agnieszką Czubak. 

Urszula Gruszka: Dlaczego niektórym osobom czerwony rumieniec na twarzy towarzyszy prawie każdego dnia, a inni tego problemu nie mają?

Agnieszka Czubak: Czerwone, zarumienione, piekące policzki to typowe objawy u osób mających cerę wrażliwą lub naczynkową. Zauważa się, że większą skłonność do tego typu skóry mają osoby z jasną karnacją i niebieskimi oczami. Płeć również jest nie bez znaczenia, kobiety cierpią zacznie częściej na tą dolegliwość, niż mężczyźni.

Określa się to jako pękające naczynka?

Nie. Naczynka widoczne na naszej skórze i zaczerwienione policzki nie jest to wynik popękanych naczyń, a przewlekle rozszerzonych. W skórze mamy do czynienia z dwoma rodzajami widocznych naczyń. Jedne są koloru czerwonego, drugie – niebieskiego. Czerwone przeprowadzają krew, która płynie od serca w kierunku skóry i z nimi poradzenie sobie jest znacznie prostsze. Natomiast drugi rodzaj widocznych naczynek to kapilary żylne, które transportują krew ze skóry w kierunku serca i znajdują się one znacznie głębiej, niż naczynia czerwone.

Mam wrażenie, że mocny rumieniec pojawia się w ważnych, stresujących momentach. Czy jest to w jakiś sposób uwarunkowane?

Epizody uderzeń gorąca i uczucie ciepła przepływającego przez twarz i okolice dekoltu, u osób mających cerę wrażliwą lub naczynkową, pojawiają się już od najmłodszych lat. U dorosłych towarzyszą one w wielu momentach. Wpływa na to, np. gorący prysznic, alkohol, przyprawy, zmiany pogody, stresująca rozmowa, emocje. Ściany mikronaczynek są elastyczne i pod wpływem pewnych sytuacji, rozszerzają się a następnie zwężają, czyli wracają do poprzedniego stanu. Jeżeli ulegną one uszkodzeniu, zaczyna się powolny proces, który polega na tym, że część z tych naczynek nie zwęża się i jest permanentnie rozszerzona.

Czy można temu zapobiec domowymi sposobami?

Dobrym sposobem jest trzymanie swoich kremów w lodówce. Nakładając taki chłodny produkt na skórę, przyniesie nam to ulgę. Im kobieta jest starsza, tym jej skóra bardziej nadreaktywna, dlatego ważne jest wybieranie produktów odpowiednich do swojego typu skóry. Nawet jeśli na opakowaniu jest oznaczenie „dla skóry wrażliwej”, przeczytaj skład. Zwróć uwagę, czy znajdują się w nim pochodne rumianka, alg, zielonej herbaty, białej herbaty, witamina C. W domowej pielęgnacji unikaj gruboziarnistych peelingów i scrubów, szczotek sonicznych do czyszczenia skóry twarzy.

Może wydawać się to banalne, ale jak prawidłowo myć twarz?

Należy pamiętać, aby myć twarz chłodną wodą, nie wskazana jest woda bardzo zimna, ani gorąca. Mając skórę wrażliwą lub naczynkową należy stosować syntetyczne detergenty, których ph wynosi 5,5-7, czyli najbliżej zbliżone do naturalnego ph skóry. Ich zadaniem jest łagodne oczyszczanie, ale bez utraty warstwy lipidowej. Mycie zwykłym mydłem, którego funkcją jest oczyszczanie z zanieczyszczeń i tłuszczu, nadaje się do mycia rąk, ale nie do twarzy. Ponadto, ich ph wynosi 9, czyli zasadowe, drażniące dla skóry twarzy.

Jaki wpływ ma pora roku na cerę wrażliwą lub naczynkową?

W ciągu roku zdarzają się okresy zaostrzenia się objawów. Jest to zima, wczesna wiosna. Skóra jest wówczas nie do zniesienia, szczypie, piecze, występuje uczucie wbijających się igiełek i nawet nałożenie kremu jest bolesne. Zalecam wtedy jeszcze większe zwrócenie uwagi i dbałość o prawidłowe mycie twarzy. W momencie zaostrzenia objawów unikałabym nawet używania tych syndetów, czyli produktów syntetycznych. Lepsze jest mycie skóry smarując ją balsamem do skóry alergicznej lub atopowej. Po nałożeniu balsamu, chusteczkami dla niemowląt delikatnie ścieramy produkt.

W jaki sposób w okresie zaostrzonych objawów zmywać makijaż?

Makijaż można zmywać za pomocą olejków roślinnych, np. olejem kokosowym. Rozcieramy odrobinę oleju na dłoni, nakładamy na twarz i ścieramy również chusteczkami dla niemowląt. W codziennej pielęgnacji należy również pamiętać, że krem nawilżający powinno nakładać się na skórę suchą. Jeśli po umyciu twarzy chcemy ją nawilżyć, musimy odczekać, aż będzie ona sucha, ponieważ nałożenie kremu na wilgotną twarz, dodatkowo może ją podrażnić.

Czerwone policzki? Winna nie tylko cera naczynkowa

Pojawienie się czerwonych policzków nie zawsze oznacza, że mamy cerę naczynkową. Zaczerwienienie policzków może wskazywać na trądzik różowaty, łojotokowe zapalenie skóry, atopowe zapalenie skóry, łuszczycę, kontaktowe zapalenie skóry lub toczeń. Każda z tych chorób ma inny przebieg i obraz kliniczny. Ważne jest, aby nie podejmować prób pozbycia się problemu na własną rękę, ale skontaktować się z lekarzem, który postawi diagnozę i dobierze odpowiednie leczenie.

Istotnym problemem są także czerwone policzki u dziecka. O ile zarumienienie wywołane dużą zmianą temperatur czy wysiłkiem fizycznym jest u dziecka czymś zupełnie normalnym, tak pieczenie policzków i utrzymujący się rumień może mieć podłoże chorobowe. U dziecka najczęstszą przyczyną czerwonych i piekących policzków jest:

• rumień zakaźny – zaczerwienienie na twarzy, które przypomina skrzydła motyla;
• atopowe zapalenie skóry: u niemowlaków i dzieci do 2 roku życia zmiany rumieniowe występują przede wszystkim na policzkach, czole i owłosionej skórze głowy; u dzieci między 3 a 13 rokiem życia choroba manifestuje się w zgięciach łokci, pod kolanami oraz na grzbietach rąk i stóp;
• płonica (szkarlatyna) – na twarzy (z wyjątkiem trójkąta między fałdami nosowymi a brodą) pojawia się drobnoplamista wysypka;
• alergia pokarmowa – powoduje świąd skóry, rumień, powstawanie pęcherzy i obrzęku naczynioruchowego; zaczerwienienie policzków może pojawić się do kilku godzin od zjedzenia danego produktu;
• uczulenie na białko mleka krowiego – dotyczy przede wszystkim niemowląt ( około 3 miesiąca życia); większe ryzyko zachorowania występuje jeśli rodzice chorują na atopowe zapalenie skóry lub alergię pokarmową;
• ząbkowanie – może towarzyszyć mu delikatne zaczerwienienie policzków; jeśli dodatkowo pojawiają się krostki lub inne zmiany skórne należy skontaktować się z lekarzem w celu ustalenia przyczyny.

Bibliografia:

[1] M. Czarnecka‑Operacz and A. Sadowska‑Przytocka, “Alergia pokarmowa a choroby skóry u niemowląt i małych dzieci”, m Pediatr. i Med. Rodz., vol. 8, no. 1, pp. 56–61, 2012.

[2] A. Kaszuba, „Zmiany skórne w chorobach ogólnoustrojowych. Tom 3”, Wyd. Czelej, 2018.