Przejdź do treści

Jesz mrożonki? 6 błędów, które możesz popełniać przy ich przyrządzaniu

mrożonki
Jesz mrożonki? 6 błędów, które możesz popełniać przy ich przyrządzaniu/iStockphoto
Podoba Ci
się ten artykuł?
Podoba Ci
się ten artykuł?

Mrożone warzywa, owoce i mięso są świetną opcją dla zapracowanych, roztropnych i ekologicznych domowych kucharzy. Proces mrożenia nie pozbawia jedzenia wartości i walorów smakowych, jeśli tylko nie popełniamy sześciu najczęstszych błędów podczas ich rozmrażania, przechowywania i przygotowywania. Sprawdź, co ostatnio mogło sprawić, że potrawa z mrożonek niezupełnie się udała. I na przyszłość wystrzegaj się tych błędów.

Rozmrażanie, błąd nr 1: wodnista mamałyga

Gdy rozmrażamy produkty takie jak szpinak, jagody, maliny czy inne małe owoce, wytrącają one dużo wody. Najczęstszym błędem jest nie odcedzenie takich produktów po rozmrożeniu, wtedy cała potrawa może stać się wodnista i utracić wcześniej uzyskany smak.

Jeśli masz szpinak zmielony w bloczkach, po rozmrożeniu podgrzej go do temperatury, w której zbyteczna woda odparuje. W przypadku owoców, jeśli chcesz ich użyć w całości, postaraj się je oddzielać od siebie podczas rozmrażania. Nie czekaj, aż w pojemniku do którego przełożysz zamrożoną porcję, zrobi się „basen”.

Rozmrażanie, błąd nr 2: jak i gdzie? I czy w ogóle?

Pierwsze pytania, jakie powinnaś sobie zadać, zanim sięgniesz do zamrażarki po konkretny produkt, to w jaki sposób chcesz go rozmrozić, ile czasu możesz na to przeznaczyć i (uwaga) czy w ogóle musisz to rozmrażać przed jedzeniem? W przypadku surowych mięs i ryb przyda się mikrofalówka. Pamiętaj: nie mamy ugotować naszego dania falami, a jedynie je rozmrozić – koniecznie sprawdź program, zanim zamkniesz drzwiczki.

Jeśli nie dysponujesz mikrofalówką, zostaje powolne czekanie na rozmrożenie w lodówce, nieco szybsze na blacie lub przy pomocy chłodnej wody. Odmrażanie na blacie stołu kuchennego jest chyba najmniej dobrym rozwiązaniem. Mięso, jeśli jest w dużym płacie, będzie rozmrażać się nierównomiernie, co może powodować namnażanie się bakterii na jego powierzchni. Natomiast gdy zdecydujesz się na rozmrażanie wodą, nigdy nie rób tego ciepłym lub gorącym strumieniem. Używaj chłodnej wody, wymieniając ją co jakiś czas.

Dania mięsne i rybne, które wcześniej zamroziłaś, możesz poddawać obróbce cieplnej bez uprzedniego rozmrożenia. Kawałki gotowanego kurczaka, hamburgery czy paluszki rybne nie wymagają rozmrażania. To duża oszczędność czasu.

Mrożone jeżyny i maliny

Rozmrażanie, błąd nr 3: tylko mikrofalówka

Nie, nie tylko. Chociaż mogłoby się wydawać, że ten sprzęt AGD jest najszybszym i najwygodniejszym sposobem, by ocieplić twoje danie, nie jest to najlepsze rozwiązanie. Zwłaszcza, gdy nie użyjesz opcji „rozmrażanie” i zwyczajnie zaczniesz prażyć swoje skamieniałe danie. Mikrofalówka sprawdza się przy rozmrażaniu mięsa, ale owoce mogą stać się pod wpływem jej działania niezbyt apetyczną zupą owocową. Poza tym nigdy nie zapominaj wyczyścić mikrofali, bakterie z pozostałości po rozmrażaniu mogą przedostać się do innej żywności i spowodować niebezpieczne zatrucie krzyżowe.

Przygotowywanie, błąd nr 1: warzywa na patelni

Lubisz warzywa podsmażane na patelni? Niekiedy to świetna opcja na szybki obiad. Przygotowanie ich wcześniej samemu pozwoli ci delektować się smakiem twojej ulubionej mieszanki w parę minut, właściwie bez brudzenia sobie rąk, jeśli tylko… Właśnie, czasem bywa tak, że najprostszą potrawę tak łatwo zepsuć. Jednym z częstych błędów popełnianych przy przygotowywaniu mrożonej mieszanki warzyw na patelnię jest to, że zamiast je faktycznie smażyć, dusimy je, dodając na patelnię wodę. Rozgrzej najpierw olej roślinny, np. oliwę lub masło i dopiero wrzucaj swój obiad na ogień, a unikniesz efektu rozwodnionej papki. Pamiętaj, że paradoksalnie mrożone warzywa wrzucone na ogień mogą szybciej się przypalić.

Jeśli zależy ci by ograniczać tłuszcz, a smażone jedzenie ci nie służy, wybierz piekarnik. Brytfanka lub papier do pieczenia i opcja obustronnego grzania z termoobiegiem, sprawią, że twój obiad będzie pyszny i zdrowy.

Przygotowanie, błąd nr 2: gotujesz, nie blendujesz

Lubisz koktajle? Te orzeźwiające i detoksykujące latem, zimą rozgrzewające i wspomagające odporność? Zwłaszcza pod koniec lata pamiętaj o tym, by zamrozić parę porcji sezonowych owoców i warzyw. Świetnie sprawdzają się te w postaci gładkiego kremu. Pamiętaj, że nie tylko owoce będą wspaniałym składnikiem smoothie, śmiało blenduj takie warzywa jak dynia, brokuł, szpinak czy kalafior. A co najważniejsze, jeśli tylko pozwolą na to ostrza twojego miksera lub blendera, nie musisz ich rozmrażać! Jeśli chcesz przygotować zupę-krem i zależy ci, by nie była rozwodniona, najpierw zmiksuj mrożone warzywa, później wystarczy podgrzać, doprawić i voilá. Mrożone, zmiksowane owoce świetnie sprawdzą się jako sosy do ciast czy naleśników.

Mrożone warzywa

Nie mrozisz prawidłowo

Nieodpowiednie przechowywanie mrożonych produktów, sprawi, że stracą one swoje walory, zarówno smakowe jak i odżywcze. Zapisuj na opakowaniu datę mrożenia danego produktu. Pamiętaj też, by w opakowaniu wraz z żywnością było jak najmniej powietrza. Dobrze sprawdzają się strunowe worki foliowe, silikonowe lub plastikowe (bez BPA) pojemniki, które wytrzymują minusowe temperatury. Na tych właściwych powinien widnieć znaczek śnieżynki. Niech mróz będzie z tobą!

 

Źródło: EatThis

Zobacz także

Podoba Ci się ten artykuł?

Powiązane tematy: