Przejdź do treści

Karmisz piersią? Sprawdź, czy to ssanie odżywcze, czy nieodżywcze

Karmienie piersią / rawpixel
Karmienie piersią / rawpixel
Podoba Ci
się ten artykuł?
Podoba Ci
się ten artykuł?

Karmisz piersią i właśnie usłyszałaś od znajomej, że maluch zrobił sobie smoczek z piersi? Nie irytuj się. To prawda! „Pierś to znacznie więcej niż mleko, pokarm. To także spokój, bezpieczeństwo, pocieszenie, bliskość…” – wyjaśniają „Babki z piersiami” na Instagramie. Ekspertki wzięły w ten sposób pod lupę temat ssania odżywczego i ssania nieodżywczego. 

Ssanie odżywcze czy nieodżywcze?

Czy słyszałaś kiedyś o terminie „ssanie nieodżywcze”? Dobrze wyjaśniają go „Babki z piersiami”.

„Dzieci mogą ssać pierś odżywczo, aby pobrać mleczko i się najeść lub nieodżywczo. Prawie 100 proc. dzieci ma potrzebę ssania nieodżywczego, które nie służy zaspokojeniu głodu. Nieodżywcze ssanie piersi wiąże się z samouspokajaniem, autoregulacją. Dziecko w ten sposób się relaksuje, wycisza, zaspakaja potrzebę bliskości i bezpieczeństwa.

Ssanie nieodżywcze spełnia więc bardzo ważne funkcje. Często obserwujemy, że dziecko częściej upomina się o pierś w sytuacjach takich jak choroba czy ząbkowanie. Możemy to też zauważyć w sytuacjach stresujących, wymagających, takich jak: adaptacja do żłobka, pojawienie się rodzeństwa, powrót mamy do pracy, ale też w małych smuteczkach dnia codziennego, takich jak: zdarte kolano czy zgubiona zabawka. W tych wszystkich sytuacjach możemy obserwować ssanie nieodżywcze” – czytamy w poście ekspertek.

Karmienie piersią = pocieszenie?

„Babki z piersiami” dodają też, że czasem słyszymy powiedzenie: „zrobiło sobie z piersi smoczek”. Jak reagować? Na pewno nie warto się irytować.

„Trochę tak to właśnie natura przewidziała, że pierś to znacznie więcej niż mleko, pokarm. To także spokój, bezpieczeństwo, pocieszenie, bliskość. Co ciekawe, ssanie nieodżywcze ma już swój początek w życiu płodowym. Od 11. tygodnia u malucha w brzuchu pojawia się odruch ssania!

Sssanie odżywcze jest znacznie bardziej wymagające dla dziecka, bo musi skoordynować, aż 3 czynności: ssanie-oddychanie-połykanie, w przypadku ssania nieodżywczego dwie – ssanie i oddychanie. Ssanie nieodżywcze jest więc dobrym treningiem, jest trochę jak nauka jazdy na biegówce przed opanowaniem jazdy na zwykłym rowerze…” – tłumaczą „Babki z piersiami”.

 

Wyświetl ten post na Instagramie.

 

Babki, wiecie czym jest ssanie nieodżywcze? Dzieci mogą ssać pierś odżywczo, aby pobrać mleczko i się najeść lub nieodżywczo. Prawie 100% dzieci ma potrzebę ssania nieodżywczego, które nie służy zaspokojeniu głodu. Nieodżywcze ssanie piersi wiąże się z samouspokajaniem, autoregulacją. Dziecko w ten sposób się relaksuje, wycisza, zaspakaja potrzebę bliskości i bezpieczeństwa. Ssanie nieodżywcze spełnia więc bardzo ważne funkcje. Często obserwujemy, że dziecko częściej upomina się o pierś w sytuacjach takich jak choroba, czy ząbkowanie. Możemy to też zauważyć w sytuacjach stresujących, wymagających, takich jak adaptacja do żłobka, pojawienie się rodzeństwa, powrót mamy do pracy, ale też małych smuteczkach dnia codziennego, takich jak zdarte kolano, czy zgubiona zabawka 😉 W tych wszystkich sytuacjach możemy obserwować ssanie nieodżywcze. Czasem słyszymy powiedzenie: „zrobiło sobie z piersi smoczek”. Ale trochę tak to właśnie natura przewidziała, że pierś to znacznie więcej niż mleko, pokarm. To także spokój, bezpieczeństwo, pocieszenie, bliskość. Co ciekawe, ssanie nieodżywcze ma już swój początek w życiu płodowym. Od 11 tygodnia u malucha w brzuchu pojawia się odruch ssania! Sssanie odżywcze jest znacznie bardziej wymagające dla dziecka, bo musi skoordynować, aż 3 czynności: ssanie-oddychanie-połykanie, w przypadku ssania nieodżywczego dwie – ssanie i oddychanie. Ssanie nieodżywcze jest więc dobrym treningiem, jest trochę jak nauka jazdy na biegówce przed opanowaniem jazdy na zwykłym rowerze 😉 Poniżej filmik, który bardzo ładnie porównuje ssanie odżywcze (po lewe) i nie odżywcze (po prawej stronie). A Wasze maluchy lubią się uspakajać przy piersi? #ssanienieodżywcze #karmieniepiersia #uspokajanie #babkizpiersiami

Post udostępniony przez Babki z piersiami (@babkizpiersiami)

Babki z piersiami

Kim są „Babki z piersiami”? To Magda i Marta – promotorki karmienia piersią. Dziewczyny wspierają inne mamy chcące karmić naturalnie albo takie, które jeszcze nie wiedzą, czy będą to robić. Ich profil na Instagramie śledzi coraz więcej osób!

Zobacz także

Podoba Ci się ten artykuł?

Powiązane tematy:

i
Treści zawarte w serwisie mają wyłącznie charakter informacyjny i nie stanowią porady lekarskiej. Pamiętaj, że w przypadku problemów ze zdrowiem należy bezwzględnie skonsultować się z lekarzem.