Jest decyzja MZ w sprawie czwartej dawki szczepionki przeciw COVID-19. Wyjaśniamy, kto będzie mógł ją przyjąć

się ten artykuł?
Minister zdrowia Adam Niedzielski poinformował na konferencji prasowej, jakie grupy będą mogły przyjąć drugą dawkę przypominającą przeciw COVID-19. Resort zdrowia przekonuje, że ochrona przeciw COVID-19 po drugiej dawce przypominającej wynosi ok. 80 proc.
Druga dawka przypominająca – dla kogo?
„Od jutra (22 lipca – przyp. red.) dopuszczamy czwartą dawkę szczepienia przeciwko COVID-19 dla osób od 60. do 79. roku życia oraz dodatkowe szczepienie dla osób z upośledzoną odpornością, które ukończyły 12 lat” – poinformował na konferencji minister zdrowia.
Decyzję MZ podjęło po konsultacjach z zespołem ds. wakcynacji i radą ds. COVID-19. Jest ona zgodna z zaleceniami Europejskiego Centrum ds. Zapobiegania i Kontroli Chorób (ECDC) oraz Europejskiej Agencja Leków (EMA). Obie instytucje zaleciły 18 lipca rozważenie drugiej dawki przypominającej szczepionki przeciw COVID-19 u osób w wieku 60-79 lat oraz pacjentów ze schorzeniami narażającymi je na wysokie ryzyko ciężkiej choroby.
Ministerstwo Zdrowia przekonuje, że ochrona przed koronawirusem po drugiej dawce przypominającej wynosi ok. 80 proc. O północy z 21 na 22 lipca mają zostać wystawione na nią skierowania, a w przyszłym tygodniu zostaną rozesłane wiadomości SMS o e-skierowaniu na szczepionkę. Otrzyma je ponad 5 mln osób uprawnionych do jej przyjęcia. Zapisy mają odbywać się na takiej samej zasadzie, jak wcześniej, to znaczy:
- za pośrednictwem całodobowej i bezpłatnej infolinii 989,
- na stronie www.gov/szczepimysię,
- poprzez wysłanie SMS-a na numer 664-908-556.
Co istotne, czwartą dawkę można przyjąć dopiero 120 dni od przyjęcia trzeciej.
Kolejna fala COVID-19
Niedzielski na konferencji prasowej zwrócił uwagę na to, że ostatnio wyraźnie widoczny jest wzrost zachorowań na COVID-19.
„Jeśli popatrzymy na ostatnie trzy dni, to mamy do czynienia z nowymi infekcjami na poziomie 3 tys. Dzisiejszy wynik to 2999 zakażeń. Ten wynik oznacza skalę wzrostu z tygodnia na tydzień około 60 proc.” – podkreślił minister zdrowia.
Dodał, że z szacunków MZ wynika, że szczyt letniej fali koronawirusa nastąpi w drugiej połowie sierpnia. Dzienna liczba zakażeń może wynieść wtedy 8-10 tys. Jednocześnie uspokajał jednak, że obecna szósta już fala koronawirusa przebiega łagodniej niż poprzednie.
„Mamy mniej hospitalizacji, mniej osób podłączonych do respiratorów. Patrząc na doświadczenia krajów europejskich, stawiamy tutaj wyraźny akcent w polityce walki z tą falą na ochronę osób w wieku 60 lat, bądź wyżej, bo tu mamy największe ryzyko związane z najcięższym przebiegiem. Oraz oczywiście osób, które mają upośledzoną odporność” – zaznaczył minister.
Zobacz także

Kolejna fala zakażeń. „Obecny koronawirus bardzo różni się od oryginalnego, to inna choroba, więc możemy mówić o COVID-22”

Maseczki ochronne wrócą? Takiej sytuacji z koronawirusem nie było od dawna

„Gdy leżałem pod respiratorem, przyszedł ksiądz, namaścił mnie. Nie rokowałem” – mówi biegacz, który przeszedł walkę z COVID-19
Polecamy

Lech Wałęsa trafił do szpitala. Powód? COVID-19. „Przechodzi to ciężko”

Nowy śmiertelny wirus atakuje tuż za naszą granicą. Ogłoszono alert w całym kraju

Koronawirus znów w natarciu, alarmujące dane. „Mamy tyle zakażeń COVID-19, ile jesienią 2020 roku” – ostrzega Paweł Grzesiowski
