4 min.
„On jest młodszy, musisz mu ustąpić”. Czy na pewno? Wyjaśnia psycholożka Ewa Sękowska-Molga

"On jest młodszy, musisz mu ustąpić". Czy na pewno? Wyjaśnia psycholożka Ewa Sękowska-Molga/ Pexels, fot. Jessica West
28.05.2022
Fellatio, czyli oswajanie penisa. 7 najważniejszych zasad!
28.05.2022
Mleko pomaga zasnąć: prawda czy mit? Sprawdziłam
28.05.2022
Łatwo zasypiasz w dzień i nie śpisz w nocy? To może być narkolepsja. Sprawdź, jakie objawy ma to zaburzenie
28.05.2022
Ratunku, głowa mi pęka! O nieoczywistych przyczynach bólu głowy mówi specjalistka fizjoterapii Katarzyna Kowalik
27.05.2022
Red Lipstick Monster pokazała swoje zdjęcie w kostiumie kąpielowym – bez retuszu i filtra. „W końcu ktoś pokazuje prawdziwość kobiet”
Dlaczego nie należy kazać starszemu dziecku, by ustępowało młodszemu? „Tego typu komunikaty działają tylko na chwilę, tu i teraz. Na dłuższą metę dają więcej szkody niż pożytku całej rodzinie” – tłumaczy psycholożka Ewa Sękowska-Molga. Co czują dzieci w takiej sytuacji?
Spis treści
Ustąp młodszym
Znasz to uczucie, kiedy rodzice cały czas kazali ci ustępować rodzeństwu, bo „jest młodsze”? A może byłaś po drugiej stronie i to tobie starsi musieli oddawać zabawki? Być może teraz wychowujesz podobnie swoje dzieci. Takie zachowanie jednak nie przynosi wielu korzyści. Problem ten poruszyła na swoim profilu na Instagramie psycholożka Ewa Sękowska-Molga.
„On jest młodszy, musisz mu ustąpić”. Tak często mówią rodzice do swojego starszego dziecka. Chcą, aby ustąpił młodszemu bratu/młodszej siostrze, oddał zabawkę, zrobił to czego „domaga” się rodzeństwo”.
STOP! Po co tak robić? Co to ma na celu? Tak naprawdę to daje coś pozytywnego tylko nam – rodzicom i tylko na bardzo krótki czas, na moment. Starsze dziecko ustąpiło młodszemu, a my czujemy ulgę, że przestali się kłócić, że „wreszcie jest spokój”- rozpoczyna swój wpis ekspertka.
W przestrzeni zakupowej HelloZdrowie znajdziesz produkty polecane przez naszą redakcję:
Co czuje dziecko, które musi ustąpić?
Starsze dziecko – kompletnie nie rozumie tej sytuacji. To ani jego wina, ani zasługa, że urodził się pierwszy niż brat/siostra, że jest starszy, więc dlaczego teraz ma ponosić tego jakiekolwiek konsekwencje i z tego powodu ustępować.
Może czuć się niesprawiedliwie potraktowany przez rodziców, niezrozumiany – wyjaśnia psycholożka.
Ekspertka dodaje, że takie zachowanie jest również szkodliwe względem młodszego dziecka. Jak zaznacza, w ten sposób uczy się, że bycie młodszym to przywilej. Rozwija się u niego pewność, że powinno być lepiej traktowane, a starsze rodzeństwo musi mu ustępować. Jedyny komfort wynoszą z tej sytuacji rodzice, jednak tylko na chwilę.
Nikt z tej czwórki na dłuższą metę nic wartościowego nie zyskuje, a wręcz przeciwnie. Jeśli dzieci w swoim domu mocno przywiążą się do ról, jakie nadali im rodzice, może być im trudno wyzbyć się ich, będąc w innym środowisku, np. w szkole – alarmuje Sękowska-Molga.
Czy starsze dzieci muszą ustępować rodzeństwu?
Jak zaznacza Sękowska-Molga, starsze dziecko nie musi ustąpić młodszemu.
Dziecko NIE MUSI USTĄPIĆ – ono MOŻE ustąpić młodszemu rodzeństwu, ale jeśli samo tak zdecyduje, a nie dlatego, że jest starsze (to żaden argument!) – tłumaczy specjalistka.
Co warto zrobić w sytuacji, kiedy dzieci się kłócą?
- wykreślić ze swojego rodzicielskiego słownika komunikaty typu „jesteś starszy, więc….”/ „jesteś młodszy, więc…” – to nie ich „wina”, że są starsi czy młodsi;
- pozwolić dzieciom na to, żeby jak najczęściej same się dogadywały, rozwiązywały „spory” pomiędzy sobą (oczywiście kontrolując sytuację);
- rozmawiać i wyjaśniać różne sytuacje, jakie miały miejsce, podpowiadać dzieciom, jak mogą poradzić sobie w pewnych momentach, sytuacjach;
- pomagać im nazywać emocje, jakie się pojawiają
– wymienia psycholożka.
Prawdopodobnie od razu nie zobaczymy rezultatów w zachowaniu naszych dzieci. Warto jednak pamiętać, że podobne komunikaty zaowocują w przyszłości.
To wszystko oczywiście wymaga pracy i czasu, nie jest „szybko działającym” komunikatem cudem. I bardzo dobrze, bo tego typu komunikaty działają tylko na chwilę, tu i teraz. Na dłuższą metę dają więcej szkody niż pożytku całej rodzinie! – podsumowuje Sękowska-Molga.
Ewa Sękowska-Molga
Ewa Sękowska-Molga jest psycholożką dzieci i młodzieży. Jest również ekspertem w programie Rossnę. W mediach społecznościowych znana jest jako @mama_psycholog_dzieciecy. Jej profil na Instagramie, na którym często dzieli się wiedzą, obserwuje 25 tys. internautów.
Wyświetl ten post na Instagramie.
Podeślij znajomym rodzicom
Zobacz także

„Pozwólmy dzieciom wyrażać uczucia, również negatywne”. Psycholog dziecięcy Monika Chrapińska-Krupa o złości u kilkulatków

„Dziewczynka, którą surowo karano za okazywanie złości, w dorosłym życiu może odczuwać druzgoczącą niemoc i bezsilność”. O toksycznej matce i jej wpływie na życie córki mówi mediatorka Patrycja Juszkat
Podoba Ci się ten artykuł?
Tak
Nie
Powiązane tematy:
Polecamy

26.05.2022
Paulina Holtz: „Daję moim córkom szansę, aby same ogarnęły swoje życie”

25.05.2022
„Mnóstwo kobiet kumuluje napięcia w różnych rejonach ciała, część gromadzi je w miednicy. A te mięśnie nie są ze stali” – mówi Katarzyna Chanowska, fizjoterapeutka

23.05.2022
Dr Maciej Mazurec: Cytologia powoli przechodzi do lamusa. Mamy znacznie skuteczniejszy test, który zwiększa bezpieczeństwo pacjentek nawet do 70 proc.

22.05.2022