Przejdź do treści

Zdrowotne walory jesieni – odczarowujemy jarzębinę!

iStock
Podoba Ci
się ten artykuł?
Podoba Ci
się ten artykuł?

Nie bójmy się jarzębiny, może nam bardzo się przysłużyć. Jarzębina jest idealna na przetwory, poradzi sobie z przeziębieniem, zaparciami czy zapaleniem pęcherza. Doskonale sprawdzi się także jako składnik kosmetyków. Dostępna na wyciągnięcie ręki, a wciąż tak mocno niedoceniania.

Jarzębina, czyli Sorbus aucuparia – jarząb zwyczajny. Symbol polskiej, kolorowej jesieni i podstawowy składnik korali małych dziewczynek. Jarzębina jednak nie tylko może cieszyć oko, kiedy na dworze zaczyna się nieprzyjemna pogoda, ale z powodzeniem zadowoli nasze kubki smakowe. I nie tylko! Kiedyś wierzono, że chroni przed uderzeniem pioruna i zapewnia szczęście. Uważano także, że jedzenie włożone do naczyń z jej drewna nie będzie się psuło. A jak jest naprawdę?

Jarzębinę ceni się przede wszystkim za jej walory zdrowotne, bowiem ma dwukrotnie więcej karotenu niż marchew, zawiera witaminę C (porównywalnie do cytryny), witaminy A, E, K, z grupy B, kwasy organiczne, substancje garbnikowe oraz węglowodany. Doceniały ją już nasze babcie wiedząc, że wyciąg z owoców jarzębiny pomaga w przeziębieniu, chorobie płuc czy nerek, łagodzi podrażnienia wątroby oraz reguluje pracę układu krwionośnego. Zawarta w niej witamina K jest też niezwykle istotnym uczestnikiem procesu krzepnięcia krwi, a jej niedobór może skutkować osteoporozą. Warto spożywać jarzębinę również, by uporać się z zaparciami i wzdęciami. Ważne, jednak by uważać na zjadaną jej ilość, gdyż ma również właściwości moczopędne, a przy większych ilościach przeczyszczające.

Jarzębina – czy jest trująca?

Owszem, ale tylko w surowej postaci. Surowa jarzębina zawiera kwas parasorbowy, który jest toksyczny w większych dawkach. Nie oznacza to jednak, że każdy poczuje się po niej źle. U jednych może wywołać wymioty i zaburzenia trawienia, u innych to trawienie może poprawić. U osób wrażliwych nieprzyjemne skutki mogą pojawić się jednak nawet po zjedzeniu kilku owoców. Warto więc uważać z jej ilością i sprawdzić, czy po zjedzeniu jednego owocu odczuwamy niepożądane dolegliwości. Tym, co może nas zniechęcić do spróbowania jej prosto z gałęzi, jest jej gorzki i cierpki smak. Warto więc zajadać się jarzębiną w postaci konfitury czy nalewki, tym bardziej, że po poddaniu obróbce, wysuszeniu lub przemrożeniu kwas parasorbowy rozkłada się, przestając jednocześnie być trucizną.

Jarzębina – sposób na zdrowie

Owoce jarzębiny, które jesienią mamy na wyciągnięcie ręki, wykazują działanie przeciwbólowe, antybakteryjne i przeciwzapalne. Właśnie dlatego idealnie sprawdzą się np. jako sok dodany do herbaty, gdy atakuje nas przeziębienie, ale nie tylko. Napary z jarzębiny dobrze stosować także przy bólu gardła, zaparciach czy problemach z pęcherzem. Wystarczy wiedzieć, w jaki sposób je przygotować.

Jarzębina na ból gardła

Płukanka z jarzębiny świetnie sprawdzi się przy bólu gardła, łagodząc dolegliwości. Wystarczy łyżkę owoców zalać szklanką wody, doprowadzić do wrzenia, gotować na małym ogniu pod przykryciem ok. 5 minut, a na koniec odstawić na 20 minut. Po tym czasie płukanka jest gotowa.

Jarzębina na zaparcia

Łyżkę rozgniecionych owoców należy zalać szklanką zimnej wody i zostawić na noc, najlepiej pod przykryciem. Rano wystarczy wszystko przecedzić i pić napój w ciągu dnia.

Jarzębina a zapalenie pęcherza

Jarzębina ma właściwości moczopędne, także napar z niej można z powodzeniem pić przy dolegliwościach z pęcherzem. Wystarczy łyżkę rozgniecionych owoców jarzębiny zalać szklanką letnią wody i zagotować. Po 5 minutach gotowania pod przykryciem zdjąć z ognia, zostawić na 15 minut i przecedzić. Tak przygotowany roztwór można pić 2-3 razy dziennie po pół szklanki.

Jarzębina w kosmetykach

Warto wybrać kosmetyki z zawartością jarzębiny, jeśli mamy problem z cieniami czy opuchlizną pod oczami. Jarzębina działa ściągająco, antybakteryjnie, odżywczo i leczy rany oraz rozszerzone naczynka. Ponadto zawarty w jarzębinie retinol, czyli witamina A, korzystnie wpływa na skórę, rozprawiając się z przebarwieniami i zmarszczkami, ponieważ zwiększa ilość kolagenu i elastyny. Co ważne jarzębina, dzięki swoim właściwościom, ogranicza rozwój bakterii, więc można cieszyć się gładką skórą, bez wyprysków.

Jarzębina w kuchni

Owoce jarzębiny zbiera się jesienią, kiedy są już dojrzałe. Jeśli chcemy je ususzyć, należy robić to w całości a owoce oddzielić dopiero po ususzeniu. Na przetwory z jarzębiny najlepiej zebrać świeże owoce, zebrane dopiero po pierwszych przymrozkach. Te, które zebraliśmy wcześniej należy włożyć do zamrażalki na 1-3 dni, dzięki czemu zyskają łagodniejszy i mniej gorzki smak. Przygotowując przetwory z jarzębiny, pamiętajmy, że smak goryczki całkiem nie zniknie, jednak dla fanów jarzębiny stanowi ona najlepszy walor smakowy.

Z jarzębiny z powodzeniem można robić mieszanki ziołowe i preparaty wzmacniające odporność. Doskonale sprawdzi się także jako konfitura, dżem, syrop dp herbaty, kompot, nalewka czy wino. Idealnie pasuje jako dodatek do mięsa i serów.

Zobacz także

Podoba Ci się ten artykuł?

Powiązane tematy: