4 min.
Meghan Markle o poronieniu: Ściskając swoje pierworodne dziecko, czułam, że tracę drugie

Meghan Markle poroniła / gettyimages
Najnowsze
16.04.2021
Wielka Brytania: Niemal 80 przypadków zarażenia groźną odmianą koronawirusa z Indii
16.04.2021
Wskaźnik R dla Polski spadł poniżej jednego – poinformował minister zdrowia. To ważny sygnał dotyczący przebiegu epidemii
16.04.2021
Punkty Szczepień Powszechnych – czym są? Gdzie się zaszczepić?
16.04.2021
Przenieś grę wstępną na inny poziom. 8 miejsc erogennych, których być może jeszcze nie odkryłaś, a warto
16.04.2021
Czy lekarz sam może wybrać, jaką szczepionkę przeciwko koronawirusowi poda pacjentowi? Minister zdrowia wyjaśnia
Meghan Markle, żona księcia Harry’ego straciła dziecko. Już kilka miesięcy temu w brytyjskich mediach podejrzewano, że jest w ciąży. Do tej pory jednak para nie potwierdziła przypuszczeń. Teraz księżna Sussex opowiedziała swoją historię. „Upadłam na podłogę, z nim [synem Archim – przyp. red.] w ramionach, nucąc kołysankę, aby uspokoić nas oboje” – pisze Markle w felietonie w „The New York Times”.
Meghan Markle
Meghan Markle poroniła. O swojej stracie napisała w felietonie dla „The New York Times”. Księżna Sussex była w ciąży kilka miesięcy temu. Niestety, nie udało się jej utrzymać. Meghan Markle straciła dziecko w lipcu tego roku. Pewnego dnia, podczas opieki nad synem, poczuła silny skurcz. Od razu przewieziono ją do szpitala.
„To był lipcowy poranek, zaczynający się całkiem zwyczajnie. Zrób śniadanie. Nakarm psy. Weź witaminy. Znajdź zgubioną skarpetkę. Podnieś kredkę, która potoczyła się pod stół. Zwiąż włosy w kucyk, zanim wyciągniesz syna z kołyski.
Po zmianie jego pieluszki poczułam ostry skurcz. Upadłam na podłogę, z nim w ramionach, nucąc kołysankę, aby uspokoić nas oboje. Radosna melodia mocno kontrastowała z moim poczuciem, że coś jest nie tak. Ściskając swoje pierworodne dziecko, czułam, że tracę drugie” – pisze Meghan Markle.
Księżna Sussex poroniła
Meghan nie wyjawiła, w którym miesiącu ciąży była.
„Kilka godzin później leżałam w szpitalnym łóżku, trzymając rękę męża. Czułam wilgoć jego dłoni, całowałam jego kostki, mokre od naszych łez. Patrzyłam na zimne, białe ściany szpitala przez zaszklone oczy. Próbowałam sobie wyobrazić, jak się z tego podniesiemy…” – czytamy w felietonie Meghan Markle.
Księżna Susex pisze dalej:
„Utrata dziecka oznacza znoszenie niemal nieznośnego smutku, którego wielu doświadcza, ale niewielu o nim mówi. W bólu po naszej stracie, ja i mój mąż odkryliśmy, że w sali z setką kobiet od 10 do 20 z nich poroni. Jednak mimo zdumiewającej wspólnotowości tego bólu, rozmowa o tym pozostaje tabu, przesiąknięta nieuzasadnionym poczuciem wstyd, co utrwala cykl samotnej żałoby”
„I knew, as I clutched my firstborn child, that I was losing my second,” Meghan Markle writes about her miscarriage. Today, we are sharing an essay by the Duchess of Sussex about the loss that she and Prince Harry suffered earlier this year. https://t.co/xCJbgPgufq
— New York Times Opinion (@nytopinion) November 25, 2020
Była to druga ciąża księżnej Sussex. Archie Harrison Mountbatten-Windsor, pierwsze dziecko Meghan Markle i księcia Harry’ego, urodził się w maju 2019 roku.
Krótka Instrukcja. O poronieniu
Temat poronienia jest nam bardzo bliski. Właśnie dlatego stworzyliśmy Krótką Instrukcję. O poronieniu.
Instrukcja została stworzona z myślą, by wspierać kobiety, które doświadczyły poronienia, ich partnerów oraz wszystkich tych, którzy zastanawiają się, jak wspomagać osoby, które znalazły się w takiej sytuacji. Czy tą osobą jest przyjaciółka, brat, żona, pacjentka czy kolega z pracy.
O Instrukcji myślimy jak o znajomej, która przeszła już drogę, którą masz przed sobą, i chce podzielić się z Tobą swoją wiedzą i doświadczeniem. Daje rzeczowe porady i pomaga oswoić nową, nieznaną sytuację.
Instrukcję stworzyliśmy razem z kobietami, które doświadczyły poronienia, ich partnerami i bliskimi, fundacjami i stowarzyszeniami, które zajmują się tym tematem w Polsce, oraz specjalistami – lekarzami i lekarkami specjalizującymi się w ginekologii i położnictwie, położnymi, prawniczkami, psychologami i psychoterapeutami.
Tematy związane z poczęciem i ciążą są często kontrowersyjne i pojmowane bardzo różnie, zależnie od światopoglądu. Niektóre kobiety wolą używać sformułowania utrata ciąży lub utrata dziecka, niż poronienie. Pisząc Instrukcję postanowiliśmy stosować te sformułowania zamiennie. Chcemy skupić się na tym, co nas łączy, nie dzieli, a różnice między nami – uszanować.
Niezależnie od tego, czy było to poronienie na wcześniejszym czy późniejszym etapie ciąży, masz prawo myśleć o swoim doświadczeniu na własny sposób i przeżywać je zgodnie ze sobą i swoimi wartościami. Ten poradnik jest dla każdej i każdego z Was, którzy szukają wsparcia w swojej sytuacji.
Udostępnij
Zobacz także

„Ważne jest, by nie zaprzeczać, że poronienie miało miejsce, ale iść dalej” – mówi terapeutka i psychiatra

„Kiedy planujesz dziecko?”. To pytanie, którego nie należy zadawać!

„Najważniejsze zdanie, jakie powinna usłyszeć kobieta po poronieniu brzmi: To nie twoja wina” – Joanna Frejus o tym, co dzieje się w głowach i sercach kobiet, które poroniły
Podoba Ci się ten artykuł?
Tak
Nie
Powiązane tematy:
Polecamy

15.04.2021
„Przynajmniej nigdy wam nie umrze”. Karolina Jonderko i Basia Smolińska wyjaśniają, co dają kobietom lalki reborn

14.04.2021
„Wiem, że moi podopieczni na mnie czekają i to daje mi siłę do pokonania wszelkich barier” – mówi pracownica socjalna Renata Orłowska, która jeździ na wózku inwalidzkim

12.04.2021
Alicja Sekret: Chodzi o to, by chorzy „uczyli” siebie nawzajem, że mimo danej przypadłości mogą i mają pełne prawo żyć tak, jak tego pragną

12.04.2021