Przejdź do treści

Czosnek jest idealny na poprawę odporności. Ale czy wiesz o nim dostatecznie dużo?

Zdjęcie: iStock
Podoba Ci
się ten artykuł?
Podoba Ci
się ten artykuł?

Teraz częściej niż kiedykolwiek w roku sięgamy po czosnek, sprzymierzeńca w walce z przeziębieniami i osłabioną odpornością. Czosnek zasługuje jednak na to, by niezależnie od pory roku pojawiać się na naszym talerzu.

Naukowcy na całym świecie badają tę roślinę, wyciskają z niej, co najlepsze, obserwują i analizują aktywność jej składników w szkle laboratoryjnym, karmią nią ochotników z różnorakimi zdrowotnymi problemami, i wiedzą, że jej siła drzemie nie tylko we wspomaganiu nas w walce z katarem. Oto, co udało im się ustalić na temat czosnku, a o czym często nie wiemy (choć to tylko część faktów):

Czosnek zapobiega stwardnieniu ważnych naczyń krwionośnych

Codzienna dawka czosnku może zapobiegać groźnemu stwardnieniu aorty, najważniejszej tętnicy, która odprowadza z serca utlenowaną krew – dowiodło badanie  przeprowadzone przez profesorów Gustava Beltza (Niemcy) i Harisiosa Boudoulasa (USA). Odkryli oni też, że zajadanie czosnku działa pozytywnie na cały układ naczyniowy, co jest zasługą wpływu czosnku na śródbłonek – tkankę pokrywającą wnętrze naczyń. Czosnek sprawia, że ta specjalistyczna wyściółka wydziela związki, które rozszerzają naczynia i czynią aortę bardziej elastyczną. Zauważono w badaniu, że zwłaszcza z wiekiem przeciwmiażdzycowa moc czosnku przybierała na sile. – Dzięki temu zapobiegamy też uszkodzeniom innych narządów, wynikającym ze stwardnienia aorty – dodają naukowcy.

Stary czosnek ma więcej antyoksydantów niż świeży

Jeśli przejrzały, kiełkujący czosnek może już tylko co najwyżej wylądować w waszym koszu, to musicie koniecznie poznać eksperyment, który dowiódł, że taki podstarzały czosnek ma jeszcze większą energię przeciwutleniającą niż jego świeższa wersja. Jong-Sang Kim zauważył, że czosnek wypuszczający zielony pęd przez pięć dni wydzielał więcej antyoksydantów oraz produkował inne związki niż jego młodszy odpowiednik. Czosnkowy ekstrakt skuteczniej chronił też komórki żyjące w laboratoryjnych naczyniach przed uszkodzeniami. Dlatego jeśli następnym razem przyjdzie wam do głowy utylizacja leciwego czosnku – stop! Nie marnujmy jego spotęgowanych właściwości.

Czosnek – broń w zakażeniu dróg moczowych

Czosnek pomaga nie tylko w zwalczaniu infekcji gardła, o czym wiadomo od dawna. Ekstrakt z rośliny może być bronią przeciwko opornej na leki bakterii wywołującej zakażenia dróg moczowych. W jednym z badań 56 proc. ze 166 szczepów bakterii wyizolowanych z zainfekowanych obszarów nie dało się pokonać znanymi antybiotykami, ale aż 82 proc. z nich poddało się działaniu surowego ekstraktu z czosnku. Było to – zdaniem autorów – pierwsze na świecie badanie, które sprawdzało wpływ rośliny na tego typu drobnoustroje w infekcji układu moczowego.

Czosnek na szalejące ciśnienie krwi

Odpowiednia dieta to podstawowa zasada leczenia nadciśnienia tętniczego. To także najważniejszy punkt profilaktyki. Przy jej planowaniu warto uwzględnić czosnek. Jego regularne zjadanie zmniejsza ciśnienie krwi (badanie University of Alabama w Birmingham). Jak to się dzieje? Ochronny efekt przyprawy ma związek z produkcją siarkowodoru rozluźniającego naczynia – cały proces to wynik interakcji składników czosnku z czerwonymi krwinkami.

Czosnek – antidotum na toksyczny ołów

Czosnek może być nie tylko remedium na bakterie, ale i np. na ołów. W jednym z badań „pod lupę” wzięto pracowników fabryki akumulatorów samochodowych. Po podaniu im dużych dawek czosnku okazało się, że stężenie groźnego pierwiastka w ich krwi udało się zmniejszyć o 19 procent. Ograniczono także objawy toksyczności, takie jak bóle głowy i wysokie ciśnienie krwi.

 

Kobieta stoi pod ścianą na sali ćwiczeń

Czosnek chroni przed rakiem

Często sceptycznie podchodzimy do odkryć, jakoby jakaś przyprawa czy potrawa działała przeciwnowotworowo. Prawdą jest jednak, że dieta ma ogromne znaczenie w zapobieganiu nowotworom. Bo skoro coś może wywołać raka, to czemu co innego miałoby przed nim nie chronić? Czosnek ma zasługi również w tej dziedzinie – jedno z badań wskazało, że jedzenie surowego czosnku dwa razy w tygodniu może zapobiec rakowi płuc. Wnioski opublikowane w Cancer Prevention Research sugerują, że ten prosty zwyczaj może zmniejszyć ryzyko choroby aż o połowę! To jednak nie wszystko. Czosnek wykazywał w innych analizach właściwości, które mogą zapobiegać rozwojowi raka żołądka, jelita grubego, przełyku, trzustki czy piersi. Odpowiada za to prawdopodobnie zawartość związków antybakteryjnych, zdolność hamowania substancji rakotwórczych, naprawy DNA oraz zmniejszania rozrostu komórek czy wreszcie uśmiercania komórek rakowych.

Zapachu czosnku da się pozbyć!

Martwi was kiepski oddech po zjedzeniu czosnku? Niektórzy stosują na ten problem natkę pietruszki. Nie każdy jednak zachwyca się jej smakiem. Więc może coś smaczniejszego poradzi sobie w walce z oddechem, który odstraszyłby nawet wampira? Badacze z Institute of Food Technologists porównywali  jabłko świeże i gotowane oraz sok z tego owocu, sałatę surową i podgrzaną, surowe liście mięty lub ekstrakt z nich, a także zieloną herbatę, sprawdzając ich skuteczność w likwidowaniu związków lotnych, które odpowiadają za niefajny oddech po zjedzeniu czosnku. Surowe jabłka i sałata zmniejszały ich stężenie o co najmniej 50 proc. po pierwszych 30 minutach od zjedzenia. Inne badanie przeprowadzone na tej samej uczelni dowiodło, że w zwalczaniu czosnkowego oddechu sprawdza się też popijanie przyprawy mlekiem. Efekt niech każdy sprawdzi sam.

Zobacz także

Najnowsze w naszym serwisie

Podoba Ci się ten artykuł?

Powiązane tematy: