Przejdź do treści

Filtrujesz wodę? Pijesz niegazowaną czy tą z bąbelkami? A może „kranówkę”? O rodzajach wód porozmawialiśmy z lekarzem Krzysztofem Lachowskim

szklanka wody
zdjęcie: iStockphoto.com
Podoba Ci
się ten artykuł?
Podoba Ci
się ten artykuł?

Woda mineralna, niegazowana, z kranu czy ozonowana? Nie bez powodu mówi się, że woda to życie, bo ciało dorosłego człowieka zawiera jej 60-70 procent. Każdy z nas spożywa około 1000 litrów H20 w ciągu roku. O tym, jaką wodę należy wybierać, rozmawiamy z lekarzem rodzinnym Krzysztofem Lachowskim. 

Urszula Gruszka: Dobrze wiemy, że woda to podstawa. Raz promuje się wodę źródlaną, innym razem artezyjską, a ostatnio słyszałam nawet o ozonowanej. Zatem, po jaki rodzaj wody powinniśmy sięgać najczęściej?

Lek. Krzysztof Lachowski: Naszym najczęstszym wyborem powinna być woda źródlana. Jest ona zbierana bezpośrednio ze źródła, gdzie wznosi się na powierzchnię. Jest bogata w minerały śladowe, których organizm bardzo potrzebuje. Jej skład chemiczny może ulegać niewielkim wahaniom, wynikających z różnej sytuacji geologicznej podłoża. Woda ta nie może być uzdatniania ani zawierać żadnych dodatków. Wodę źródlaną uważa się za jeden z najlepszych rodzajów wody do nawodnienia.

Jak minerały w wodzie wpływają na nasze zdrowie? 

Nawet niewielkie ilości minerałów występujących w zwykłej wodzie pitnej odgrywają korzystną rolę na zdrowie. Wapń i magnez są ważne dla silnych kości, a magnez pomaga również regulować ciśnienie krwi.

W rzeczywistości ludzie mieszkający na obszarach o bardzo miękkiej wodzie (o niskiej zawartości minerałów) mogą być bardziej narażeni na choroby serca. Niemniej jednak, to samo może dotyczyć osób, które mieszają na obszarze z bardzo twardą wodą, dlatego często stosują oni systemu zmiękczania wody.

Jaka jest różnica pomiędzy wodą źródlaną a mineralną? 

Woda mineralna, podobnie jak źródlana, również powstaje pod ziemią, ale przepływa przez skały, zanim zostanie zebrana i rozlana do źródła. Główną cechą charakterystyczną naturalnej wody mineralnej jest to, że musi ona zawierać 250 ppm minerałów śladowych, aby mogła być uważana za prawdziwą wodę „mineralną”.

Butelkowana woda mineralna zawiera do czterech razy więcej wapnia i magnezu niż zwykła woda z kranu. Jedno z badań wykazało, że osoby, których woda pitna była uboga w magnez, były w stanie obniżyć ciśnienie krwi, pijąc codziennie litr wody mineralnej. Oczywiście istnieją inne sposoby na uzyskanie magnezu. Brązowy ryż, migdały, szpinak to przykłady dobrych źródeł magnezu. Ale picie wody mineralnej może zdecydowanie zwiększyć spożycie wapnia, magnezu i innych minerałów.

Główną różnicą pomiędzy wodą źródlaną a mineralną jest stabilność składu. Woda mineralna ma określony skład, który jest podawany na opakowaniu przez producenta, a woda źródlana nie musi mieć jego podawanego.

Zatem, można o niej mówić, że jest bombą minerałów?

Korzyści zdrowotne, jakie może zaoferować konkretna marka wody mineralnej, zależą od rodzaju i ilości minerałów w niej zawartych. To, które minerały zawiera woda, będzie zależeć od minerałów znalezionych w źródle, z którego pochodzi.

Ogólnie rzecz biorąc, kiedy kupujesz wodę mineralną, może ona być bogata w wapń, magnez, a nawet sód. Oczywiście może również zawierać dodatkowe składniki odżywcze, takie jak potas, krzem lub siarczany. Jedynym takim „ale” są wytyczne, aby firmy butelkujące regularnie testowały ich stężenie przez okres do dwóch lat przed butelkowaniem i sprzedażą, z podobnie rygorystycznymi wytycznymi dotyczącymi testowania po rozpoczęciu butelkowania.

Kobieta przegląda się w lustrze

A co z wodą artezyjską?

To jest woda źródlana. Woda artezyjska pochodzi ze studni wykopanej w ziemi. Nie wymaga pompy, bo kiedy studnia jest wykopana, wewnętrzne ciśnienie z otworu powoduje, że wypływa ona w sposób spontaniczny. Większość rodzajów wody artezyjskiej zawiera naturalnie fluor. Dzieje się tak, ponieważ pochodzą one z głębi ziemi, gdzie wody gruntowe zwykle zawierają ten minerał. Inną zaletą picia wody artezyjskiej jest to, że zawiera ona również naturalnie występujący wapń.

Dużo osób mówi o niej, że jest orzeźwiająca i nie jest w stanie wypić pozbawionej „bąbelków”. Czy gaz w wodzie nam służy? 

Woda gazowana to woda , która została podana gazem pod dwutlenkiem węgla. Jedną z największych obaw dotyczących wody gazowanej jest jej wpływ na zęby, ponieważ szkliwo jest bezpośrednio narażone na działanie kwasu, który powstaje w reakcji połączenia dwutlenku węgla i wody. Jednak niewiele jest badań na ten temat.

„Bąbelki” w wodzie sprawiają, że szybciej czujemy się pełni, syci po posiłku, bo dłużej też ona pozostaje w żołądku. Nie można jednoznacznie powiedzieć, że woda gazowana nam nie służy. Owszem, picie gazowanych napojów, np. coli może zaszkodzić zdrowiu, ale zwykła woda gazowana wydaje się mieć neutralny wpływ.

Czy woda z kranu jest bezpieczna?

Woda z kranu posiada minerały w tym biopierwiastki takie jak wapń i magnez. Należy zorientować się nad jakością wody w miejscu zamieszkania, najlepiej kontaktując się z wodociągami miejskimi. Ilość minerałów jest zależna od miejsca np. w Warszawie: jest to ok 250 mg/l, a w Krakowie: ponad 300 mg/litr. Trzeba też uświadomić, że picie tzw. „kranówki” nie odpowiada za powstawanie kamieni nerkowych oraz żółciowych. Główny Inspektorat Sanitarny sam zapewnia, że woda z kranu jest na ogół zdatna, bezpieczna i wartościowa. 

woda różana

Zanim będziemy nawadniać się wodą z kranu, warto sprawdzić jej jakość. Bo ta słabej jakości, co szkodliwego może w sobie zawierać? 

Woda może być zanieczyszczona na kilka sposobów. Może zawierać mikroorganizmy, takie jak bakterie i pasożyty, które dostają się do wody z ludzkiej lub zwierzęcej fekaliów. Może zawierać chemikalia z odpadów przemysłowych lub z oprysków. Azotany stosowane w nawozach mogą przedostawać się do wody z odpływem z ziemi. Różne minerały, takie jak ołów lub rtęć, mogą przedostawać się do wody, czasami z naturalnych złóż pod ziemią lub częściej z niewłaściwego usuwania zanieczyszczeń. Ołów może przedostać się do wody pitnej za pomocą starych rur ołowiowych.

Ale to są pewne możliwości, w większości polskich miast jakość tej wody jest na tyle wysoka, że śmiało można pić.

Skoro woda z kranu jest dobrym wyborem, dlaczego tak wiele osób ją filtruje, np. za pomocą specjalnych czajników lub wkładów filtrujących?

Z filtrowania wody wynika wiele korzyści. W ten sposób można usunąć chlor, którego małe ilości mogą znaleźć się w wodzie z wodociągów. Te ilości są na tyle małe, że nie wpływają one negatywnie na zdrowie, ale „czuć” je, za pomocą węchu i smaku. Filtrowanie również pozwala zmniejszyć twardość wody, nie usuwając całkowicie wapnia i magnezu. Również wpływa pozytywnie na smak. Myślę, że z jest to lepszy wybór, niż kupowanie wody w butelce.

Dużo mówi się na temat plastiku w kontekście ekologii. Powiedzmy trochę na temat picia wody, właśnie z plastiku. 

Jest to najczęstszy wybór, ponieważ woda waży, a oby ograniczyć ciężar, wybieramy plastik. Szklana butelka jest niepraktyczna. Jednak ważniejsze od aspektu praktyczności jest jednak zdrowie. Zdarza się, że niebezpieczne toksyny z niektórych plastikowych butelek mogą przedostać się do wody. Należy również wiedzieć, że proces oczyszczania, butelkowania i wysyłania wody wymaga ogromnych zasobów i zużywa więcej wody, niż gdy w pierwszej kolejności dostajesz wodę z czystego źródła.

Aby chcieć czerpać z wody jeszcze więcej korzyści, możemy poddać ją jakiemuś procesowi?

Tak, możemy ją ozonować. Woda ozonowana to woda, która została poddana procesowi ozonowania, który z kolei usuwa bakterie i substancje chemiczne z wody i czyni ją bardziej czystą niż wcześniej. Wyróżnia się wiele korzyści wynikających z długotrwałego picia takiej wody. Szczególnie polecana jest ona osobom, które mają częste bóle stawów, problemy z układem trawiennym, migreny.

Każdy rodzaj wody wspomaga proces detoksykacji organizmu, jednak coraz częściej mówi się o tym, że woda ozonowana może dodatkowo jej pomóc, ponieważ w tym procesie pozbywa się chloru, który czasem może zakłócić proces detoksytacji.

 

Zobacz także

Podoba Ci się ten artykuł?

Powiązane tematy: