Przejdź do treści

Na co (nie)stać Polaków? Szlachetna Paczka opublikowała raport o skrajnej biedzie

Kobieta stoi przy oknie
W 2022 roku w skrajnej biedzie żyło 1,8 mln Polaków/ fot. Adobe Stock
Podoba Ci
się ten artykuł?
Podoba Ci
się ten artykuł?

W 2022 roku w skrajnej biedzie żyło 1,8 mln Polaków – podają autorzy najnowszego „Raportu o Biedzie” Szlachetnej Paczki. Publikacja powstaje co roku i przedstawia historie osób, które balansują na granicy przetrwania. Wraz z tegorocznym raportem powstało badanie „Na co nie stać Polaków”.

Raport o Biedzie 2023

„Czasami bardzo boli, ale nie stać mnie na lekarstwa, więc leczę się uśmiechem. Kiedy ostatni raz się rozpłakałam? W sklepie na widok konserwy turystycznej, na którą nie mogłam sobie pozwolić, a tak bardzo ją lubię. Było mi głupio, że płaczę z takiego powodu”czytamy historię pani Marzeny w najnowszym Raporcie Szlachetnej Paczki. Publikacja przedstawia historie osób, które żyją na granicy przetrwania oraz najważniejsze dane o biedzie w naszym kraju.

„Inflacja brutalnie odciska swoje piętno na losach tych, którzy mają najtrudniej. Są w Polsce ludzie, dla których każdy paragon jest paragonem grozy. Leki, podstawowa żywność, ubrania, środki higieniczne. To produkty pierwszej potrzeby, które są dla nich dobrem luksusowym, a 'małe przyjemności’ całkowicie wypadają z ich codziennego słownika” – podkreślają twórcy raportu.

Jak podają autorzy publikacji, w 2022 roku w skrajnej biedzie żyło 1,8 mln Polaków. W tej grupie aż 400 tys. stanowią dzieci oraz 290 tys. seniorzy.

„W Polsce 2023 nie każdego rodzica stać na codzienny ciepły posiłek. Dziecko, które jest głodne, nie ma równych szans w szkole. Nie ma energii, jest wycofane, więc nie uczy się budowania relacji z rówieśnikami. Nie ma do kogo zwrócić się o pomoc. Jest uwięzione w błędnym kole” – czytamy.

Zgodnie z raportem, dzienny budżet w ubogich domach to niewiele ponad 20 zł. „Rodziny włączone do Szlachetnej Paczki w 2022 roku dysponowały średnio kwotą 14 zł na dzień na osobę” – podkreślono.

„W Szlachetnej Paczce widzimy to zjawisko. Ma twarze konkretnych ludzi i rodzin, które w zderzeniu z kryzysem ekonomicznym wypadły na boczny tor życia. Codziennie dokonują wyborów tak trudnych, że trudno słuchać ich opowieści. Ale właśnie bycie wysłuchanym i zauważonym to być może dla nich jedyna szansa na życie” – napisała we wstępie do Raportu o biedzie 2023 Joanna Sadzik, prezeska Stowarzyszenia WIOSNA, które organizuje Szlachetną Paczkę.

Kobieta z deską jedzenia

Czego pozbawia ubóstwo?

Życie w skrajnej biedzie oznacza konieczność przeżycia miesiąca za 753,92 zł dla gospodarstw jednoosobowych i 670,15 zł miesięcznie na członka rodziny w gospodarstwie wieloosobowym.

„Życie w biedzie to powolne umieranie ciała i ducha. Odbiera ludziom marzenia i pozbawia planów. Utwierdza ich w przekonaniu, że zasługują jedynie na to, co mają. A nie mają nic. Ubóstwo pozbawia ich szacunku do samych siebie, brutalnie zabija pasje, wycofuje z relacji. Dla biednych nieodłącznym kompanem codzienności staje się wstyd” – podkreślają autorzy raportu.

Wiele osób codziennie rezygnuje z żywności – 3 proc. Polaków nie stać na podstawowe zakupy. 5 proc. osób w naszym kraju nigdy nie kupuje mięsa, ryb czy owoców.

„Kupuję chleb i go mrożę. Wyciągam skibkę, gdy jestem naprawdę głodna. W końcu przychodzi taki dzień, że w portfelu zostaje złotówka, a do końca miesiąca jeszcze dwa tygodnie. Mówię sobie wtedy, że to tylko złotówka i aż złotówka – opowiada pani Maria, która po śmierci męża została sama z kredytem, pogarszającym się zdrowiem i niską emeryturą.

Jak opowiada pani Maria, kiedy z powodu inflacji raty kredytu drastycznie podskoczyły, na przeżycie miesiąca pozostaje jej 80 zł. Za 2,60 zł dziennie musi wybrać, czy woli coś zjeść, kupić leki, mydło czy pastę do zębów.

„Pan Józef choruje na nowotwór. Co miesiąc jeździ do szpitala na chemioterapię. Kapcie zrobił sobie sam ze starych skórzanych butów, w których wyciął czubki na palce. Nosi je w marketowej zrywce. Gdy o tym opowiada, jego żona zaczyna płakać. Oboje bardzo się tego wstydzą” – czytamy historię pana Józefa.

Zgodnie z raportem wielu Polaków nie stać także na leki. 8 proc. osób nie ma za co wykupić recepty, a 17 proc. z powodów finansowych nie wykupi okularów korekcyjnych. W 81 proc. rodzin włączonych do Szlachetnej Paczki przynajmniej jedna osoba zmaga się z chorobą lub ma niepełnosprawność. Ponadto 7 proc. z nich nie stać na opłacenie bieżących mediów, a 8 proc. na uregulowanie opłat za czynsz.

„W skromnym mieszkaniu pana Mariusza brakuje mebli, a on sam śpi na cienkim materacu rozłożonym na podłodze. Prowizoryczna kuchnia to stół, kilka sztućców i kubek. Jedzenie, które dostaje, podgrzewa w słońcu na parapecie. Najmłodsze ubrania w jego szafie mają ponad 30 lat, ale on się śmieje, że to teraz w modzie. Dla niego to jednak konieczność, bo żyje za 590 zł miesięcznie” – czytamy.

Problemem jest również dojazd do pracy czy szkoły. Co dziesiątej osoby nie stać na bilet miesięczny, a 4 proc. ma problem nawet z zakupem biletu jednorazowego. W naszym kraju istnieje również zjawisko pracujących biednych (working poor). Osoby te pracują na nisko opłacanych stanowiskach. W 2018 r. zagrożonych ubóstwem było aż 1,7 mln pracujących Polaków, podkreślają autorzy raportu.

„Jeśli jesteś szczęściarzem i masz pracę, wychodzisz do niej, gdy jest ciemno i idziesz pieszo, bo nie stać cię na autobus. Wracasz sam po zmroku do domu, w którym nikt na ciebie nie czeka. Zawalasz kolejny egzamin, bo uczysz się przy świeczce, a burczenie w brzuchu nie pozwala ci się skupić. I słyszysz: zdolny, ale leniwy. W dodatku ciągle się boisz. To uczucie cię nie opuszcza” – czytamy.

Zobacz także

Podoba Ci się ten artykuł?

Powiązane tematy: