Przejdź do treści

Pasta do zębów w galaretce? Stomatolożka poleca, ale zwraca uwagę na kilka minusów

Kobieta myje zęby, artykuł poświęcony galaretkom do mycia zębów - HelloZdrowie.pl
Czy galaretki są w stanie zastąpić pasty do mycia zębów? / AdobeStock
Podoba Ci
się ten artykuł?
Podoba Ci
się ten artykuł?

– Pasty do zębów przybierają coraz nowsze formy. Właściwie ciężko określać je już jako pasty, a raczej jako produkty do mycia zębów. Z nowości warto wymienić tabletki, proszki oraz galaretki – mówi stomatolożka lek. dent. Justyna Karp. Czy po tę nowość z drogeryjnych półek warto sięgać?

Lek. dent. Justyna Karp testowała pastę do zębów w galaretce dla swoich obserwatorów na Instagramie.

– Galaretka, której używałam, niestety nie ma w swoim składzie fluoru, który według mnie jest najważniejszym składnikiem pasty do zębów. Dzięki temu pierwiastkowi pasta działa na szkliwo remineralizująco, czyli przeciwdziała próchnicy. Jony fluorkowe wbudowując się w osłabioną strukturę szkliwa, powodują jego wzmocnienie, dzięki czemu początkowa zmiana próchnicowa nie powiększa się, a proces niszczenia zęba zostaje zahamowany – tłumaczy stomatolożka.

Z fluorem czy bez?

W sprzedaży można dostać różne wersje galaretki – bez fluoru oraz z fluorem. Lek. dent. Justyna Karp poleca tę ostatnią. – Galaretka do mycia zębów zawiera dużo składników pochodzenia naturalnego, a składniki syntetyczne są bezpieczne. W zależności od wersji smakowej w składzie galaretki znajdują się naturalne olejki: z mięty polnej, mięty pieprzowej, gorzkich migdałów, pomarańczy, goździków, anyżu lub mandarynki. Ich właściwości to m.in. odświeżanie oddechu, łagodzenie podrażnień jamy ustnej, działanie przeciwzapalne, regenerujące oraz przeciwdrobnoustrojowe. Dodatkowo olejki eteryczne wpływają na ciekawy smak galaretki. Z innych godnych uwagi składników można wymienić napar z korzenia lukrecji, który działa antybakteryjnie, dzięki czemu eliminuje bakterie próchnicotwórcze i zapobiega jej rozwojowi – wymienia stomatolożka.

Konsystencja galaretki do zębów jest zbliżona do pasty, co wynika z zawartości gliceryny w składzie. Dla porównania: tabletki do mycia zębów nie zawierają gliceryny, dlatego mają suchą, pudrową formę.

– W galaretce, którą testowałam, gliceryna pochodzi z olejów roślinnych, jest więc przyjazna weganom. Gliceryna to humektant, czyli substancja mająca zdolność wiązania wody, przez co zapobiega wysychaniu produktu – tłumaczy lek. dent. Justyna Karp.

Kobieta stoi przed lustrem i szczotkuje zęby

Jak stosować?

Używanie galaretki jest bardzo proste; należy nabrać niewielką ilość produktu na suchą szczoteczkę, zwilżyć i umyć nią zęby. Następnie wypłukać i wypluć, aż jama ustna będzie czysta. – Mycie zębów w użyciem galaretki jest przyjemne i komfortowe ze względu na jej dobry smak oraz optymalny stopień pienienia się produktu. Po wyszczotkowaniu zębów galaretką miałam uczucie czystych i gładkich zębów, dlatego uważam ten produkt za skuteczny pod kątem usuwania płytki nazębnej – podkreśla stomatolożka.

Wady? Według specjalistki głównym minusem wynikającym ze stosowania galaretki do mycia zębów jest ryzyko zakażenia krzyżowego, ponieważ sposób nabierania produktu jest mało higieniczny.

– Po pierwsze – wyjaśnia lek. dent. Justyna Karp – nabieranie galaretki szczoteczką bezpośrednio z pojemnika powoduje wprowadzenie bakterii ze szczoteczki do środka opakowania, gdzie bakterie mogą się namnażać. Po drugie, jeśli z jednego opakowania korzysta więcej niż jedna osoba, grozi to przeniesieniem bakterii z jednej osoby na drugą.

Dobrą praktyką może być zastosowanie szpatułki w celu nabrania porcji galaretki i umieszczenie jej na szczoteczce. Mycie zębów, aby było skuteczne, powinno trwać co najmniej 2 minuty i być powtarzane rano, wieczorem oraz, optymalnie, po każdym posiłku.

Wadą galaretki jest wysoka cena: opakowanie 65 g kosztuje ponad 50 zł, podczas gdy 100-gramowa tubka pasty do zębów to wydatek rzędu 10–20 zł.

O czym jeszcze dobrze pamiętać? Zdaniem lek. dent. Justyny Karp warto wybrać produkt, którego opakowanie po zużyciu może zostać ponownie napełnione. Natomiast oznaczenie, że produkt nie był testowany na zwierzętach, nie wynika z wewnętrznej polityki danej firmy, a z przepisów Unii Europejskiej. Wszystkie produkty kosmetyczne, które znajdują się na rynkach europejskich, nie mogą być testowane na zwierzętach.

 

Zobacz także

Podoba Ci się ten artykuł?

Powiązane tematy:

i
Treści zawarte w serwisie mają wyłącznie charakter informacyjny i nie stanowią porady lekarskiej. Pamiętaj, że w przypadku problemów ze zdrowiem należy bezwzględnie skonsultować się z lekarzem.