3 min.
Studentka z zakazem karmienia piersią podczas zajęć online. „Zrób to po zajęciach” – napisał wykładowca

Studentka z zakazem karmienia piersią podczas zajęć online/ iStock
Najnowsze
25.01.2021
Niezwykły koncert w trakcie pandemii. Fani i zespół zamknięci w… bańkach!
25.01.2021
Lek. Bartosz Fiałek wzburzony weekendowymi imprezami: ludzie, których ignorancja przekracza „dach świata”
25.01.2021
Izrael zostanie „hermetycznie zamknięty” z powodu koronawirusa? Premier: wyprzedzamy cały świat
25.01.2021
Zmiana kolejności szczepień przeciw COVID-19. Kto i w jakiej sytuacji będzie mógł przyjąć preparat wcześniej?
25.01.2021
Genogram – do czego służy, jak zrobić, symbole genogramu
Studentka college’u w Kalifornii dostała zakaz karmienia piersią dziecka. „Proszę nie karmić swojej córki piersią w czasie zajęć, ponieważ to nie jest to, co powinnaś robić” – przeczytała w wiadomości mailowej od prowadzącego zajęcia.
Spis treści
„Nakarm dziecko po zajęciach”
Marcella Mares, matka 10-miesięcznej dziewczynki, rozpoczęła w tym roku swój pierwszy semestr nauki w Fresno City College w Kalifornii. Obecnie zajęcia z powodu pandemii koronawirusa odbywają się tam online. Do tej pory młoda mama łączyła naukę w domu z opieką nad córką. Jednak pod koniec września dostała maila od jednego z prowadzących na temat nowego przepisu obowiązującego w trakcie zajęć. Wymagano bowiem od wszystkich, aby włączali kamery i mikrofony w celu ustalenia obecności. Mares odpisała, że zastosuje się do regulaminu, jednak uprzedziła, że może wyłączyć aparat i mikrofon, gdy będzie musiała karmić córkę piersią. Odpowiedź wykładowcy ją zaskoczyła.
„Cieszę się, że możesz mieć włączony aparat i mikrofon, ale proszę nie karmić swojej córki piersią w czasie zajęć, ponieważ to nie jest to, co powinnaś robić. Zrób to po zajęciach” – odpowiedział prowadzący.
Profesor przeprasza za swoje zachowanie
Kobieta poczuła się dotknięta zachowaniem prowadzącego zajęcia.
„Nie podobało mi się to, że mówi mi, co mogę, a czego nie mogę zrobić z moim dzieckiem. Zwłaszcza we własnym domu, ponieważ szkoła jest teraz online” – powiedziała Maras w rozmowie z „CNN”.
Ponadto wykładowca tego samego dnia ogłosił przed całą grupą, że otrzymał „dziwny” e-mail od studentki, która chciała zrobić „nieodpowiednie” rzeczy w trakcie zajęć. Maras poczuła się upokorzona, stwierdzając, że prowadzący ośmieszył i „wyrzucił ją na oczach klasy”. Młoda matka nie pozostała obojętna na takie zachowanie. Skontaktowała się w tej sprawie z koordynatorką szkoły, Lorraine Smith. Kilka dni później otrzymała przeprosiny.
„Przepraszam za niedogodności związane z zamiarem karmienia dziecka piersią. Od teraz masz prawo do tego w dowolnym momencie zajęć. W razie potrzeby możesz w dowolnym momencie wyłączyć kamerę” – przeczytała w mailu od wykładowcy.
Prawo matek-studentek w Kalifornii
Mares oznajmiła, że ma nadzieję, że szkoła wyciągnie dalsze konsekwencje w związku z incydentem. W Kalifornii bowiem obowiązuje prawo, które wymaga od szkół przyjmowania uczennic w ciąży czy z małym dzieckiem. Ponadto młode mamy mają mieć zapewnione pomieszczenie, do którego mogą udać się, by nakarmić dziecko. Bez obaw otrzymania kary akademickiej za wyjście w tym celu z zajęć.
Zobacz także

Banki Mleka Kobiecego – jak funkcjonują w czasie pandemii koronawirusa?

Ashley Graham pozuje z laktatorem i wspiera matki karmiące

Przerwa od pracy dla rodziców karmiących sztucznym pokarmem? „Przerwa nie służy zacieśnianiu więzi rodzinnych, a opróżnieniu piersi kobiecych z mleka” – podkreśla Fundacja Mlekiem Mamy
Pierwsze suplementy od kobiet dla kobiet
Poznaj WIMINPodoba Ci się ten artykuł?
Tak
Nie
Powiązane tematy:
Polecamy

25.01.2021
Wojciech Kulesza: „efekt Jandy” brzmi chwytliwie, ale żadne badania tego nie wychwycą

22.01.2021
Dr Paula Pustułka: Społeczną przyczyną bezdzietności jest to, że Polki po prostu nie znajdują odpowiednich partnerów, z którymi te dzieci chciałyby mieć

21.01.2021
„My, dojrzałe kobiety, zaczynamy budzić się do życia. Nasza siwa rewolucja dopiero nadchodzi!” – mówi Izabela Pajor

20.01.2021