się ten artykuł?
Herbata z mlekiem to oczywistość, zwłaszcza, gdy mieszkasz w Wielkiej Brytanii. Ale kawa z cytryną? Fani tego połączenia przekonują, że ma ono wyjątkowe właściwości. Wspiera w utracie kilogramów, łagodzi migreny i pomaga na układ trawienny… Czy tak jest naprawdę?
Dwa w jednym
Moc kawy kryje się w kofeinie, która jest znana z właściwości rozbudzających oraz poprawiających koncentrację, ma także działanie antyoksydacyjne. Cytryna swoją moc zawdzięcza witaminie C i przeciwutleniaczom, polifenolom i wielu innym cennym roślinnym składnikom. Według propagatorów połączenia kawy i cytryny, najlepsze efekty uzyskamy, zachowując proporcje: 1 filiżanka kawy (ok. 240 ml) i sok wyciśnięty z jednej cytryny. Przyjrzyjmy się raz jeszcze właściwościom tych dwóch produktów osobno, a następnie ich wspólnemu działaniu.
Kawa – największe zalety
Palone ziarna kawy zawierają ponad 1000 związków bioaktywnych. Najważniejszymi i wyróżniającymi związkami w ich składzie są, kofeina i kwas chlorogenowy (CGA), które przejawiają najsilniejsze działanie przeciwutleniające. Spożywanie substancji zawierających związki zwalczające wolne rodniki zmniejsza ryzyko zachorowania na raka oraz spowalnia rozwój komórek nowotworowych. W przypadku kawy udowodniono wyjątkową poprawę rokowań w przypadku nowotworów wątroby, prostaty, endometrium, przewodu pokarmowego, w tym jelita grubego.
Dodatkowo, picie kawy powiązano ze obniżeniem ryzyka zachorowań na cukrzycę typu 2, choroby serca i wątroby, choroby Alzheimera i Parkinsona, a także przeciwdziałanie stanom depresyjnym. Poza prewencją, kawa doskonale sprawdza się jako naturalny energetyk. Zawarta w niej kofeina pozytywnie wpływa na samopoczucie, zwiększa wydajność podczas ćwiczeń i przyspiesza proces spalania kalorii.
Cytryna – największe zalety
Cytryny jest idealnym źródłem witaminy C oraz flawonoidów. Podobnie jak w przypadku kawy są to substancje silnie przeciwutleniające. Nie bez przyczyny pojawia się tu kolejna zbieżność. Poprzez swój skład cytryna również zmniejsza ryzyko występowania nowotworów, takich jak: rak przełyku, trzustki czy piersi. Powszechnie znane są zalety witaminy C, która wspomaga i zabezpiecza układ immunologiczny, pomaga zwalczać infekcję oraz chroni przed chorobami serca.
Picie kawy i spożywanie cytryny, niesie ze sobą niemalże oczywiste korzyści. Nadal jednak nie oznacza to, że przy zmiksowaniu tych dwóch składników, uzyskamy niezawodny napój o spotęgowanej mocy. Weźmy pod uwagę cztery twierdzenia, które mówią o zaletach tego połączenia i skonfrontujmy je z naukowymi badaniami.
Korzyści picia kawy z cytryną – pod lupą naukowców
- Twierdzenie 1. Pomaga spalać tkankę tłuszczową
Gdyby przyjąć to twierdzenie dosłownie, odpowiedź z punktu widzenia nauki brzmiałaby: „fałsz”. Sposobem na pozbycie się niechcianej tkanki tłuszczowej jest spożywanie mniejszej liczby kalorii albo spalanie ich podczas wysiłku fizycznego. Istnieje jednak, udowodniona naukowo, zależność między zmniejszeniem masy ciała a piciem kawy.
Ostatnie badania wykazały, że kofeina może stymulować brunatną tkankę tłuszczową (BAT). Brunatna tkanka tłuszczowa jest odpowiedzialna za termogenezę i jest metabolicznie aktywną tkanką tłuszczową, w przeciwieństwie do białej (inaczej nazywanej żółtą), która pełni funkcję izolacyjną i magazynującą. Brunatna tkanka może metabolizować węglowodany i tłuszcze, niestety jej objętość wraz z wiekiem zmniejsza się.
Niedawne testy przeprowadzone z udziałem ludzi, wykazały bezpośrednią aktywność tkanki BAT po spożyciu filiżanki kawy. Było to również związane z przyspieszeniem metabolizmu, w skutek czego następował spadek wagi badanych. Na podstawie starszych badań, z przełomu lat 80. i 90. stwierdzono, że kofeina może zwiększyć tempo metabolizmu w ciągu trzech godzin po spożyciu, liczba spalanych kalorii wzrastała o 8–11 proc. Co w rezultacie pozwalało spalić nawet 79–150 kalorii więcej w ciągu dnia. Zatem to kawa jest odpowiedzialna za ewentualne spalanie kalorii i tkanki tłuszczowej, „asysta” cytryny nie jest tu niezbędna.
- Twierdzenie 2. Łagodzi bóle głowy
Ból głowy? Niestety, nie ma chyba osoby, która by go nie doświadczyła. Ile przyczyn, tyle sposobów na radzenie sobie z tym powszechnym problemem, dotykającym niemal całą populację. Niektórzy uważają, że skutecznym, domowym sposobem na walkę z bólem głowy, jest picie kawy. Można byłoby to wyjaśnić reakcją naczyń krwionośnych na kofeinę, która powoduje ich obkurczanie. Co, przypuszczalnie, zmniejszałoby przepływ krwi do mózgu i uśmierzałoby ból. Jednak jest to jedynie hipoteza.
Badania sugerują również, że kofeina może nasilać działanie leków przeciwbólowych. Dlatego na większości ulotek takich leków, picie kawy przy jednoczesnym zażywaniu tabletek przeciwbólowych jest przeciwwskazane. W opozycji stoi hipoteza o negatywnym wpływie kawy oraz innych produktów spożywczych na nasze samopoczucie i występowanie migren oraz bólów głowy. Na tej zakazanej liście poza kawą znalazła się również: czekolada, alkohol, owoce cytrusowe (w tym oczywiście cytryna).
Te sprzeczne dane znów nie pomogą nam rozstrzygnąć sporu, czy kawa z cytryną może mieć jakiś pozytywny wpływ na złagodzenie bólu głowy. Chociaż szala przechyla się na korzyść kawy, z powodu ewentualnego obkurczania się naczyń krwionośnych.
- Twierdzenie 3. Łagodzi biegunkę
Ta teoria może cię zaskoczyć, nie mniej niż sposób, w jaki zaleca się w niej przyjmowanie kawy z cytryną. Według niej, zjedzenie drobno zmielonej kawy z dodatkiem cytryny, pomoże złagodzić biegunkę. Jednak logika i badania temu przeczą. Ziarna kawy z pewnością podrażnią jelita, co przyczyni się do pogorszenia biegunki. Poza tym, kawa ma działanie moczopędne, co z kolei spowoduje niepożądaną utratę wody.
- Twierdzenie 4. Korzystnie wpływa na cerę
W tym twierdzeniu, wbrew pozorom, może tkwić więcej niż ziarno prawdy. Jak już wiadomo, cytryna i kawa mają działanie przeciwutleniające, co wpływa pozytywnie na stan naszej skóry. Kwas chlorogenowy zawarty w kawie poprawia krążenie, co zapewnia odpowiednie dotlenienie skóry, co widocznie poprawia jej wygląd. Kawa może również przynosić pozytywne skutki dla kondycji naszej skóry, zmniejszając jej łuszczenie.
W kwestii cytryny jest podobnie, zawartość witaminy C może stymulować produkcję kolagenu. Sprawia on, że nasza skóra jest elastyczna i jędrna. Jest to bardzo pożądany składnik, którego produkujemy z wiekiem coraz mniej. Nic nie wskazuje na to, by zmieszanie tych dwóch składników miało jakieś znaczenie i przynosiło wymiernie lepsze wyniki dla kondycji skóry.
Za kawę z cytryną podziękuję (chyba że mi smakuje)
Wszystko wskazuje na to, że poza oryginalnością kompozycji kawy i cytryny, jej spożywanie nie niesie ze sobą żadnych dodatkowych korzyści. Wszelki pozytywny wpływ na nasz organizm, możemy zawdzięczać tym składnikom osobno. Poza wszelkimi zaletami kawy, pamiętajmy jednak, że picie jej w nadmiarze, może prowadzić do uzależnienia i powodować szereg skutków ubocznych.
Źródło: Healthline
Podoba Ci się ten artykuł?
Powiązane tematy:
Polecamy
Kawa w ciąży. Jaka ilość jest bezpieczna?
Tiktokerzy oszaleli na punkcie odchudzającego napoju, a dietetycy biją na alarm. Czym jest oatzempic?
Prof. Ewa Stachowska: „Z wiekiem mikrobiota traci tak zwany rdzeń, ale zwiększa się jej różnorodność – jednak tylko wtedy, gdy starzejemy się zdrowo”
