4 min.
Walczy czy zdrowieje? Psychoonkolożka o tym, dlaczego powinniśmy zmienić język, którym się posługujemy, mówiąc o raku

„Zdrowieć czy walczyć”? Psychoonkolożka o tym, dlaczego powinniśmy zmienić język, którym się posługujemy, mówiąc o raku / Unsplash
25.06.2022
Nie tylko egzotyczne komary. Sprawdź, co może ci popsuć te wakacje!
25.06.2022
HELLO PIONIERKI: Jak Michalina Wisłocka uczyła Polki seksualności i autoerotyzmu na wiele lat przed znalezieniem punktu „G”
24.06.2022
Ciężko ustać ci w tej pozycji? Naukowcy mówią, o czym może to świadczyć
24.06.2022
„Nadżerkę, taką prawdziwą, będzie miało tylko 30 proc. z was. To, czym najczęściej 'straszą’ was ginekolodzy, to ektopia” – mówi dr Agnieszka Nalewczyńska
24.06.2022
Dieta łagodząca objawy PMS, czyli co jeść, żeby mniej cierpieć
„Walczy z rakiem”, „wygrał/przegrał walkę”. Język, którego używamy w odniesieniu do nowotworów, wcale nie pomaga chorym. Wręcz odwrotnie: „mówienie o raku w kontekście walki dokłada na barki dodatkowy ciężar” – zauważa psychoonkolożka Milena Dzienisiewicz.
Czy taki sposób mówienia o leczeniu i chorobie jest zdrowy?
Anna Puślecka, dziennikarka chorująca na raka piersi, jakiś czas temu przyznała, że nie lubi określenia „październik – miesiącem walki z rakiem”.
„Jak można walczyć z czymś, co stworzyło nasze ciało?” – pytała w swoich mediach społecznościowych.
Na ten sam problem niejednokrotnie już zwracała uwagę psychoonkolożka Milena Dzienisiewicz. W swoim najnowszym instagramowym wpisie wraca do tematu. Zauważa, że w języku mocno zakorzeniły się zwroty: „walczy się z rakiem”, „ktoś wygrał z rakiem”, „ktoś przegrał z rakiem” . Przyznaje, że zarówno w mediach, jak i wśród pacjentów ten język jest normą.
„Tylko czy taki sposób mówienia o leczeniu i chorobie jest aby na pewno zdrowy?” – zapytuje psychoonkolożka. I wyjaśnia: „Mówienie o raku w kontekście walki dokłada na barki dodatkowy ciężar, wywołuje presję i przyczynia się do powstawania i wzmacniania niezdrowych przekonań o chorobie i leczeniu. A co za tym idzie pojawiają się trudne (negatywne) emocje”.
Na poparcie swoich słów Dzienisiewicz odwołuje się do miniankiety dotyczącej mówienia o raku i pokazywania go, którą przeprowadziła wśród swoich instagramowych obserwatorów. Jak mówi, w badaniu wzięły udział 283 osoby, które odpowiadając na zadane pytania, mogły wybrać więcej niż jedną ewentualność. Dzienisiewicz postanowiła pokazać, jak kształtowały się odpowiedzi na dwa pytania ze zrobionej przez siebie ankiety:
Pytanie: Jak na Ciebie działa komunikat „Musisz walczyć”?
- „Denerwuje mnie” – zaznaczyło 139 osób (49,1%)
- „Sprawia mi przykrość” – zaznaczyło 21 osób (7,4%)
- „Czuję się niezrozumiany/a” – zaznaczyły 72 osoby (25,4%)
- „Jest mi to obojętne” – zaznaczyło 40 osób (14,1%)
- „Wspiera mnie” – zaznaczyły 64 osoby (22,6%)
- „Czuję się lepiej gdy to słyszę” – zaznaczyły 32 osoby (11,3%)
Pytanie: Jak na Ciebie działa komunikat „Przegrał/-a walkę z rakiem”?
- „Denerwuje mnie” – zaznaczyło 125 osób (44,2%)
- „Sprawia mi przykrość” – zaznaczyło 185 osób (65,4%)
- „Czuję się niezrozumiany/a” – zaznaczyły 33 osoby (11,7%)
- „Jest mi to obojętne” – zaznaczyło 30 osób (10,6%)
- „Wspiera mnie” – zaznaczyło 0 osób (0%)
- „Czuję się lepiej gdy to słyszę” – zaznaczyła 1 osoba (0,4%)
Wyniki mówią same za siebie, więc komentarz jest zbędny. Zresztą najlepiej wnioski podsumowuje sama Dzienisiewicz:
„Ja osobiście będę Was cały czas zachęcać do zmiany sposobu mówienia i zamiany 'walki’ na 'zdrowienie’. Czy czujecie różnice? Czy nie byłoby lżej?”.
Psychoonkolog Milena
Profil „Psychoonkolog Milena” na Instagramie prowadzony jest przez Milenę Dzienisiewicz – psycholożkę, psychoonkolożkę i certyfikowaną terapeutkę simontonowską. W swojej pracy specjalizuje się w pomocy dorosłym osobom chorym onkologicznie, a także ich bliskim. Wybór ścieżki zawodowej – jak pisze Dzienisiewicz na swojej stronie internetowej – był podyktowany osobistymi doświadczeniami:
„Psychoonkologią zajęłam się przede wszystkim dlatego, że doskonale rozumiem, jak trudne potrafi być mierzenie się z nowotworem. Wiem też, jak istotne jest wsparcie w trakcie leczenia. Sama doświadczyłam choroby nowotworowej, a przez kilkanaście lat towarzyszyłam mojej mamie w procesie leczenia onkologicznego”.
Na co dzień specjalistka pracuje w Europejskim Centrum Zdrowia w Otwocku i prowadzi prywatną praktykę.
Wyświetl ten post na Instagramie.
Poleć artykuł
Zobacz także

„Ważne, by zobaczyć coś więcej niż chorobę i nadać życiu sens, dzięki któremu możemy jeszcze coś razem przeżyć”. Psychoonkolog dr Mariola Kosowicz mówi o trudnych uczuciach towarzyszących rodzinie osoby chorej na raka

„Istnieje wyraźna relacja między śmiechem a zwiększoną aktywnością komórek antyrakowych” – mówi Piotr Bielski, prowadzący zajęcia jogi śmiechu dla osób z chorobą onkologiczną

„Jeżeli pacjentka bardzo chce żyć, to i medycyna jest bezsilna” – krakowskie Amazonki dzielą się swoimi doświadczeniami z rakiem piersi
Podoba Ci się ten artykuł?
Tak
Nie
Powiązane tematy:
Polecamy

24.06.2022
Dr n. med. Karina Barszczewska: „W PCOS pojawia się ryzyko zaburzeń psychicznych i behawioralnych, a także seksualnych, o czym bardzo mało się mówi”

22.06.2022
Mylona z alzheimerem, parkinsonem, uważana za chorobę dzieci. Jak rozpoznać i leczyć padaczkę u seniorów, mówi dr n. med. Maria Maliszewska

21.06.2022
„Te wszystkie przykre słowa były małymi ciosami, przez które coś, co w sobie lubiłam, stawało się moim kompleksem” – mówi Katarzyna Czapraga, ofiara fat shamingu

20.06.2022