Prawna wyprawka ciążowa. Marzena Pilarz-Herzyk: „Młodzi rodzice nie znają swoich praw”
„Nie ma czegoś takiego jak L4 na ciążę” – mówi Marzena Pilarz-Herzyk, prawniczka i autorka bloga Mama Prawniczka. W rozmowie z Karoliną Wierzbińską obala prawne mity związane z ciążą i rodzicielstwem i mówi wprost o nadużyciach po obu stronach: pracodawców i pracownic. Jak wygląda rzeczywistość kobiet wracających z urlopów macierzyńskich? Dlaczego przerwa na karmienie to czasem ukryta godzina nadgodzin? Co tracimy, gdy system jest wykorzystywany? Dlaczego tak wiele kobiet nie zna swoich praw i co się dzieje, kiedy w końcu zaczynają je poznawać?
Marzena Pilarz-Herzyk udowadnia, że świadomość prawna to nie luksus, ale elementarne narzędzie bezpieczeństwa i samostanowienia. Marzy jej się, by każda przyszła mama – obok listy rzeczy do porodu – miała również „wyprawkę prawną”. Taką, która mówi jasno: co ci się należy, co musisz zrobić, czego możesz oczekiwać. To odcinek dla każdego, kto planuje dziecko, jest w ciąży, wraca do pracy lub po prostu chce rozumieć, jak działa system. „Prawo nie jest po to, żeby nas ograniczać. Trzeba się z nim zaprzyjaźnić i mądrze korzystać z tego, co nam przysługuje” – przekonuje Marzena Pilarz-Herzyk.
Ten odcinek to jednocześnie zaproszenie na nowy podcast Hello Zdrowie: „PoPrawne Pogadanki”. Jego prowadzącą będzie właśnie Marzena Pilarz-Herzyk. Premiera pierwszego odcinka już 15 września. Kolejne – w każdy poniedziałek od 12:00 na kanale Hello Zdrowie.
Polecamy

Błędna diagnoza kosztowała Zofię opiekę nad dzieckiem. Do dziś musi zmagać się z jej konsekwencjami

„W Tajlandii większość porodów odbywa się poprzez cesarskie cięcie, nawet jeśli nie ma ku temu wskazań. Ja nie chciałam tak urodzić”

Ewa Woydyłło: „Nie rozpamiętuj złej przeszłości. To najgłupsza rzecz, jaką sobie można robić”

„Koniec okrutnego prawa”. Weszła w życie ważna zmiana dla kobiet po stracie ciąży
się ten artykuł?