Rak piersi nie przekreśla marzeń o macierzyństwie! Ola „Kobieta rakieta” jest tego przykładem
„Rak nie musi odebrać marzeń, może je tylko trochę odsunąć w czasie” – napisała na swoim profilu na Instagramie Agnieszka Witkowicz-Matolicz, dziennikarka i autorka książki „Niezwykłe dziewczyny. Rak nie odebrał im marzeń”. Ola, jedna z bohaterek, po prawie 4 latach od usłyszenia diagnozy raka piersi, urodziła syna.
„Kobieta rakieta” po raku piersi urodziła syna
„Chyba ta mina mówi wszystko. Stefanie, nasz mały cudzie, witamy cię na świecie! – napisała Aleksandra, znana w mediach społecznościowych jako „Kobieta rakieta”.
Ola jest nie tylko bohaterką książki pt., „Niezwykłe dziewczyny. Rak nie odebrał im marzeń”. Współpracowała także z nami w trakcie tworzenia Krótkiej Instrukcji Obsługi Raka Piersi. Jest jedną z amazonek, która prawie 4 lata temu usłyszała druzgocącą diagnozę: rak piersi. Przez chorobę straciła pierś i włosy, ale na chemioterapię chodziła w różowej peruce, nie tracąc nadziei na zdrowie. I choć rak przesunął jej plany o założeniu rodziny, to nie odebrał ich. „Kobieta rakieta” właśnie przywitała na świecie swojego syna. To drugie dziecko amazonki. Młodej mamie gratulujemy i życzymy zdrowia!
RozwińZobacz także
„Długo unikałam słów, że mam raka piersi. Przecież mam dopiero 24 lata”. Maja Gołębiewska o swojej chorobie
„Jak dokonasz czegoś takiego, to czujesz, że nie ma dla ciebie rzeczy niemożliwych” – mówi Paulina Buczek, która po chemioterapii ruszyła w samotną podróż motocyklem po Europie
Krótka Instrukcja Obsługi Raka Piersi. Jak powstawała?
Polecamy
Dwulatka z guzem jajnika. Coraz młodsze pacjentki potrzebują opieki ginekologicznej
„Przestańmy bawić się w półsłówka i w 'tego, którego imienia nie wolno wymawiać'”. Małgorzata Sajan o tym, jak szczerze i normalnie rozmawiać o raku
Księżna Kate zakończyła chemioterapię. „Trudno mi opisać, jaką ulgę czuję”. Przepiękne nagranie obiega sieć
Rewolucja w diagnozowaniu glejaka. Urządzenie w mniej niż godzinę wykrywa nowotwór
się ten artykuł?