4 min.
Zawodniczki karmiące piersią będą mogły zabrać dzieci na Igrzyska do Tokio. „Właściwa decyzja dla kobiet w sporcie” – komentują sportsmenki

Zawodniczki biorące udział w Igrzyskach Olimpijskich w Tokio nie będą musiały wybierać między sportową rywalizacją a karmieniem piersią / Zdjęcie: Getty Images
Kobiety biorące udział w Igrzyskach Olimpijskich w Tokio nie będą musiały wybierać między sportową rywalizacją a karmieniem piersią. Co jeszcze kilka dni temu – z uwagi na pandemiczne restrykcje – było realnym scenariuszem. „Dzieci wymagające karmienia piersią będą mogły towarzyszyć sportowcom podczas Igrzysk” – czytamy w środowym oświadczeniu wydanym przez organizatorów Olimpiady w Tokio.
Spis treści
Mamy sportsmenki rozczarowane restrykcjami
O tej decyzji mówi się jako przełomowej, ponieważ zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami Japonia desperacko starała się, by opóźniona Olimpiada nie przekształciła się w wydarzenie typu „superspreader”. Organizatorzy igrzysk w Tokio kilka tygodni temu zapowiedzieli, że zagraniczni fani nie będą wpuszczani na wydarzenia sportowe w obawie przed rozprzestrzenianiem się koronawirusa. Ten zakaz miał również obowiązywać osoby towarzyszące zawodnikom, a to oznaczało, że karmiące matki nie mogłyby zabrać ze sobą dzieci i opiekunów do nich.
Sprawę nagłośniła między innymi kanadyjska koszykarka Kim Gaucher, publikując w mediach społecznościowych apel, w którym poprosiła o możliwość zabrania ze sobą trzymiesięcznej córki. 37-letnia zawodniczka w udostępnionym wideo powiedziała, że została zmuszona do podjęcia decyzji o starcie w turnieju olimpijskim i rozstaniu na 28 dni ze swoją córką. Gaucher była rozczarowana, że nie zabroniono natomiast wjazdu do Japonii sponsorom i zagranicznym mediom.
„Czemu zatem każecie mi rozstać się z córką? Mamy 2021 rok. Pozwólcie w końcu pracować matkom” – powiedziała.
Aliphine Tuliamuk, urodzona w Kenii amerykańska biegaczka długodystansowa również wyraziła swoje zdanie na temat restrykcji. W swoim poście na Instagramie napisała, że czuje, że musi wybierać między karmieniem piersią swojej 5-miesięcznej córki Zoe a sportową rywalizacją.
„Od dłuższego czasu wypierałam myśl dotyczącą tego, że Zoe nie przyjedzie ze mną do Tokio. Musiałam się z tym zmierzyć podczas treningów zespołowych tydzień temu w Eugene i od tego czasu dużo płakałam” – napisała. „Wiem, że zostawię ją tylko na 10 dni i nic jej nie będzie, i że tak wiele innych mam zrobiło to samo, ale nie wyobrażam sobie bycia z dala od niej nawet na pół dnia” – dodała.
Wyświetl ten post na Instagramie.
Amerykańska piłkarka Alex Morgan, która w maju 2020 r. urodziła swoje pierwsze dziecko, córkę Charlie, w rozmowie z portalem People powiedziała, że dla niej zakaz wstępu dzieci jest „naprawdę rozczarowujący”.
W przestrzeni zakupowej HelloZdrowie znajdziesz produkty polecane przez naszą redakcję:
Dzieci karmione piersią mogą jechać na igrzyska do Tokio
Na szczęście na Igrzyska, które mają się rozpocząć 23 lipca i potrwają do 8 sierpnia, zawodniczki będą mogły pojechać z dziećmi, o czym poinformował w środę Międzynarodowy Komitet Olimpijski (MKOI).
„Biorąc pod uwagę, że Igrzyska w Tokio 2020 odbędą się podczas pandemii, musimy niestety odmówić zezwolenia członkom rodziny sportowców na towarzyszenie im podczas Igrzysk. Jednak po dokładnym rozważeniu wyjątkowej sytuacji, z jaką mają do czynienia sportowcy z dziećmi karmionymi piersią, z przyjemnością potwierdzamy, że będą mogły one towarzyszyć sportowcom w Japonii” – czytamy w oświadczeniu.
Organizatorzy igrzysk w Tokio zapewnili, że zawodniczki będą mogły zabrać ze sobą również opiekuna lub partnera do pomocy przy dzieciach. Ponadto ze względów bezpieczeństwa dla dzieci i opiekunów zagwarantowana będzie oddzielna przestrzeń. Dzieci nie będą natomiast wpuszczane do wioski olimpijskiej lub paraolimpijskiej. Tam wstęp będą mieli jedynie sportowcy i drużyny.
„Bardzo cieszymy się z faktu, że tak wiele matek jest w stanie kontynuować rywalizację na najwyższym poziomie, w tym na igrzyskach. Jesteśmy bardzo zadowoleni, że Komitet Organizacyjny Tokio 2020 znalazł specjalne rozwiązanie dotyczące wjazdu do Japonii matek karmiących piersią i ich małych dzieci” – napisano w środowym komunikacie MKOI.
O decyzji organizatorów kanadyjska koszykarka Kim Gaucher usłyszała od męża w środę rano, gdy była na obozie treningowym na Florydzie.
„Jestem niesamowicie szczęśliwa i bardzo wdzięczna wszystkim ludziom, którzy o to walczyli i pomogli” – powiedziała. „Mogą być chwile frustracji, ale myślę, że sport kobiet ewoluuje i czasami potrzeba trochę czasu, aby wszyscy znaleźli się na tej samej stronie. Cieszę się, że ta decyzja została podjęta. Właściwa decyzja dla kobiet w sporcie. Teraz możemy iść naprzód” – dodała.
Poleć artykuł koleżance
Zobacz także

„Żołnierki opowiadały o molestowaniu, napaściach i gwałtach”. Agnieszka pomagała ofiarom przemocy seksualnej w amerykańskich Siłach Powietrznych

Kolarz z cukrzycą może rywalizować z innymi, a nawet wygrywać!

Anna Lewandowska: Uwielbiam słodkości i jestem przekonana, że nie trzeba ich wykluczać ze swojego menu
Podoba Ci się ten artykuł?
Tak
Nie
Powiązane tematy:
Polecamy

08.02.2023
„Niektórzy ze strachu próbują leczyć się sami. Poznałam historię pacjenta, który wywiercił sobie dziurę w zębie przy pomocy wiertła budowlanego”. O dentofobii mówi Agnieszka Fiedorowicz

07.02.2023
Agnieszka Matan: „Powiedzmy to głośno: zdarza się, że człowiek z cukrzycą się upije czy zje pizzę”

06.02.2023
Alicja Czarnecka: „Zakończyłam leczenie onkologiczne z ogromnym apetytem na życie. Nie sądziłam, że depresja dopadnie mnie po czasie”

05.02.2023