Przejdź do treści

„Mam dość tego, że w kółko wałkuje się temat wspierania i bronienia osób grubych kosztem ludzi chudych”. Blogerka ma ważny apel do nas wszystkich

"Mam dość tego, że w kółko wałkuje się temat wspierania i bronienia osób grubych kosztem ludzi chudych". Blogerka ma ważny apel do nas wszystkich
"Mam dość tego, że w kółko wałkuje się temat wspierania i bronienia osób grubych kosztem ludzi chudych". Blogerka ma ważny apel do nas wszystkich / fot. Nikita Shirokov, Unsplash
Podoba Ci
się ten artykuł?
Podoba Ci
się ten artykuł?

„Odmawia mi się prawa do kompleksów, problemów, podaje w wątpliwość moją historię i doświadczenia, bo grubi na pewno mają gorzej” – podkreśla blogerka Joanna Pachla. Zwraca uwagę na to, że osoby chude często są pomijane w ciałopozytywnych staraniach o to, żeby akceptować ich ciała i traktować je z szacunkiem.

Ciałopozytywność nie dla wszystkich?

„Mam dość. Naprawdę mam dość tego, że w kółko wałkuje się temat wspierania i bronienia osób grubych kosztem ludzi chudych. Nie mam prawa się odzywać, bo jestem za chuda. Mówię, że byłam też gruba, to słyszę, że niewystarczająco. Odmawia mi się prawa do kompleksów, problemów, podaje w wątpliwość moją historię i doświadczenia, bo grubi na pewno mają gorzej” – pisze na swoim profilu na Instagramie Joanna Pachla.

Blogerka podkreśla, że z jej obserwacji wynika, że coraz rzadziej można usłyszeć wyzwiska pod adresem osób z nadwagą czy otyłością. Bo, jak tłumaczy, wiemy, że „tak się nie robi i byłoby to ogromnym nietaktem”.

„Na śmianie się z grubych nie ma już takiego społecznego przyzwolenia” – dodaje.

dziewczyna o blond włosach

„Worek kości, szkieletor, anorektyk”

Według Joanny Pachli sprawa ma się zupełnie inaczej z osobami chudymi. Pisze, że jako osoba, która najpierw była za chuda, później za gruba i teraz znów jest za chuda, ma wrażenie, że to teraz doświadcza nieprzyjemnych komentarzy boleśniej i częściej.

„Kiedy z osób chudych żartuje się, że są workiem na kości, szkieletorem, anorektykiem albo wieszakiem, to wtedy jest wszystko okej. Wtedy jest całkiem zabawnie. Czy ludzi grubych znajomi potrafią zapytać wprost: 'o Boże, znowu przytyłaś?!’. Bo mnie regularnie pytają o to, czy aby znowu nie schudłam. Dlatego błagam, nie róbmy ku*wy z logiki” – pisze Pachla.

Podkreśla, że osobom chudym dostaje się dziś „tak samo po głowie”, jak tym grubym. I apeluje, żeby nie uznawać podwójnych standardów. To prawda, nie warto. Warto walczyć o to, żeby każda z nas czuła się świetnie w swoim ciele – niezależnie od tego, jak wygląda i ile waży. I czy według norm narzuconych przez społeczeństwo wygląda za grubo czy za chudo. Bez względu na to każda z nas zasługuje na szacunek i akceptację.

Joanna Pachla – kim jest?

Joanna Pachla prowadzi bloga „o związkach, rodzinie i fajnym życiu”. Jest też aktywna w mediach spłecznościowych. Jej profil na Instagramie obserwuje niemal 30 tys. osób.

„Nie mówię nikomu, jak ma żyć, ale podpowiadam, jak można żyć fajnie. Znajdziecie tu treści, które zawsze są wyrazem moich własnych doświadczeń i opinii” – pisze na swoim blogu.

 

Wyświetl ten post na Instagramie.

 

Mam dość. Naprawdę mam dość tego, że w kółko wałkuje się temat wspierania i bronienia osób grubych kosztem ludzi chudych. Nie mam prawa się odzywać, bo jestem za chuda. Mówię, że byłam też gruba, to słyszę, że niewystarczająco. Odmawia mi się prawa do kompleksów, problemów, podaje w wątpliwość moją historię i doświadczenia, bo grubi na pewno mają gorzej. A jak często słyszycie na żywo śmieszkowate wyzwiska pod ich adresem? Już jakby wcale, prawda? Bo wiemy, że tak się nie robi i byłoby to ogromnym nietaktem. Ale kiedy z osób chudych żartuje się, że są workiem na kości, szkieletorem, anorektykiem albo wieszakiem, to wtedy jest wszystko okej. Wtedy jest całkiem zabawnie. Czy ludzi grubych znajomi potrafią zapytać wprost: „o Boże, znowu przytyłaś?!” Bo mnie regularnie pytają o to, czy aby znowu nie schudłam. Dlatego błagam, nie róbmy ku*wy z logiki. Nie uznawajmy podwójnych standardów. Obydwu stronom obrywa się dzisiaj tak samo. Lżej mają tylko ci, którzy stoją pośrodku. Przeciętni, niewychodzący poza normy. Jeśli chcemy się kogoś czepiać z zazdrości, to czepiajmy się ich. Nie chudych. Bo oni tak samo dostają po głowie. Jako osoba, która najpierw była za chuda, później za gruba i teraz znów jest za chuda, śmiem twierdzić, że nawet boleśniej i częściej. Bo na śmianie się z grubych nie ma już takiego społecznego przyzwolenia. A jeśli ktoś nie wierzy, to zapraszam na bloga – tam przykładów poniżania ze względu na chudość jest dziś cała masa. ————— #ciało #ciałopozytywność #akceptacja #bodypositive #bodypositivity #ciałoneutralność #wsparcie #kobieta #kobietapotrzydziestce #rozwój #inspiracja #motywacja #szacunek #cytaty #siłajestkobietą #byćkobietą

Post udostępniony przez Joanna Pachla (@joannapachla)

Zobacz także

Podoba Ci się ten artykuł?

Powiązane tematy: