Diane Kruger wyznała, dlaczego zmieniła zdanie odnośnie do posiadania dzieci. „Zawsze bałam się utknąć”

„Zawsze bałam się zaangażować w coś i utknąć w jakiejś sytuacji, ponieważ widziałam, jak moja mama to robiła. Myślę, że gdyby miała trochę później dzieci, mogłaby więcej podróżować i wcześniej wydostać się z dysfunkcyjnego małżeństwa” – powiedziała Diane Kruger. Aktorka przyznała, że dopiero po trzydziestce pierwszy raz poczuła, że chce zostać mamą.
„Zawsze bałam się utknąć”
Diane Kruger, aktorka znana z takich produkcji jak „Troja”, „Skarb narodów”, „Bękarty wojny” czy „W ułamku sekundy”, prywatnie pozostaje w związku z aktorem Normanem Reedusem. Swoje pierwsze dziecko urodziła w wieku 42 lat. Jak przyznała w rozmowie z Caroline Stanbury w podcaście „Dear Media Divorced Not Dead”, przez większość swojego życia nie czuła pragnienia, by zostać mamą. Wyznała, że duży wpływ na jej poglądy w temacie macierzyństwa miało jej dzieciństwo.
„Zawsze bałam się zaangażować w coś i utknąć w jakiejś sytuacji, ponieważ widziałam, jak moja mama to robiła. Myślę, że gdyby miała trochę później dzieci, mogłaby więcej podróżować i wcześniej wydostać się z dysfunkcyjnego małżeństwa” – wyjaśniła.
Wspomniała również, że patrzyła na swoją mamę i widziała, jak bardzo jest nieszczęśliwa. „Czułam, że może nie jestem stworzona do takiego życia” – mówiła dalej. Aktorka wyjaśniła, że nie były to jednak jedyne powody, dla których wcześniej rezygnowała z rodzicielstwa.
„Na mnie też ciążyła duża presja. Nie jestem z zamożnej rodziny, więc zawsze wiedziałam, że jeśli mi się nie powiedzie, będę musiała wrócić i znaleźć normalną pracę. To bardzo rozbudzało moje ambicje” – mówiła.
I dodała, że zmianę zaobserwowała dopiero, gdy przekroczyła trzydziestkę. Wtedy pierwszy raz poczuła, że chce zostać mamą.
„Może to jest to, co ludzie mówią o kobietach, że nagle włącza się zegar biologiczny (…) Pamiętam, że zaczęłam się tak czuć po trzydziestce. Myślałam: 'Po co to wszystko robię?’, 'Dlaczego tak ciężko pracuję, próbując zarobić pieniądze?’, 'Co to wszystko jest tego warte?'” – tłumaczyła.
„Najlepsze, co kiedykolwiek przydarzyło się w moim życiu”
Aktorka wraz z partnerem Normanem Reedusem powitała na świecie córkę Novę w 2018 r. Kruger wyznała, że starała się o dziecko jednak znacznie wcześniej. Najpierw ze swoim wcześniejszym partnerem, a następnie zastanawiała się nad zostaniem samodzielną matką.
„Byłam wtedy w bardzo poważnym związku. Bardzo staraliśmy się o dziecko, ale nie wyszło. A potem zostałam singielką i pomyślałam: 'Może i tak po prostu łatwiej jest zrobić to samej. Nie musisz nikogo pytać o zgodę odnośnie do szkoły dziecka ani na to, gdzie będziesz mieszkać” – wspominała.
Diane Kruger przyznała, że kiedy zastanawiała się nad sposobem zostania mamą, zaczęła spotykać się ze swoim obecnym partnerem.
„Nova naprawdę wydarzyła się, kiedy najmniej się tego spodziewałam i najbardziej tego potrzebowałam” – powiedziała i dodała: „Była absolutnie najlepszym, co kiedykolwiek przydarzyło się w moim życiu.”
Zobacz także

Aleksandra Kwaśniewska zwraca się do kobiet, które wybrały bezdzietność: Zasmuca mnie poziom braku zrozumienia, z którym musicie się mierzyć

Co naprawdę znaczy „będziesz żałować”, tak często kierowane w stronę bezdzietnych osób? „To podłe życzenia” – zauważa Edyta Broda

Co tak naprawdę chcą powiedzieć ci, którzy osoby bezdzietne przekonują, że nikt na starość „szklanki wody im nie poda”? Temat na tapet wzięła Edyta Broda
Polecamy

Gdy bycie z dzieckiem nie sprawia przyjemności. Małgorzata Stańczyk o wypaleniu rodzicielskim
16:21 min
Marta Wroniszewska: „Każda z nas nie raz słyszała o dziecku wychowującym się bez ojca. O dzieciach wychowujących się bez matki znacznie rzadziej, jeśli w ogóle”

„Szukamy grup wsparcia, jakiejkolwiek wspólnoty, choćby miała to być wspólnota thermomixowa”

Czym nie jest rodzicielstwo bliskości? „Tu się nie grozi palcem ani dziecku, ani rodzicowi” – tłumaczą psycholożki
się ten artykuł?