Skurcze przepowiadające – jak wyglądają i kiedy się pojawiają?

Skurcze przepowiadające są sygnałem, że macica zaczyna „trenować” przed porodem – odczuwane są jako napięcia. Fachowo nazywają się skurczami Braxtona-Hicksa. Pojawiają się na długo przed planowanym terminem porodu, dlatego przyszłe mamy mogą poczuć się nimi zaniepokojone i wziąć je za sygnał zbyt wczesnego porodu.

Skurcze przepowiadające po raz pierwszy zostały opisane w XIX wieku przez Johna Braxtona-Hicksa, brytyjskiego położnika. Skurcze te przygotowują organizm do narodzin i dla przyszłej mamy są niejako „przedsmakiem” czekającego ją porodu. Są dość silne, jednak nie mają mocy „wypchnięcia” dziecka na świat. Wiele kobiet zastanawia się, na ile czasu przed porodem pojawiają się skurcze przepowiadające. Jest to kwestia indywidualna, u jednych pań pojawiają się wcześniej, u innych później. Uśredniony czas pojawienia się skurczy Braxtona-Hicksa to połowa ciąży.

Jak wyglądają skurcze przepowiadające?

Jakie to uczucie mieć skurcze przepowiadające? Mogą być odbierane rożnie przez poszczególne kobiety. Jedne opisują je jako „takie same bóle jak przy miesiączce”, inne odczuwają wyłącznie pewien mniejszy lub większy dyskomfort. Wiele kobiet odczuwa skurcz na początku w górze brzucha, który następnie schodzi do jego dolnych części. Ucisk podczas skurczu przepowiadającego może uniemożliwiać lub znaczne utrudniać codzienne funkcjonowanie – przeszkadzać w chodzeniu, nachyleniu się lub wyprostowaniu.

Skurcz przepowiadający zaczyna się od góry brzucha, w miejscu, gdzie położone jest dno macicy i powoli przesuwa się do dołu. Trwa około pół minuty. Pierwsze skurcze przepowiadające nie są silne, a ich częstotliwość nie jest duża. Wraz z postępem ciąży i stopniem jej zaawansowania skurcze stają się silniejsze i częstsze. Pod koniec ciąży mogą pojawiać się nawet co 30 minut. Pod koniec ciąży można wziąć je za sygnał rozpoczynającego się porodu. Jak odróżnić skurcze przepowiadające od porodowych? Skurcze przepowiadające są regularne, o podobnym natężeniu i ustępują po około godzinie. Z kolei skurcze porodowe stają się coraz dłuższe i częstsze. Dodatkowymi sygnałami rozpoczęcia porodu są odejście wód płodowych, czopa śluzowego oraz biegunka. Oprócz skurczów pojawia się ból pleców, brzucha, uczucie „rozpierania” od środka.

Skurcze przepowiadające – kiedy się pojawią?

Nie ma sztywno określonej reguły, kiedy mają pojawić się skurcze przepowiadające. Każda ciąża jest inna, również skurcze Braxtona-Hicksa mogą pojawić się wcześniej lub później. Zazwyczaj mówi się jednak o 20. tygodniu ciąży, a więc jej połowie. Warto, aby przyszła mama wiedziała, że istnieją pewne sytuacje, które mogą wywołać skurcze przepowiadające. Mogą pojawić się pod wpływem wysiłku fizycznego i zmęczenia. Pojawienie się skurczy może też wywołać dotykanie i masowanie brzucha lub ruchliwy maluch. Niektóre kobiety podają również, że skurcze przepowiadające występują po stosunku seksualnym. Skurcze przepowiadające mogą zostać wywołane przez odwodnienie – należy więc dbać o to, aby wypijać ok. 2 litrów płynów dziennie.

Bolesne skurcze przepowiadające

Skurcze przepowiadające w ciąży potrafią być bolesne i powodować duży dyskomfort, co znacznie wpływa na jakość życia codziennego przyszłej mamy. Istnieje jednak kilka sposobów, które pozwolą je złagodzić. Skurcze przepowiadające poród łagodnieją pod wpływem ciepłej (ale nie gorącej) kąpieli. Dużo daje również zmiana pozycji – będąc w ruchu, warto na chwilę położyć się lub usiąść. Jeśli skurcze przepowiadające pojawią się w nocy i wybudzą przyszłą mamę ze snu, warto spróbować wstać i chwilę pochodzić. Kobiety chwalą sobie również wykorzystanie technik relaksacyjnych – należy przybrać jak najwygodniejszą pozycję, zamknąć oczy i skupić się na swoim oddechu. Takie uspokojenie się sprawia, że skurcze łagodnieją. W przypadku wyjątkowo silnych skurczów Braxtona-Hicksa lekarz może zalecić leki przeciwbólowe.

Kiedy udać się do szpitala?

Należy pamiętać, że skurcze powinny przejść same po około godzinie. Jeśli to nie nastąpi, a skurcze staną się częstsze i intensywniejsze, należy udać się do szpitala. Badanie KTG oraz konsultacja ginekologiczna wykaże, czy są to skurcze przepowiadające, czy już zaczął się poród. Może się okazać, że był to fałszywy alarm i lekarz po zbadaniu pozwoli ciężarnej wrócić do domu. Kolejna sytuacja, w której należy jechać do szpitala, to towarzyszące skurczom krwawienie. Może oznaczać ono bardzo poważne komplikacje, np. w postaci odklejającego się łożyska lub łożyska przodującego. Krwawienie w ciąży jest ogólnie sygnałem niepożądanym i każdorazowo należy sprawdzić, czy dziecku i przyszłej mamie nic nie zagraża, dlatego nie można bagatelizować tego objawu. Do szpitala należy jechać również, kiedy skurczom przepowiadającym towarzyszy odejście wód płodowych. Oznaczać to może, że rozpoczyna się poród. Sygnałem, że to „już czas” będzie również towarzyszące skurczom uczucie rozpierania i ból pleców.