się ten artykuł?
Małgorzata Rozenek-Majdan, w związku z obchodzonym 2 czerwca Światowym Dniem In Vitro, poruszyła temat niepłodności na forum europejskim. „Mówię jako szczęśliwa mama trójki synów poczętych dzięki metodzie in vitro. Jako że moi synowie mają 16, 12 i 2 lata, sama śledzę drogę leczenia niepłodności w Polsce od kilkunastu lat” – wyjaśniła.
„Wsparcie dla płodności to wsparcie dla Polski”
2 czerwca, w Światowy Dzień In Vitro, w Parlamencie Europejskim w Brukseli odbył się panel dyskusyjny, którym jedną ze współorganizatorek była Małgorzata Rozenek-Majdan. 44-latka poruszyła temat niepłodności podczas debaty „Wsparcie dla płodności to wsparcie dla Polski”.
Rozenek-Majdan po latach starań o dzieci drogą naturalną, sama zdecydowała się na metodę in vitro. Dzięki temu jest mamą trzech synów: Stanisława, Tadeusza i Henryka. Teraz 44-latka chce pomóc innym parom starającym się o potomstwo. I to właśnie dlatego stała się jedną z nieoficjalnych ambasadorek in vitro w Polsce. W 2019 roku Małgorzata Rozenek-Majdan została też prezeską powołanej przez siebie Fundacji MRM zajmującej się szerzeniem wiedzy o metodzie in vitro i pomocą polskim parom w dostępie do niej.
W Polsce problemy z płodnością może mieć co szósta kobieta
„W Parlamencie Europejskim, z inicjatywy Wiceprzewodniczącej Parlamentu Europejskiego Ewy Kopacz we współpracy z Fundacją MRM odbędzie się panel ekspercki i konferencja prasowa. W Światowym Dniu In Vitro będziemy rozmawiać o leczeniu niepłodności” – napisała Małgorzata Rozenek-Majdan na Instagramie.
Podczas konferencji Rozenek-Majdan, jako prezeska fundacji i współorganizatorka, wystąpiła razem z politykami i specjalistami od metody in vitro.
„Chciałabym podziękować pani premier Ewie Kopacz, że my, jako Fundacja MRM, mogliśmy współorganizować ten panel ekspercki. (…) Jak mówią dane WHO płodność w Polsce, i nie tylko w Polsce, dramatycznie spada. Nazywam się Małgorzata Rozenek-Majdan i mówię do państwa jako osoba, która bardzo dobrze zna emocje, frustrację i lęk biorący się z tego, czy będę mogła mieć dzieci, czy nie. Jednocześnie mówię jako szczęśliwa mama trójki synów poczętych dzięki metodzie in vitro. Jako że moi synowie mają 16, 12 i 2 lata, sama śledzę drogę leczenia niepłodności w Polsce od kilkunastu lat” – powiedziała w Parlamencie Europejskim.
44-latka w swoim wystąpieniu zwróciła się również do polityków partii rządzącej, prosząc o wypracowanie „wspólnego języka opartego na porozumieniu”. Dodała, że „dzisiejszy język polityków konserwatywnych jest dla rodzin walczących z problemem niepłodności poniżający”.
„Jako matki i ojcowie prosimy rządzących, by wrócili do rozwiązań już sprawdzonych i takich, które wyniosły rewelacyjny wynik prokreacyjny” – apelowała Małgorzata Rozenek, odnosząc się do programu refundacji metody in vitro działającego pomiędzy 2013 i 2016 rokiem i powołanego przez Ewę Kopacz.
Była premier dodała, że dziś dla polskich rodzin leczenie niepłodności to wydatek kilkudziesięciu tysięcy złotych.
Wyświetl ten post na Instagramie
Zobacz także
„Pojawiały się głosy, że robimy sobie opiekuna na starość”. Marita Szumska o in vitro i rodzicielstwie osób z niepełnosprawnością
„Utarło się, że niepłodność to jest coś, co dotyka ludzi po 40-tce, bo 'wcześniej nie mieli czasu na dzieci, a teraz mają za swoje'” – mówi Narine Szostak
„Zapładniamy nie według naszego uznania, ale zgodnie z wolą pacjentów”. Embriolożka Joanna Liss o tworzeniu ludzkich zarodków i opiece nad nimi
Polecamy
Wraca bezpłatna procedura in vitro. Kiedy rusza rządowy program i kto może z niego skorzystać?
„Posiadanie w XXI wieku dziecka staje się problemem dla obu płci” – mówi dr n.med. Ewa Kempisty-Jeznach
ASRM ogłasza nową definicję niepłodności. „Odzwierciedla realia wszystkich osób potrzebujących medycznej interwencji”
