7 min.
MAKE SEX EASIER: Jak odróżnić, czy mężczyzna cię pożąda, czy go „tylko” podniecasz?

Gdzie szukać sygnałów męskiego pożądania? / Grafika: Joanna Zduniak
Gdzie szukać sygnałów męskiego pożądania? Odruchowa odpowiedź: w dolnej części ciała. No niestety – nie. Mężczyzna może być kobietą podniecony, ale jej nie pożądać. Na odwrót także. Może mieć erekcję, ale nie czuć pożądania. Trochę skomplikowane, ale postaramy się wszystko wyjaśnić.
Spis treści
Być pożądaną czy podniecającą – oto jest pytanie. Wydaje się, że lepszy wybór to bycie pożądaną, bo kojarzy się raczej z gwarancją seksu oraz dłuższą niż tygodniowa relacją. Nie do końca. Mężczyzna, który cię pożąda, niekoniecznie może mieć erekcję i wcale nie jest powiedziane, że będziecie mieli nieziemski seks. Dziwne, prawda? Tak – świadczy też o tym, że seksualność męska jest ciut bardziej skomplikowana, niż nam się wydaje, i wymaga większej liczby przycisków niż tylko jeden.
Pożądanie „jest młodsze”, ale ważniejsze…
…przynajmniej w teorii naukowców badających ludzką seksualności. Klasycy gatunku, czyli William Masters i Virginia Johnson, wydzielili w cyklu reakcji seksualnej fazę zwaną pobudzeniem, czyli podnieceniem. Po podnieceniu następowała erekcja, potem wytrysk i orgazm.
Dopiero kilka lat później po tej klasyfikacji, naukowczyni Helen Kaplan dodała do wspomnianych czterech faz piąty element – właśnie pożądanie. De facto jest ono bardzo trudne do opisania, a jeszcze trudniejsze do zobaczenia. Najłatwiej je poczuć, chociaż ciężko jest sprecyzować swoje uczucia: „czułam, że go kręcę”, „pożerał mnie wzrokiem”, „nie mógł ode mnie oderwać oczu” – to jednak za mało. Pożądanie jest w jakimś sensie utratą kontroli – tak mówi o nim seksuolog Bryan Heard. Pożądanie wymaga kontaktu z drugą osobą, ale – wiadomo – można je wyrażać choćby w listach. Pożądanie może nigdy się nie spełnić i pozostać tylko i wyłącznie w wyobraźni.
W przestrzeni zakupowej HelloZdrowie znajdziesz produkty polecane przez naszą redakcję:
Po czym poznać, że on cię pożąda?
Patrz w oczy – oto najlepsza rada. To w jego źrenicach odczytasz sygnał: „chcę cię”. Będą rozszerzone i będą pochłaniały cię całą. Facet, który cię pożąda, błądzi wzrokiem twoim po ciele, nie może oderwać rąk, jest przyklejony. Przyciąga cię mocno do siebie i obejmuje. Przygryza dolną wargę – niektórzy twierdzą, że to próba zapanowania nad pożądaniem – ból ma w tym pomóc. Inni mówią, że chodzi o ukrycie erekcji i odwrócenie uwagi.
I teraz uwaga! Pożądanie jest czymś więcej niż dążeniem do zwykłego stosunku seksualnego. Wiąże się z bliskością i intymnością, a nie tylko ruchami frykcyjnymi. Zbyt często jednak identyfikuje się podniecenie z pożądaniem. Kobieta, widząc penis w stanie spoczynku, przestaje ufać rozszerzonym źrenicom mężczyzny. I przecenia znaczenie podniecenia, a nie docenia – pożądania.
Pożądanie jest burzą hormonów: szaleje adrenalina, noradrenalina, hormony wydzielane wtedy, kiedy czujemy strach. Spada poziom serotoniny, zaczyna być wydzielana fenyloetyloamina. Serce bije szybciej.
Specjaliści mówią – i należy im wierzyć – „erekcja nie oznacza pożądania. To jedna z oczywistości, którą kobiety często bagatelizują. Jeżeli partner mówi: 'pożądam cię’, a nie ma wzwodu, to oznacza, że ją pożąda i nie ma wzwodu. Tylko tyle i aż tyle. Często nie ma erekcji dlatego, że ona podoba mu się TAK BARDZO”. Oczywiście tylko w określonej gorącej łóżkowej sytuacji, na pewno nie wtedy, kiedy przyłapałaś go na oglądaniu pornografii. Brak erekcji ze zbyt wielkiego pożądania nie może być też mylony z zaburzeniami erekcji. Jeżeli twój partner w każdej sytuacji seksualnej mówi ci: „podobasz mi się tak bardzo, że nie mogą z tobą uprawiać seksu” – poradź mu wizytę u seksuologa. Brak erekcji z pożądania zwykle jest bardziej jednorazowy niż codzienny. Czyli faceta zatyka z zachwytu na twój widok, tak, że nie może mieć erekcji, tyle, że nie za każdym razem.
Erekcja nie oznacza pożądania. To jedna z oczywistości, którą kobiety często bagatelizują. Jeżeli partner mówi: 'pożądam cię', a nie ma wzwodu, to oznacza, że ją pożąda i nie ma wzwodu
(Prawie) każdy może mieć seks z (prawie) każdym
… ale zdecydowanie mniej osób pożąda się nawzajem. Częściej ludzie działają na siebie podniecająco. U mężczyzn podniecenie jest mimowolne i erekcja może występować także podczas snu czy tańca z partnerką, której wcale nie muszą pożądać. Co ciekawe: mężczyznę może podniecić np. kobieta, której nie lubią albo której się boją czy unikają – tylko dlatego, że ma zgrabne nogi czy ładną pupę. Jeżeli dojdzie między nimi do kontaktu seksualnego, mężczyzna będzie miał erekcję. Ale czy będzie jej pożądał? Prawdopodobnie nie – może się też czuć zakłopotany czy zdezorientowany całą sytuacją.
– Niestety, niemożliwa jest do zbadania liczba mężczyzn z erekcją, którzy odbyliby kontakt seksualny połączony z pożądaniem. Zakochani na pewno pożądają, szczególnie na pierwszych etapach miłości. U nich pożądanie i podniecenie występują równocześnie – mówi dr Robert Kowalczyk, psychoterapeuta i seksuolog.
W stałych związkach sytuacja z pożądaniem i podnieceniem jeszcze bardziej się komplikuje. Bardzo często uznawanie podniecenia za pożądanie uspakaja kobiety (ale i mężczyzn). Myślą sobie: „skoro ma wzwód/skoro ona jest wilgotna, to nadal mnie pożąda”. I to jest spory błąd wynikający z braku wiedzy na temat reakcji drugiej płci. Czasami poleganie na intuicji zawodzi. Szczególnie, jeżeli kobieta uważa, że łóżko powinno pełnić funkcję „zatrzymywania mężczyzny w domu”. Wówczas przekonanie o tym, że jest dla niego wciąż podniecająca i pożądana, może ją uspokajać. Nie zastanawia się wtedy, co tak naprawdę dzieje się w męskich emocjach. A mogą się tam dziać rzeczy niemające nic wspólnego z seksem i bliskością. Może się na nią złościć, być zraniony, a seks wcale tego nie zmieni. Dlatego babcine powiedzenie „łóżko was pogodzi” nie ma wiele wspólnego z prawdą. Co może rozwiązać taką sytuację? Rozmowa o tym, co w związku nie gra, bez uciekania się do seksualnych gier.
– Jeżeli w związku dzieje się coś niepokojącego, czego łóżko nie jest w stanie załatwić, nie warto uciekać się do seksu. Seks można odbyć mechanicznie. To rozwiązanie neurotyczne – daje odprężenie na chwilę, ale nie rozwiązuje problemu – mówi dr Robert Kowalczyk.
Kobiece podniecenie, kobiece pożądanie
Ustaliliśmy już, że podniecenie i pożądanie u mężczyzny jest dosyć skomplikowane, a co można powiedzieć o tym samym u kobiety? W klasyfikacji medycznej najpierw oddzielono kobiece pożądanie od podniecenia, potem znowu połączono, a niedawno – ponownie rozłączono. Wykorzystując metody obrazowania mózgu, naukowcy dowiedli, że u kobiet także występuje różnica między pożądaniem a podnieceniem. Możemy czuć do mężczyzny pożądanie. Mówimy: „fajne z niego ciacho”, „ale cukiereczek”, „jestem mokra, jak na niego patrzę”, „z łóżka bym nie wykopała”. ma ładne pośladki i ładne ciało”. A w łóżku okazuje się, że …. nici. Sucha pochwa, mięśnie napięte, ciało sztywne, nie ma chemii. Czyli: pożądamy go, ale wcale nas nie podnieca.
Kobiece podniecenie to wilgotna pochwa, napięte mięśnie dna miednicy, zarumieniona skóra, wystające sutki. Niektóre kobiety reagują poruszeniem całej pochwy, czują podniecenie w dolnej części brzucha, inne – w okolicach łechtaczki. Najgorzej w takiej sytuacji, kiedy on się głupio odezwie. Np. „ale masz śmieszną minę!” albo – wskazując na swój rozporek – „zacznijmy od tego”. Wtedy nawet najbardziej podniecona kobieta najchętniej poczytałaby jakieś miłosne wiersze (lub kryminał) z kubkiem ciepłej herbaty i kotem na kolanach.
Poleć artykuł koleżance
Zobacz także

MAKE SEX EASIER: Co warto, a czego zdecydowanie nie robić przed pierwszym (być może jedynym) razem?

,,To tylko seks? Naga prawda o naszych pragnieniach” to kompendium wiedzy o ludzkiej seksualności. Mamy patronat!

MAKE SEX EASIER: Przypomnij sobie, że w życiu jest seks. To twoja seksualność, ty dowodzisz
Podoba Ci się ten artykuł?
Tak
Nie
Powiązane tematy:
Polecamy

22.03.2023
„Neurolog uznał, że nie mam zespołu Tourette’a, bo nie mam tiku przeklinania, który dotyczy 10 proc. chorych” – mówi Piotr, który z zaburzeniem tym żyje od 25 lat

21.03.2023
„Czym innym jest spędzać z dzieckiem czas i pytać je o różne rzeczy, a czym innym węszyć, podglądać, nasłuchiwać. To forma agresji”. O nadopiekuńczych rodzicach mówi psycholożka Magdalena Halicka

20.03.2023
„Dla osoby głuchej język polski jest językiem obcym. We własnym kraju czujemy się jak obcokrajowcy” – mówi Zuzanna Szymańska z Akademii Młodych Głuchych

20.03.2023