Przejdź do treści
Artykuł sponsorowany

Poronienie zasługuje na o wiele więcej niż powściągliwe reakcje, które zazwyczaj wywołuje

Poronienie zasługuje na o wiele więcej niż powściągliwe reakcje, które zazwyczaj wywołuje Getty Images
Podoba Ci
się ten artykuł?
Udostępnij bliskim

Szacuje się, że około jedna czwarta ciąż nie może się rozwinąć i kończy się poronieniem samoistnym. Do większości takich przypadków dochodzi, zanim ciąża zostanie obwieszczona światu czy nawet zasugerowana widokiem zaokrąglonego brzucha.

Przedstawiamy fragment książki „O poronieniu, żałobie i ukojeniu” autorstwa Julii Bueno (Wydawnictwo Uniwersytetu Jagiellońskiego), którą Hello Zdrowie objęło swoim matronatem medialnym.

Około jedna czwarta ciąż nie może się rozwinąć

Przeżycie poronienia może być druzgocące emocjonalnie, skrajnie bolesne fizycznie – albo zarówno jedno, jak i drugie. A jednak, mimo powszechności tego zjawiska, od dawna nie jesteśmy w stanie zdobyć się na to, by ująć ten temat odpowiednio szeroko i dogłębnie go zanalizować. Jeśli już go poruszamy, robimy to niezręcznie, szybko i ogólnikowo. Wijemy się, szepczemy, unikamy zadawania pytań – po prostu niewystarczająco rozumiemy to doświadczenie i złożoną naturę żałoby, która może z całą mocą uderzyć w jego następstwie.

Ale poronienie zasługuje na o wiele więcej niż powściągliwe reakcje, które zazwyczaj wywołuje. Musimy podejść do tego ludzkiego doświadczenia z głębszą empatią i solidarnym, współczującym zainteresowaniem, tak abyśmy, koniec końców, mogli zapewnić lepsze wsparcie wszystkim, których to wydarzenie dotyka. Zdałam sobie z tego sprawę, kiedy po raz pierwszy sama straciłam ciążę: moje pierwsze poronienie dokonało we mnie głębokich zmian, zainspirowało do obrania nowej ścieżki kariery i nadal napędza pragnienie zmiany tego, w jaki sposób postrzegane jest to doświadczenie.

Najpowszechniejsza komplikacja wczesnej ciąży

„Poronienie” to nazwa najpowszechniejszej komplikacji wczesnej ciąży i często podaje się, że dotyczy jednej czwartej ciąż. Jeśli to doświadczenie nie spotkało ciebie lub twojej partnerki, na pewno znasz kogoś, kto je przeżył – choć możesz nawet o tym nie wiedzieć. Jedno z badań sugeruje, że w Stanach Zjednoczonych od 750 000 do 1 000 000 ciąż kończy się w ten sposób, a jednak niedawny ogólnokrajowy amerykański sondaż wykazał, że powszechnie uważa się to za rzadkie powikłanie.

Inne szacunki dotyczące Wielkiej Brytanii wskazują, że w 2016 roku codziennie dochodziło do 684 poronień. Najczęściej następują w pierwszych dwunastu tygodniach ciąży, choć może się to zdarzyć również długo po zakończeniu pierwszego trymestru – aż do momentu, kiedy w świetle prawa mówi się o „martwym urodzeniu”. W Wielkiej Brytanii oznacza to okres do dwudziestego czwartego tygodnia ciąży, podczas gdy w Stanach Zjednoczonych i Australii cezurę stawia się miesiąc wcześniej.

Ponieważ badania dotyczą tylko poronień ciąż, które zostały medycznie zdiagnozowane, nie zaś tych, które wykrywa się w domu z pomocą zakupionego w sklepie testu ciążowego, istnieje prawdopodobieństwo, że wspomniane liczby są zaniżone. Ponadto, zważywszy na to, że coraz więcej kobiet decyduje się na późniejsze zajście w ciążę, ryzyko poronienia wzrasta zaś z wiekiem matki, tendencja może być rosnąca. Raport z Office for National Statistics for England and Wales w 2015 roku wykazał, że kobiety w wieku powyżej czterdziestu lat miały wyższy współczynnik płodności (czyli stosunek liczby żywych urodzeń do liczby kobiet) niż kobiety poniżej dwudziestego roku życia, którą to rozbieżność ostatnio zarejestrowano po zakończeniu II wojny światowej. Ten sam trend daje się zaobserwować w innych krajach Europy Zachodniej, Australii, Nowej Zelandii, Kanady i Stanów Zjednoczonych.

Powszechność poronienia nie znajduje jednak żadnego odzwierciedlenia w tym, jak o nim mówimy i jak je rozumiemy. Może nawet być tak, że owa wszechobecność przyczyniła się do lekceważenia go jako „zaledwie” ryzyka reprodukcyjnego, które nawet najlepsze z nas muszą czasem ponieść. Pierwsze poronienie szybko nauczyło mnie, jak katastrofalny wpływ na przechodzenie żałoby może wywierać to błędne przekonanie: moje dorosłe życie zostało zdeterminowane przez to wydarzenie, a przeżywszy je, odkryłam, jak wiele innych osób także czuło, że utrata ciąży równie głęboko naznaczyła narrację życia ich i ich rodzin.

W niniejszej książce zgłębiam doświadczenia poronienia i ich szerszy kontekst kulturowy, medyczny oraz historyczny w sposób rzadko spotykany, bo intymny i szczegółowy. Chciałabym przybliżyć czytelnikom psychiczne i emocjonalne piętno, jakie odciska wczesne, późne i nawracające poronienie, a także interwencje oraz wybory medyczne, które należy podjąć w czasie wielkiej bezbronności – w tym rozdzierające decyzje o tym, co zrobić z ciałem poronionego dziecka oraz z mlekiem, którym miało być karmione. Bez względu na to, czy doświadczyliście poronienia, czy po prostu pragniecie dowiedzieć się o nim czegoś więcej, chciałabym, abyście nieco głębiej zastanowili się nad tym, jak definiujemy ciążę, narodziny, śmierć, rodzicielstwo i żałobę, a także nad napięciem wywołanym starciem medycyny z emocjonalną i intuicyjną sferą ludzkiej żałoby i utraty.

Chociaż każdy z rozdziałów stanowi osobną całość, pojawiające się w nich tematy i idee przenikają się wzajemnie i rezonują w całej książce: to, co tyczy się wczesnej utraty, może odnosić się równie dobrze do tej, która następuje na późniejszym etapie ciąży, a to, co odnosi się do nawracających poronień, może dobrze oddawać pojedyncze doświadczenie.

O poronieniu żałobie i ukojeniu – Julia Bueno

Chociaż niemal jedna na cztery ciąże kończy się niepowodzeniem, poronienie pozostaje rzadko omawianym, niedostatecznie zbadanym i w dużej mierze niezrozumianym obszarem zdrowia kobiet. Ta książka – pierwszy wyczerpujący portret psychologicznych, emocjonalnych, zdrowotnych i kulturowych aspektów poronienia – ma na celu przełamanie ciszy.

Ze szczerością, ciepłem i empatią psychoterapeutka Julia Bueno opisuje własne bolesne przeżycia, łącząc je z historiami innych kobiet i badaniami naukowymi. Przygląda się wpływowi poronienia na stan psychiczny kobiety i jej otoczenia. Radzi, jak możemy lepiej reagować na wiadomość o utracie ciąży, która dotknęła naszych bliskich.

Rezultatem jest emocjonujący, aktualny i poruszający obraz zbyt często skrywanego ludzkiego doświadczenia oraz cenne źródło wiedzy dla każdego, kto zmaga się z poronieniem lub stara się je lepiej zrozumieć.

W 2021 roku książka „O poronieniu, żałobie i ukojeniu” otrzymała prestiżową nagrodę British Medical Association Popular Medicine Book Award i była nominowana do British Psychological Society Book Award.

Zobacz także

Podoba Ci się ten artykuł?

Tak
Nie

Powiązane tematy:

Zainteresują cię również:

Katarzyna Skrzynecka

Katarzyna Skrzynecka o trudnej drodze do macierzyństwa: „Nadziei nigdy nie straciłam”

Czy po pierwszym poronieniu warto wykonywać jakieś badania? Odpowiada ginekolog Michał Strus

Anna Lewandowska

Anna Lewandowska szczerze o problemach ze zdrowiem i poronieniu: „Umiem walczyć o siebie, ale wtedy byłam bezradna”

Kariotyp – co to jest, jak i kiedy należy zbadać nasz zestaw chromosomów? 

Jennifer Lawrence

Jennifer Lawrence wyznała, że dwukrotnie poroniła i chciała dokonać aborcji. „Boję się mówić o macierzyństwie, bo każda z kobiet zupełnie inaczej je przeżywa”

Meghan Markle / fot. gettyimages

Meghan Markle o normalizacji poronienia i o aborcji. „To, co dzieje się w naszych ciałach, jest głęboko osobiste”

Britney Spears wyznała, że straciła wyczekiwaną ciążę. „To druzgocący czas dla każdego rodzica"

Britney Spears wyznała, że straciła wyczekiwaną ciążę. „To druzgocący czas dla każdego rodzica”

Joanna Koroniewska /fot. MW Media

„Żeby rodzina była kompletna, wymagało to od nas wielkiej walki”. Joanna Koroniewska przejmująco o poronieniach

Agnieszka z Częstochowy zmarła po obumarciu bliźniaczej ciąży, jej bliscy o śmierć 37-latki oskarżają lekarzy. Znane są już wyniki sekcji zwłok kobiety

Znane są już wyniki sekcji zwłok Agnieszki z Częstochowy. O śmierć ciężarnej 37-latki jej bliscy obwiniają lekarzy

Nawracające poronienia rzutują na inne sfery życia...

„Decyzję powinna podjąć para”. O diagnostyce i leczeniu w przypadku nawracających poronień, pisze ginekolog Michał Strus

Kamila Bogucka z Ogarnij Hashimoto: Po poronieniu nie otrzymałam żadnego wsparcia od lekarza. Usłyszałam tylko, że mam jechać do domu i przyjechać na izbę przyjęć, jak zacznę gorączkować

Kamila Bogucka z Ogarnij Hashimoto: Po poronieniu nie otrzymałam żadnego wsparcia

Aleksandra Żebrowska / ANDRAS SZILAGYI/MWMEDIA WARSZAWA

„Nie jestem w czwartej, tylko ósmej ciąży”. Aleksandra Żebrowska znów dodaje otuchy wszystkim kobietom, które straciły ciążę

Narine Szostak

„Utarło się, że niepłodność to jest coś, co dotyka ludzi po 40-tce, bo 'wcześniej nie mieli czasu na dzieci, a teraz mają za swoje'” – mówi Narine Szostak

Zofia Zborowska-Wrona

Zofia Zborowska-Wrona: Nikomu nie życzę takiego doświadczenia, jakim jest poronienie

Prawniczka Joanna Rułkowska: Kobiecie po poronieniu ciężko jest robić cokolwiek, tym bardziej martwić się o swoje prawa. Bliskie osoby muszą pomóc je wyegzekwować

Aleksandra Kwaśniewska zwraca się do kobiet, które wybrały bezdzietność: Zasmuca mnie poziom braku zrozumienia, z którym musicie się mierzyć

Maja Hyży wyznała, że straciła ciążę

Maja Hyży wyznała, że straciła ciążę. „Każdego dnia pracujemy nad tym, by udźwignąć ten ból”

Agnieszka Hyży w poruszającym poście mówi o poronieniach. "Nie znosiłam tych cholernych pytań o nasze plany powiększania rodziny"

Agnieszka Hyży w poruszającym poście opowiada o poronieniach. „Nie znosiłam tych cholernych pytań o nasze plany powiększania rodziny”

Anna Dec o poronieniu

Anna Dec w poruszających słowach o poronieniu. „Już za moment miał być ten bezpieczniejszy czas”

psycholog na porodówce

Psycholog będzie obecny na każdej porodówce. To efekt krytycznego raportu NIK

Boris Johnson i Carrie Johnson

Boris Johnson i jego żona Carrie spodziewają się 'tęczowego dziecka’

Meghan Markle i książę Harry zostali rodzicami po raz drugi. Imiona ich córeczki są bardzo symboliczne

Meghan Markle i książę Harry zostali rodzicami po raz drugi. Imiona ich córeczki są bardzo symboliczne

Klimat ma wpływ na liczbę poronień? Coraz więcej badań pokazuje, że to możliwe

Klimat ma wpływ na liczbę poronień? Coraz więcej badań pokazuje, że to możliwe

Reborn / Karolina Jonderko / World Press Photo

„Przynajmniej nigdy wam nie umrze”. Karolina Jonderko i Basia Smolińska wyjaśniają, co dają kobietom lalki reborn