Jak w naturalny sposób uspokoić zszargane nerwy? Sprawdziłem to stosując Less Stress From Plants

Jestem zapewne jedną z wielu osób, które po kilkunastu miesiącach życia w większym niż wcześniej napięciu, wynikającym przede wszystkim z pandemii i związanych z nią uciążliwości, zaczęły szukać sposobów mogących poprawić wewnętrzną równowagę i zminimalizować stres. Pomocne w dążeniu do osiągnięcia celu okazały się kapsułki Less Stress From Plants.

Kiedy napotykamy w życiu na drobne emocjonalne „pożary”, najczęściej potrafimy je szybko ugasić. Schody zaczynają się w momencie, kiedy stres zaczyna towarzyszyć nam niemal każdego dnia i czujemy, że mamy coraz mniej siły, żeby sobie z nim radzić. Przez ostatnie kilkanaście miesięcy przekonałem się, że silna wola i pozytywne myślenie to za mało, aby poczuć spokój ducha. Bo co zrobić, gdy nasze życie nagle zostaje niespodziewanie wywrócone do góry nogami i nastaje chaos, a przyszłość staje się niepewna? Czy rozmowy z bliskimi, psychologiem i praca nad sobą wystarczą? Nie zawsze. Ważna jest też odpowiednia suplementacja, która może okazać się bardziej skuteczna, niż się wielu wydaje.

Jak trafiłem na Less Stress From Plants?

Jestem dziennikarzem, często zajmującym się tematami newsowymi. Oznacza to, że sytuacje, kiedy poziom stresu mocno szybuje w górę, są wpisane w mój „harmonogram” dnia codziennego. Jeszcze przed epidemią COVID-19 „niedogodności” związane z pracą łagodziły podróże, życie w ukochanej Gdyni i możliwość poznawania wspaniałych ludzi w różnych zakątkach świata. Jednak od marca 2020, kiedy moje sprawdzone sposoby na studzenie negatywnych emocji i zmniejszenie stresu zaczęły być coraz mniej osiągalne, czułem, że mój komfort psychiczny jest mocno nadszarpnięty. Nie tylko musiałem zmierzyć się ze skutkami pandemii, ale niemal codziennie zajmować się tym tematem w pracy. Źle sypiałem, czułem chroniczne zmęczenie, a dom przestał być jedynie miejscem odpoczynku, ale też biurem, przez co z każdym miesiącem z coraz mniejszą ochotą chciałem w nim przebywać. Trudno też było odnajdywać spokój na zewnątrz – moje miasto wydawało mi się z upływem czasu coraz bardziej przygnębiające i depresyjne.

Moich utyskiwań na temat samopoczucia często wysłuchiwała przyjaciółka Ania, która była nie tylko wsparciem emocjonalnym, ale również pomagała mi w szukaniu sposobów w walce ze stresem. To właśnie ona poleciła mi wypróbowanie suplementacji Less Stress From Plants. Jak wyjaśniła – nie sposób uniknąć stresu, ale można się uodpornić na jego negatywne efekty. Obiecałem, że przez 30 dni będę regularnie łykać kapsułki, a po miesiącu – gdy minie pierwszy tego typu w moim życiu „test” – dam znać, jakie wysunąłem wnioski.

Less Stress From Plants – wiele dobra od natury, ukrytego w niewielkich kapsułkach

Z racji tego, że dotychczas suplementami, z którymi miałem do czynienia, były głównie witamina C (przyjmowana nieregularnie) i magnez z formie tabletek musujących, przyjmowanie regularnie przez miesiąc dwóch kapsułek wydawało mi się sporym wyzwaniem. Jednak ciemnobrązowa, szklana buteleczka, zawierająca 60 sztuk pastylek, jest na tyle charakterystyczna i rzucająca się w oczy, że nie da się jej nie zauważyć.

Dodatkowym motywatorem zachęcającym mnie do trwania w przyjmowaniu suplementu Less Stress From Plants, było zapoznanie się z jego właściwościami. I trzeba przyznać, że informacje podane przez producenta brzmią imponująco. „Roślinny suplement diety, którego składniki wspierają wewnętrzną równowagę i budują odporność organizmu na stres. To unikalna kompozycja aż czterech adaptogenów – roślin, które pomagają zwalczać negatywne napięcie i adaptują organizm do radzenia sobie w wymagających warunkach. Dzięki temu stres nadal cię mobilizuje, ale nie hamuje twojego potencjału” – przeczytamy na stronie hellozdrowie.pl.

O jakich roślinach mowa? Na liście jest m.in. Korzeń Marala, tradycyjnie stosowany w medycynie ludowej dla przywrócenia sił fizycznych i mentalnych. Jak się okazuje, od kilku lat jest przedmiotem zainteresowania naukowców z całego świata, którzy badają jego wpływ na siłę fizyczną, procesy zapalne czy libido. W skład kapsułek wchodzą też roślina Jiaogulan, poprawiająca reakcję organizmu na stres i zmęczenie, a także eleutorokok kolczasty, chętnie stosowany przez osoby czujące zmęczenie fizyczne i mentalne.

Co jeszcze zawieraj produkt o nazwie Less Stress From Plants? Różeniec górski, kryjący w sobie ponad 140 dobroczynnych substancji aktywnych, w tym rozawiny, flawonoidy i garbniki. Od lat stosowany jest w tradycyjnej medycynie wschodu jako adaptogen. Zmniejsza poczucie zmęczenia i znużenia. Nie zabrakło również witaminy B5 przyczyniającej się do zmniejszenia zmęczenia i wspierającej dobre samopoczucie psychofizyczne, czy witaminy B12 niezbędnej dla prawidłowych funkcji neurologicznych i zdrowia mózgu.

O istnieniu kilku z tych roślin nie miałem pojęcia, nie wspominając o ich działaniu. Koniecznie chciałem sprawdzić, jak te dobrodziejstwa natury na mnie wpłyną i czy zauważę efekty już pod kilku dniach.

30 dni z kapsułkami Less Stress From Plants. Czy warto zainwestować w naturalną suplementację?

Przez pierwsze dni przyjmowania kapsułek Less Stress From Plants nie zauważyłem zdumiewających efektów, ale jestem też realistą i zdawałem sobie sprawę, że nie ma cudownego środka, który spowoduje nagłe ustąpienie stresu. Ponadto ze względu napięty grafik nie dokonywałem skrupulatnych analiz, jak się czuję. Nie musiałem – już w drugim tygodniu przyjmowania regularnie dwóch kapsułek dziennie zorientowałem się, że jadąc do pracy jestem bardziej opanowany, a z każdym dniem coraz łatwej radzę sobie z drobnymi stresującymi sytuacjami.

Ku mojemu zaskoczeniu po długim czasie zacząłem wreszcie czuć, że jestem bardziej energiczny w ciągu dnia, a wieczorami z większą łatwością przychodzi mi wyciszanie się, a co za tym idzie – zasypianie. W trakcie suplementacji dowiedziałem się dodatkowo, że ekstrakty zawarte w Less Stress pomagają normalizować pracę osi HPA (podwzgórze-przysadka-nadnercza), od której zależy, jak szybko wracamy do równowagi po stresującej sytuacji; witaminy z grupy B pomagają zadbać o prawidłowe funkcjonowanie całego układu nerwowego.

Przez 30 dni, podczas których regularnie przyjmowałem kapsułki Less Stress, zacząłem dużo bardziej interesować się tym, jak w naturalny sposób przywrócić harmonię w życiu emocjonalnym. Zdałem sobie też sprawę, że zaliczam się do grona osób, które są podatne na czynniki stresogenne i wolą mieć z góry zaplanowany czas, niż być codziennie zaskakiwane (niekoniecznie pozytywnymi) niespodziankami. Dzięki Less stress From Plants miałem więcej energii, zacząłem myśleć pozytywniej i przekonałem się, że regularne przyjmowanie suplementów opartych na naturalnych składnikach o cennych właściwościach przynosi efekty. Dlatego ok. 90 zł za ten brązowy słoiczek to dla mnie dobra inwestycja i chętnie będę kontynuować moje dążenie do ustabilizowania pracy układu nerwowego przy pomocy tego wyjątkowego na rynku produktu.