Poronienia w Polsce to „okrucieństwo w środku Europy”
Jest lepiej, ale wciąż nie dość dobrze – mówią zgodnie o sytuacji kobiet roniących prowadząca PoPrawne Pogadanki Marzena Pilarz-Herzyk i jej gościni – Joanna Frejus, prowadząca na Instagramie profile Siostry Ronie i @omatkodepresja.
Od 6 sierpnia 2025 roku obowiązują nowe przepisy dotyczące praw kobiet po poronieniu – ułatwiają one dostęp do urlopu macierzyńskiego i zasiłku pogrzebowego. Zmiana polega na tym, że nie jest już konieczne ustalanie płci dziecka, wystarczy zaświadczenie od lekarza lub położnej o utracie ciąży.
Zmiany w prawie były długo oczekiwane, wiele osób mówiło, że wraz z nimi znika „najbardziej okrutne prawo w Polsce”. Nadal jednak w sytuacji osób roniących wiele zależy od ludzi, których spotykają w tym trudnym momencie. Z jakimi przeszkodami muszą się mierzyć? Jakie podejście dominuje? O tym usłyszycie w 3. odcinku PoPrawnych Pogadanek.
W rozmowie również o tym:
- czy można wybrać, czy chce się ronić w domu, czy w szpitalu?
- czy szpital ma obowiązek zapewnić osobie roniącej salę jednoosobową?
- czy w sytuacji poronienia można liczyć na wsparcie psychologiczne?
- jakie są nowe przepisy dotyczące pochówku i urlopu macierzyńskiego po poronieniu?
- czy partner lub partnerka mogą towarzyszyć osobie roniącej?
Podoba Ci się ten artykuł?
Powiązane tematy:
Polecamy

Dwie lekarki i aktorka założyły wioskę rodzicielską. „Rodzice są najbardziej kompetentni do opieki nad swoim dzieckiem – nie lekarz, dietetyk czy wychowawca w żłobku”

Urodziłaś. Co dalej z noworodkiem? Pediatra bez tajemnic

Joanna Pietrusiewicz: „Brak znieczulenia przy porodzie to dyskryminacja ze względu na płeć”

Prawna wyprawka ciążowa. Marzena Pilarz-Herzyk: „Młodzi rodzice nie znają swoich praw”
się ten artykuł?