Przejdź do treści

„Zabawkowe zapalenie skóry”. Skąd się bierze i na co uważać? Wyjaśnia pediatra Ewa Miśko-Wąsowska

Dziecko bawi się zabawkami
"Zabawkowe zapalenie skóry" u dzieci. Skąd się bierze i na co uważać? Wyjaśnia pediatra Ewa Miśko-Wąsowska/ fot. Pexels
Podoba Ci
się ten artykuł?
Podoba Ci
się ten artykuł?

Zauważasz u swojego dziecka czasem zmiany skórne np. po naklejonym tatuażu? Jak wyjaśnia na sowim profilu na Instagramie pediatra Ewa Miśko-Wąsowska, jest to tzw. „zabawkowe zapalenie skóry”. „To wyprysk kontaktowy w reakcji na różne substancje zawarte w zabawkach i urządzeniach elektronicznych” – tłumaczy. Na które zabawki należy uważać?

„Zabawkowe zapalenie skóry”

Niedawno jeden z moich pacjentów miał uczuleniowe zmiany skórne po naklejonym tatuażu. Spotkaliście się z określeniem „zabawkowe zapalenie skóry”?– rozpoczyna swój wpis pediatra Ewa Miśko-Wąsowska.

Ekspertka wyjaśnia, że podobne zmiany mogą występować po kontakcie dziecka z różnymi zabawkami.

To nic innego jak wyprysk kontaktowy w reakcji na różne substancje zawarte w zabawkach i urządzeniach elektronicznych – tłumaczy.

Miśko-Wąsowska dodaje, że”zabawkowe zapalenie skóry” nie występuje często. Warto jednak zwrócić uwagę, czym na co dzień bawi się dziecko. W szczególności jeśli występuje u niego kontaktowe zapalenie skóry, zwłaszcza w okolicy policzków, uszu, dekoltu czy dłoni.

żelki

Zabawki, które uczulają

Które zabawki najczęściej powodują zapalenie skóry? Specjalistka wymienia:

  • nikiel i chrom (smartfony, kontrolery do gier, biżuteria dziecięca),
  • miedź (metalowe autka, biżuteria),
  • lateks, guma (biżuteria, chwyty od kierownicy roweru),
  • barwniki (tymczasowe tatuaże, masy plastyczne).

Miśko-Wąsowska dodaje także, aby uważać na produkty domowe typu slime czy ciastolinę, które są z kleju, pianki do golenia czy różnych barwników. One także mogą uczulać lub podrażniać skórę.

Dr Hospice ostrzega przed „magnetycznymi kulkami”. Nowa zabawka może być bardzo niebezpieczna dla dzieci

Ewa Miśko-Wąsowska

Absolwentka Warszawskiej Akademii Medycznej (obecnie Warszawski Uniwersytet Medyczny). Specjalizację z pediatrii uzyskała w Klinice Gastroenterologii i Żywienia Dzieci WUM, gdzie przez kilka lat pracowała na stanowisku rezydenta. W tym okresie była sekretarzem specjalistycznego czasopisma „Pediatria Współczesna” i brała udział w badaniach naukowych prowadzonych w Klinice.

 

Wyświetl ten post na Instagramie.

 

Post udostępniony przez Ewa Miśko-Wąsowska (@dr_misko)

Zobacz także

Podoba Ci się ten artykuł?

Powiązane tematy:

i
Treści zawarte w serwisie mają wyłącznie charakter informacyjny i nie stanowią porady lekarskiej. Pamiętaj, że w przypadku problemów ze zdrowiem należy bezwzględnie skonsultować się z lekarzem.