Przejdź do treści

Paula Nagel: wielu trenerów personalnych, pasjonatów zdrowego żywienia czy pseudodietetyków chce za wszelką cenę zostać „gwiazdami social media”, nie bacząc na fakt, że promują nieprawdę

Paula Nagel / archiwum prywatne
Paula Nagel / archiwum prywatne
Podoba Ci
się ten artykuł?
Podoba Ci
się ten artykuł?

Od kilku miesięcy na Instagramie jak przysłowiowe „grzyby po deszczu” rosną, a raczej powstają, nowe konta dietetyczne. Ich twórcy obiecują, że to właśnie z ich pomocą dowiesz się, co jest najzdrowsze, a czego lepiej nie jeść. Oferują też plany żywieniowe. Nie zawsze jednak ktoś, kto sam nazywa się dietetykiem, ma do tego prawo. – Teraz dobre działania marketingowe są w stanie bardzo wiele zdziałać… – mówi Paula Nagel z Instytutu Żywności i Żywienia. 

Magdalena Bury: Wydaje mi się, że od niedawna w sieci panuje pełna samowolka. Ustalmy – kto w końcu może udzielać indywidualnych porad żywieniowych?

Paula Nagel, specjalistka ds. żywienia z Instytutu Żywności i Żywienia: Wraz z postępem nauki zwiększyła i zwiększa się wiedza naukowo-żywieniowa. Powstają nowe trendy w dietetyce, zmieniają się zalecenia dot. żywienia czy normy. Ogromne zainteresowanie zdrowym stylem życia, w tym aktywnością fizyczną, sprawiło więc, że pojawiło się wiele jednostek promujących zasady zdrowego stylu życia.

Zachowanie młodego ciała – sprawnego, zdrowego, niechorującego – to przecież cel większości z nas. Wszystko byłoby w porządku, gdyby porad tego, jak się prawidłowo odżywiać, udzielały osoby mające odpowiednie do tego kwalifikacje.

Social media, tj. Facebook, Instagram czy YouTube, są źródłem wielu wartościowych profili specjalistów „z papierem” oraz takich, którzy faktycznie opierają swoje zalecenia na rzetelnej wiedzy (wiedza EBM, opinie światowych jednostek naukowych, itd.) i my – „ludzie z branży” – sami nawet czytujemy ich treści i wspieramy te osoby w słusznym działaniu.

Niestety, jest także ogromna liczba fałszywych postaci, które nie edukują swoich odbiorców zgodnie z obecną wiedzą naukową. Wielu trenerów personalnych, pasjonatów zdrowego żywienia czy pseudodietetyków chce za wszelką cenę zostać „gwiazdami social media”, nie bacząc na fakt, że promują nieprawdę.

Kim tak naprawdę jest dietetyk? 

To osoba, która posiada wiedzę nie tylko z zakresu żywienia człowieka, ale również z biochemii, anatomii, psychologii oraz medycyny. Obecnie kwalifikacje pracowników zatrudnianych na stanowisku dietetyka/żywieniowca reguluje Rozporządzenie Ministra Pracy i Polityki Społecznej z dnia 07.08.2014 r.

Praca na stanowisku dietetyka została sklasyfikowana do grupy 2 o numerze: 322001. Osoba taka ma potwierdzone kwalifikacje dyplomem ukończenia studiów wyższych z dietetyki lub uzyskała tytuł zawodowy magistra inżyniera technologa żywności i żywienia człowieka o specjalizacji dietetyka.

Milena Nosek

Słyszałam jednak, że obecnie w Polsce dietetykiem może nazywać się każdy – nawet dziewczyna, która skończyła trzydniowy „kurs z Allegro”. To prawda?

Dietetykiem może zostać osoba, która posiada wykształcenie średnie medyczne w zawodzie dietetyka. Cały czas niestety brakuje regulacji prawnych co do jego wykonywania. Zawód dietetyka wymaga wiedzy interdyscyplinarnej umożliwiającej kompleksowe podejście do pacjenta, a po kursie trwającym rok czy półtora nie sposób posiąść niezbędną wiedzę i praktykę pracy z pacjentem. Nie bez przyczyny studia na kierunku dietetyka trwają 5 lat.

Jestem słuchaczką studiów podyplomowych „Poradnictwo dietetyczne i żywieniowe”. Czyli ja też mogę już udzielać porad (śmiech)?

Szczerze? Możesz. Teraz dobre działania marketingowe są w stanie bardzo wiele zdziałać. Poradnictwo dietetyczne to praca zbliżona do pracy lekarza. Dietetyk jest odpowiedzialny za zdrowie i bezpieczeństwo ludzi, których konsultuje i dla których tworzy jadłospisy.

Roczne szkoły, kursy, studia podyplomowe nie dają tytułu zawodowego dietetyka. Istnieje coś takiego jak „Kodeks etyki zawodowej dietetyka Rzeczypospolitej Polskiej”. Dokument ten został uchwalony przez Krajowy Zjazd Delegatów Polskiego Towarzystwa Dietetyki 20 grudnia 2014 r.

Brak właściwych kwalifikacji może doprowadzić do uszczerbku na zdrowiu pacjenta. Błędna diagnostyka i nieprawidłowe wykonywanie prowadzonych działań niesie ze sobą poważne zagrożenia dla zdrowia i życia, dlatego tak niezbędna jest regulacja tego zawodu.

Spodobał mi się pewien profil na Instagramie. Dziewczyna podaje się za dietetyczkę, reklamuje swoje jadłospisy. Jak sprawdzić, czy ma odpowiednie wykształcenie?

Odpowiednie kompetencje i profesjonalizm raczej nie powinny być owiane tajemnicą. Większość specjalistów z dietetyki informuje na swoich profilach o swoim wykształceniu, np. zamieszcza skan dyplomu ukończenia studiów wyższych.

Będąc mocno dociekliwa, możesz poprosić w wiadomości prywatnej o informację na ten temat, ale umówmy się – osoba, która poważnie traktuje swój zawód, dokłada najwyższych standardów wobec oferowanych przez siebie usług, mając na względzie dobro pacjentów oraz dbałość o właściwą rangę wykonywanego przez siebie zawodu.

Monika Prześlakowska

Da się rozróżnić samozwańczego diet coacha od prawdziwego dietetyka?

Na pewno należy weryfikować umiejętności i kwalifikacje danej osoby. Dietetyk nie może wykraczać poza swoje kompetencje w wykonywaniu zadań zawodowych. Ponadto, dietetyk stosuje tylko uznane naukowo metody dietoterapii. Bazuje na rzetelnej wiedzy i na jej podstawie tworzy zalecenia żywieniowe i edukuje.

Prawdziwy dietetyk to osoba z powołania, mająca na celu chęć pomocy drugiej osobie, a nie promowanie siebie. Dodawanie serii zdjęć własnej sylwetki z siłowni, opisywanie efektów swoich działań tylko na  jednej osobie jest raczej próbą dowartościowania się, pokonania jakichś własnych lęków. Treści, jakie przekazujemy swoją postacią i sposób w jaki to robimy, przekłada się na jakość naszych usług i odbiorców. Zdrowy rozsądek w życiu jest bardzo cenną wartością.

Co mogę zrobić, gdy zgodziłam się na prowadzenie diety przez samozwańczego dietetyka, a on zrujnował moje zdrowie? 

Ciężkie pytanie, bo sam fakt, że trafiliśmy pod skrzydła takiej niekompetentnej osoby, to po części nasza wina. Nie istnieje żaden wymiar kary w tej materii, trzeba mieć nauczkę na przyszłość i znaleźć specjalistę, który ma odpowiednie kwalifikacje. Niech to będzie dla nas nauczką na przyszłość, aby weryfikować kwalifikacje dietetyka.

Wielu dietetyków, w miarę upływu czasu i nabywania cennego doświadczenia zawodowego, posługuje się zaleceniami sprzed wielu lat, niedostosowanymi do obecnego stanu wiedzy. Sprawdzajmy, dopytujmy, bądźmy czujni czy informacje znalezione w Internecie takiej osoby są recenzowane (zawierają odnośniki literaturowe), bądź czy np. zawierają informacje dotyczące korzyści i skuteczności poparte wynikami badań interwencyjnych. Kto pyta, nie błądzi!

 


mgr inż. Paula Nagel – specjalistka ds. żywienia z Instytutu Żywności i Żywienia. Absolwentka Szkoły Głównej Gospodarstwa Wiejskiego, Politechniki Łódzkiej oraz Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego. Autorka wielu publikacji popularnonaukowych oraz aktywny uczestnik Konferencji Naukowych poświęconych żywności i żywieniu. Promotorka zdrowych nawyków żywieniowych i aktywności fizycznej.

Zobacz także

Podoba Ci się ten artykuł?

Powiązane tematy: