3 min.
Jak dobrze myć zęby? Duet szczotka i pasta nie stanowi nawet połowy sukcesu

Jak dobrze myć zęby Pexels.com
Najnowsze
15.01.2021
Odczuwasz ból podczas stosunku? By się go pozbyć, znajdź przyczynę. Radzi Pani Fizjotrener
15.01.2021
Nie namawiaj córki do bycia bardziej śmiałą. „Próba zmieniania temperamentu na siłę może być szkodliwa”
15.01.2021
Eksperyment w Indonezji. Szczepienia na COVID-19 najpierw otrzymują osoby młode
15.01.2021
Karolina Szymczak: bardziej boli miesiączka przy endometriozie niż rany dzień po operacji
15.01.2021
Ruszyły zapisy na szczepienia przeciw COVID-19. Co warto wiedzieć?
Wydaje ci się, że o tak prostej, codziennej czynności jak mycie zębów wiesz już wszystko i nic cię nie może zaskoczyć. Twoja półka w łazience zastawiona najnowszej generacji szczoteczkami i pastami daje ci poczucie, że prawidłowo dbasz o swoje zęby.
To oczywiście lekka przesada, ale faktycznie jest tak, że tę rutynową czynność często wykonujemy niestarannie, źle dobieramy szczoteczkę, wykonujemy złe ruchy. A wystarczy znać i na co dzień stosować kilka prostych zasad, by mieć pewność, że o własnych zębach można powiedzieć bez wahania: tak, są zadbane!
Spis treści
Szczotka, pasta…
Zacznijmy od szczoteczki. Zazwyczaj są one oznaczone jako miękkie, średnie i twarde. Dla zdrowego człowieka najlepsza jest „średnia”. Jeżeli jednak dentysta wspominał przy okazji wizyty coś o zapaleniu dziąseł bądź starciu zębów, proponuję wybrać tę z serii miękkich. O twardych szczoteczkach najlepiej w ogóle zapomnieć. Owszem, być może faktycznie znacznie lepiej „wymiotą” wszystkie niepożądane resztki, ale niestety przy okazji usuną znacznie więcej – np. szkliwo.
W przypadku pasty wybór tylko teoretycznie jest bardziej skomplikowany. Często słyszę pytanie: „jaka pasta jest najlepsza?”. Odpowiadam „z fluorem”. Bo to jest najważniejsze. Wybierzmy pastę, która będzie nam odpowiadała pod względem smaku i zapachu, wtedy mycie będzie przyjemniejsze. W przypadku nadwrażliwości warto wybierać pasty typu „sensitive”, a unikać past wybielających mogących pogłębiać problem.
Liczy się technika
Duet szczotka i pasta nie stanowi jednak nawet połowy sukcesu, bo główną rolę gra technika. Zazwyczaj nasze mycie przypomina po prostu szorowanie, a dla większej finezji dodajemy czasem kółka. Niestety, ani szorowanie, ani kółka nie są skuteczne. Prawidłowo szczoteczkę układamy na dziąsłach pod kątem 45 stopni, włosie kierując do korzenia. Następnie ruchami poprzecznie-wibrującymi przesuwamy się na korony zębów i powierzchnie żujące. Dzięki takiemu ułożeniu oraz ruchom oprócz mycia zębów masujemy dziąsła. Modyfikacją może być zmiana ruchu na obrotowo-wymiatający w stronę korony. Aby metoda ta była skuteczna, powinniśmy wykonać około 4-6 ruchów w jednym miejscu. Jeżeli to wydaje nam się za bardzo skomplikowane, dobrym rozwiązaniem będzie szczoteczka elektryczna. Stosunkowo prosta w użyciu nie wymaga specjalnych umiejętności i techniki. Aby oczyścić zęby, wystarczy wolno przesuwać ją po wszystkich zębach w łuku.
Dodatkowym i niezbędnym gadżetem, który każdy z nas powinien posiadać, jest nitka dentystyczna, której używamy nie tylko wtedy, kiedy coś nam „siedzi” między zębami, ale przynajmniej raz dziennie oczyszczamy styczne punkty między zębami. Dobrym, choć niekoniecznym, nawykiem będzie używanie płynu do płukania. Warto z niego korzystać, kiedy np. mamy problemy z chorobami dziąseł, ale pamiętajmy, że, wbrew reklamom, nie zastąpi on zwykłego szczotkowania.
Oto cała tajemna wiedza, jaką trzeba posiąść, aby prawidłowo dbać o zęby. Prawda, że to proste?
Joanna Zdzieborska-Żuber jest lekarzem stomatologii, pracuje w Centrum Stomatologii Wieland w Łomiankach.
Spodobał Ci się artykuł? Poleć go znajomym!
Zobacz także
Treści zawarte w serwisie mają wyłącznie charakter informacyjny i nie stanowią porady lekarskiej. Pamiętaj, że w przypadku problemów ze zdrowiem należy bezwzględnie skonsultować się z lekarzem.
Podoba Ci się ten artykuł?
Tak
Nie
Powiązane tematy:
Polecamy

15.01.2021
Minął 13. miesiąc, od kiedy Julia nie opuściła domu. „Nie chcę ryzykować życiem”

14.01.2021
Zawał szkodzi sercu i… psychice. „To potężna bomba, która spada na człowieka i nie kończy się na szpitalu” – mówi dr n. med. Michał Chudzik

14.01.2021
Joanna Dronka-Skrzypczak: krąży mit, że jak ktoś ma SM, to na pewno będzie ciężko chorować, jeździć na wózku, i przez to będzie złym rodzicem

12.01.2021