Przejdź do treści

Wybierasz się na Open’er Festival 2019? A zastanawiałaś się już, jak to wpłynie na twoje zdrowie?

Flashpop/Getty Images
Podoba Ci
się ten artykuł?
Podoba Ci
się ten artykuł?

Wybierasz się na Openera? Przed tobą muzyka, taniec i alkohol. Będzie też chłodno. Meteorolodzy zapowiadają, że będzie to jeden z najzimniejszych festiwali w historii imprezy. Dodajmy do tego spanie w namiocie, zmasowane ataki komarów i kleszczy, korzystanie z TOI TOI-i i jedzenie z budek. Zastanawiałaś się, jak to wpłynie na twoje zdrowie?

Open’er Festival to jedno z największych wydarzeń muzycznych w Polsce, na którym występują gwiazdy z całego świata. Klimat Openera się nie zmienia – jest radośnie, kwieciście i błyszcząco. I niemal wszyscy są szczęśliwi! Jak na każdym festiwalu, zdarzają się jednak wyjątki. Co może spotkać cię na festiwalu? Wiele rzeczy.

Możesz się przeziębić

Niby lipiec, niby lato, ale nie będzie tak kolorowo. Zdaniem meteorologów, w festiwalowe dni nastąpi załamanie pogody. Zamiast więc szaleć pod sceną w trampkach i krótkich szortach, będziesz musiała wybrać kalosze, kurtkę przeciwdeszczową i dżinsy. Pomimo tego, nie gwarantujemy jednak, że nie wyjedziesz z Gdyni z zatkanym nosem i bolącym gardłem. Organizm boleśnie odczuwa taką drastyczną zmianę temperatur. Dodajmy do tego zimne piwo, spanie na ziemi w namiocie i mycie w kabinach prysznicowych. Lepiej weź ze sobą leki.

Co możesz zrobić? Na festiwal weź ciepłe ubrania i wygodne buty, które nie przemakają. Nie zapomnij także o apteczce – koniecznie zabierz ze sobą coś na gorączkę i na ból gardła.

Możesz zostać pogryziona

W tym roku mamy prawdziwą plagę komarów. I chociaż ich zwiększona aktywność przypada na poranek i wieczór, przy mżawce zapowiadanej przez meteorologów, mogą atakować wszędzie. A co potem? Swędzenie i opuchlizna pogryzionych miejsc, które skutecznie mogą zrujnować ci dobrą zabawę.

W trawie możemy zostać też pogryzieni przez kleszcze. Te pajęczaki są znacznie groźniejsze od komarów, bowiem przenoszą wiele chorób. Borelioza czy kleszczowe zapalenie mózgu to tylko niektóre z nich.

Co możesz zrobić? Stosuj środki przeciw komarom i kleszczom. Chyba nie chcesz przywieźć z festiwalu bolesnego rumienia na nodze?

barbara pasek

Możesz się odwodnić

Przez cały czas nie będzie padać. Gdy zza chmur wyjdzie więc słońce, a temperatura znowu zacznie rosnąć, pamiętaj o nawadnianiu organizmu. I nie chodzi mi tutaj po picie festiwalowego piwa. Alkohol pity w upalne dni jeszcze bardziej odwadnia nasz organizm. Skutkiem mogą być bóle i zawroty głowy, problemy z koncentracją i zmęczenie. A nie chcesz chyba spędzić połowy festiwalu, leżąc w namiocie?

Po czym poznać, że organizm potrzebuje wody? Zastanów się, ile razy w ciągu dnia stałaś już w kolejce do TOI TOI-a. Jeżeli nie odczuwasz parcia na pęcherz, to znak, że pijesz zdecydowanie za mało.

Co możesz zrobić? Nie rozstawaj się z wodą. Warto też zainwestować w elektrolity. Bez problemu kupisz je w każdej aptece.

Kobieta płynie łódką

Możesz się zarazić kiłą lub rzeżączką

Festiwalowe dni sprzyjają nowym znajomościom, które nierzadko kończą się seksem pod namiotem. Nie zapomnij o zabezpieczeniu. Ryzykowne zachowania seksualne mogą skończyć się niechcianą chorobą. Jedną z najczęstszych jest kiła, wywoływana przez bakterię krętka bladego. Jak się objawia? Po trzech tygodniach od zarażenia na narządach płciowych pojawiają się czerwone krostki, które po jakimś czasie zaczynają wysychać i odpadać. A co potem? Czerwona wysypka może wystąpić na całym ciele. Powiększają się też węzły chłonne. Właśnie dlatego kiłę należy leczyć antybiotykiem. W przeciwnym razie, choroba może doprowadzić do wielu komplikacji, w tym śmierci.

Czym jeszcze możesz zarazić się podczas przygodnego seksu bez zabezpieczenia? Rzeżączką. Jej objawami u kobiet są obfite upławy oraz zaburzenia cyklu miesiączkowego. Nieleczona choroba może doprowadzić do zapalenia jajowodów, uszkodzeń wzroku czy bezpłodności.

Co możesz zrobić? Nie zapomnij o prezerwatywach! Osoba, z którą uprawiasz seks, może nie wiedzieć, że zaraża.

Możesz się zatruć

Co możesz zjeść na Openerze? Wszystko – od ramenu, przez frytki beljgijskie, po burgera. Tzw. jedzenie z budek, robione do tego na skalę masową, może nie być jednak pierwszej świeżości. Produkty nie są też raczej najlepszej jakości. Na skutki nie będziesz musiała długo czekać. Ból brzucha, wymioty, biegunka…  Chociaż o tym głośno się nie mówi, z zatruciem pokarmowym walczy wiele festiwalowiczek.

Co możesz zrobić? Rób zakupy w zwykłym sklepie spożywczym. Nigdy nie będziesz miała 100 % pewności, że się nie zatrujesz, ale zawsze jest to lepszy wybór od jedzenia fast foodów z budki. W apteczce noś ze sobą zawsze także środek na biegunkę.

Co jeszcze może się przydać na Openerze?

Oprócz namiotu, śpiworu i karimaty, nie zapomnij o ubraniach (i bieliźnie!) na zmianę, kurtce przeciwdeszczowej, kaloszach, wygodnych butach, chustce na głowę, klapkach pod prysznic, kosmetykach, ręczniku, podpaskach/tamponach, prezerwatywach, środku na owady i apteczce. Warto także mieć ze sobą okulary przeciwsłoneczne, krem z filtrem, latarkę, powerbanka i… worki na śmieci. Nawet (a może głównie!) na festiwalu warto dbać o nasze środowisko.

Zobacz także

Podoba Ci się ten artykuł?

Powiązane tematy:

i
Treści zawarte w serwisie mają wyłącznie charakter informacyjny i nie stanowią porady lekarskiej. Pamiętaj, że w przypadku problemów ze zdrowiem należy bezwzględnie skonsultować się z lekarzem.