Przejdź do treści

Kapusta to po porodzie niezbędny produkt w lodówce? Komentuje położna Anna Bulczak

bolące piersi podczas karmienia
Okłady z kapusty na bolące piersi podczas karmienia?/ iStock
Podoba Ci
się ten artykuł?
Podoba Ci
się ten artykuł?

Okłady z kapusty są jednym z najpopularniejszych domowych sposobów na nawał pokarmu i  bolące piersi podczas karmienia. Położna Anna Bulczak zauważa jednak, kapusta wcale nie jest tak dobrym rozwiązaniem, jak większość z nas uważa. Co wybrać zamiast?

Kapusta na nawał pokarmu? Są lepsze rozwiązania

„Dotychczas w szkołach rodzenia, na forach internetowych można było dowiedzieć się, że liście kapusty warto wcześniej rozbić, schłodzić i układać na piersiach w czasie nawałów” – pisze Anna Bulczak, która na Instagramie prowadzi profil „Zaufaj położnej”.

Jak jednak zauważa specjalistka, są to anachroniczne zalecenia. Obecnie zamiast kapusty kobietom karmiącym zaleca się stosowanie chłodzących kompresów żelowych. Położna zwraca uwagę, że maja one taką samą udowodnioną skuteczność jak schłodzone liście kapusty. Dlaczego więc pomimo porównywalnej skuteczności kapuście należy powiedzieć „zdecydowane NIE”? Anna Bulczak wyjaśnia:

  • Układana na piersiach na ponad 15 minut zaczyna dosłownie śmierdzieć – wtedy też już nie jest skuteczna – także obkładanie się jak gołąbek na całą noc nie ma sensu;
  • Kapusta układana w okolicy brodawki może być niebezpieczna – z uwagi na to, że mogła być wcześniej pryskana istnieje ryzyko wystąpienia podrażnienia, a nawet alergii skórnej.

Położna tłumaczy, że biorąc pod uwagę powyższe mankamenty kapusty, zdecydowanie lepszym rozwiązaniem będzie zimny okład żelowy. Ma on również tę zaletę, że można go używać wielokrotnie – nie tylko na bolące piersi:

„Przy porodzie będzie przydatny podczas łagodzenia bólu – w okolicy krocza oraz przy bólach krzyżowych. Później jak maluch ma wysoką temperaturę, będziesz mogła go wykorzystać jako zimny okład. Idąc dalej, na stłuczone kolano również powinien zawsze czekać w zamrażalniku – żeby nie rozmrażać ciągle nowego groszku” – podpowiada specjalistka.

Zaufaj Położnej

„Zaufaj Położnej” to profil na Instagramie prowadzony przez Annę Bulczak – położną i certyfikowaną doradczynię laktacyjną. To jednocześnie konto nowoczesnej szkoły rodzenia, która prowadzi warsztaty dla ciężarnych i mam. Znajdziemy tu również praktyczne porady położnych, CDL i mam.

Profil obserwuje obecnie ponad 20 tys. osób.

View this post on Instagram

ZOSTAW ❤️ Kapusta ? – czy to nadal jest obowiązkowy produkt w zamrażarce po porodzie? ? Dotychczas w szkołach rodzenia, na forach internetowych można było dowiedzieć się, że liście kapusty warto wcześniej rozbić, schłodzić i układać na piersiach w czasie nawałów ?. ➡️ Czy nadal stosujemy takie zalecenia? NIE❗️ Udowodniono, że liście schłodzonej kapusty mają taką samą skuteczność jak żelowe zimne okłady (układane na piersiach na 10 minut – nie dopuszczany do odmrożeń dziewczyny❗️). ➡️ Dlaczego w takim razie kapuście mówimy już zdecydowane NIE? ?Układana na piersiach na ponad 15 minut zaczyna dosłownie śmierdzieć – wtedy też już nie jest skuteczna – także obkładanie się jak gołąbek na całą noc nie ma sensu ❌ ?Kapusta układana w okolicy brodawki może byc niebezpieczna – z uwagi na to, że mogła być wcześniej pryskana istnieje ryzyko wystąpienia podrażnienia, a nawet alergii skórnej? ➡️ Dlaczego lepszym rozwiązaniem będzie zimny okład np. żelowy? Ponieważ można go wykorzystać wielokrotnie – podczas nawału ale również wcześniej! ? Przy porodzie będzie przydatny podczas łagodzenia bólu – w okolicy krocza oraz przy bólach krzyżowych❤️ Później jak maluch ma wysoka temperaturę będziesz mogła go wykorzystać jako zimny okład ?. Idąc dalej na stłuczone kolano również powinien zawsze czekać w zamarażalniku – żeby nie rozmrażać ciągle nowego groszku ? Omawiając temat laktacji można znaleźć wiele niepotwierdzonych informacji. Jakie wy znacie mity? ?

A post shared by Szkoła Rodzenia ??ONLINE (@zaufajpoloznej) on

Podoba Ci się ten artykuł?

Powiązane tematy: