Przejdź do treści

„JEST REFUNDACJA!!!”. Anna Puślecka podzieliła się radosną wiadomością odnośnie recyklibu

Anna Puślecka
Nareszcie jest! Refundacja rybocyklibu dla kobiet w pierwszej i drugiej linii leczenia / Instagram, Anna Puślecka
Podoba Ci
się ten artykuł?
Podoba Ci
się ten artykuł?

Na tę informację Anna Puślecka i inne onkopacjentki czekały do długiego czasu. „Od 1 września rybocyklib dostępny w ramach darmowego leczenia dla kobiet z hormonozależnym rakiem piersi w pierwszej i drugiej linii leczenia!” – napisała była dziennikarka TVN na Instagramie. „To NADZIEJA dla wielu chorujących kobiet” – dodała.

Nareszcie jest! Refundacja rybocyklibu dla kobiet w pierwszej i drugiej linii leczenia

Anna Puślecka choruje na raka piersi. Poinformowała o tym fanów w mediach społecznościowych pod koniec maja zeszłego roku. Otwarcie mówi o swoim leczeniu i emocjach związanych z chorobą. Była dziennikarka TVN, podobnie jak inne onkopacjentki, od momentu diagnozy zmaga się nie tylko ze schorzeniem, ale również z polską służbą zdrowia.

W ramach tych potyczek podjęła walkę o refundację ważnego dla siebie leku – nowoczesnego, antynowotworowego i antyprzerzutowego leku, którego substancja czynna nosi nazwę rybocyklib.

„Rybocyklib przedłuża życie, ale miesięczna kuracja rybocyklibem kosztuje 12 tys. złotych, a roczna to aż 144 tys. złotych! Panie Ministrze, nie stać ani mnie, ani tysięcy Polek na tak drogie leczenie. Dlatego proszę Pana w imieniu swoim i tysiąca kobiet dotkniętych rakiem piersi o pomoc, aby rybocyklib jak najszybciej znalazł się na liście leków refundowanych dla kobiet w pierwszym i drugim rzucie leczenia (dla takich jak ja, po chemioterapii)”

– apelowała w sierpniu 2019 r w liście otwartym do ówczesnego ministra zdrowia, Łukasza Szumowskiego.

O refundację specyfiku starały się organizacje pacjentów oraz Polskie Towarzystwo Onkologii Klinicznej. We wrześniu ubiegłego roku wszedł on do programu refundacji, jednak dla wielu chorych nowoczesna terapia nadal pozostawała niedostępna. Anna Puślecka wspomina:

„Moje zdjęcie, z łysą jeszcze głową, opublikowałam na swoich social mediach rok temu, w połowie sierpnia 2019. Napisałam list do ówczesnego ministra zdrowia, bo wściekła byłam na to, że my Polki, w nowoczesnym państwie, w odróżnieniu do większości krajów Unii, nie mamy dostępu do darmowego leczenia raka piersi. Ten list wywołał dużo zamieszania w mediach. Po 2 tygodniach, z początkiem września 2019, rybocyklib znalazł się na liście refundacyjnej, ale dla bardzo wąskiej grupy kobiet. Mnie ta refundacja niestety nie objęła…”.

Na szczęście od września bieżącego roku wszystko się zmieni, gdyż, jak to pięknie wyraziła Puślecka:

„JEST REFUNDACJA!!! Od 1 września rybocyklib dostępny w ramach darmowego leczenia dla kobiet z hormonozależnym rakiem piersi w pierwszej i drugiej linii leczenia! To NADZIEJA dla wielu chorujących kobiet”.

Anna Puślecka choruje na raka piersi

Anny Puśleckiej zmagania z rakiem piersi

Dziennikarka, która zmaga się z rakiem piersi, od początku choroby walczy o lepsze jutro nie tylko dla siebie, ale także innych onkopacjentek. W mediach społecznościowych wytyka najważniejsze grzechy systemu leczenia w Polsce i doradza dziewczynom, jak się w nim odnaleźć.

„Przez ostatni rok wiele się wydarzyło, postanowiłam działać na rzecz kobiet, wpierać je, dodawać SIŁY, NADZIEI I ODWAGI na tej trudnej drodze, jaką jest choroba nowotworowa. Swoimi działaniami i postawą pokazuję, że bycie chorym na raka nie może wiązać się z wykluczeniem społecznym, nie można na to pozwalać, że choroba jest częścią życia i nie życzymy sobie tego, aby traktować nas jako bezużyteczną masę. Mimo choroby jest jeszcze tyle do zrobienia! Mnóstwo chorujących kobiet z całej Polski pisze do mnie prywatne wiadomości. Są przerażone, samotne, źle traktowane, nierozumiane przez rodzinę i – co gorsza – przez lekarzy. Staram się odpowiadać na każdą wiadomość, wspieram dobrym słowem i kiedy piszą :’dzięki pani wstałam z łóżka, wyszłam na spacer i kupiłam kwiaty. Chce mi się żyć’ – to mnie chce się płakać ze szczęścia i jeszcze bardziej chce żyć!”.

Dziś Anna Puślecka przyznaje z radością, że warto być dzielną, warto się nie poddawać:

„Mija rok i rybocyklib wchodzi na listę leków refundowanych w rozszerzonej formie. Jest się z czego cieszyć” – stwierdza.

View this post on Instagram

JEST REFUNDACJA!!! Od 1 września rybocyklib dostępny w ramach darmowego leczenia dla kobiet z hormonozależnym rakiem piersi w I i II linii leczenia! ? To NADZIEJA dla wielu chorujących kobiet ? Moje zdjęcie, z łysą jeszcze głową, opublikowałam na swoich social mediach rok temu, w połowie sierpnia 2019. Napisałam list do ówczesnego ministra zdrowia, bo wściekła byłam na to, że my Polki, w nowoczesnym państwie, w odróżnieniu do większości krajów Unii, nie mamy dostępu do darmowego leczenia raka piersi. Ten list wywołał dużo zamieszania w mediach. Po 2 tygodniach, z początkiem września 2019, rybocyklib znalazł się na liście refundacyjnej, ale dla bardzo wąskiej grupy kobiet. Mnie ta refundacja niestety nie objęła… Przez ostatni rok wiele się wydarzyło, postanowiłam działać na rzecz kobiet, wpierać je, dodawać SIŁY, NADZIEI I ODWAGI na tej trudnej drodze, jaką jest choroba nowotworowa. Swoimi działaniami i postawą pokazuję, że bycie chorym na raka nie może wiązać się z wykluczeniem społecznym, nie można na to pozwalać, że choroba jest częścią życia i nie życzymy sobie tego, aby traktować nas jako bezużyteczną masę. Mimo choroby jest jeszcze tyle do zrobienia! Mnóstwo chorujących kobiet z całej Polski pisze do mnie prywatne wiadomości. Są przerażone, samotne, źle traktowane, nierozumiane przez rodzinę i – co gorsza – przez lekarzy. Staram się odpowiadać na każdą wiadomość, wspieram dobrym słowem i kiedy piszą :"dzięki pani wstałam z łóżka, wyszłam na spacer i kupiłam kwiaty. Chce mi się żyć" – to mnie chce się płakać ze szczęścia i jeszcze bardziej chce żyć! Mija rok i rybocyklib wchodzi na listę leków refundowanych w rozszerzonej formie. Jest się z czego cieszyć. Dziękuję za wsparcie @fundacjaalivia oraz wszystkim fundacjom onkologicznym, bo bez ich działań tej refundacji by nie było! ??? #refundacjarybocyklib #nadzieja #hope #speranza #fashionexpert #AnnaPuslecka

A post shared by Anna Puślecka (@annapuslecka) on

Anna Puślecka

Krótka Instrukcja Obsługi Raka Piersi

Krótka Instrukcja Obsługi Raka Piersi została stworzona z myślą, by wspierać kobiety, które chorują na raka piersi oraz wszystkich tych, którzy towarzyszą swoim bliskim w chorobie. Instrukcja ma za zadanie być „odpowiednikiem” znajomej, która przeszła już drogę, jaką masz przed sobą, i chętnie dzieli się swoją wiedzą i doświadczeniem. Daje rzeczowe porady i pomaga oswoić nową, nieznaną sytuację.

Podzieliliśmy ją na dwie części. W jednej znajdziesz porady pisane przez i dla kobiet, które chorują na raka piersi. W drugiej przeczytasz rady od i dla tych, którzy towarzyszą swoim bliskim w chorobie.Polecamy jednak przeczytanie całości – poznasz perspektywę drugiej osoby, a także zobaczysz, jak wiele was łączy. Jeżeli nie jesteś osobą z doświadczeniem raka piersi – Ciebie także zachęcamy do lektury. Dzięki niej zobaczysz, jak możesz pomóc osobom, które są w twoim otoczeniu – i podzielić się tą wiedzą z innymi.

Krótka Instrukcja Obsługi Raka Piersi jest darmowym e-bookiem, z którym możesz zapoznać się już dzisiaj. Wystarczy go pobrać z naszej strony.

Podoba Ci się ten artykuł?

Powiązane tematy:

i
Treści zawarte w serwisie mają wyłącznie charakter informacyjny i nie stanowią porady lekarskiej. Pamiętaj, że w przypadku problemów ze zdrowiem należy bezwzględnie skonsultować się z lekarzem.