Przejdź do treści

„Żeby rodzina była kompletna, wymagało to od nas wielkiej walki”. Joanna Koroniewska przejmująco o poronieniach

Joanna Koroniewska /fot. MW Media
Joanna Koroniewska /fot. MW Media
Podoba Ci
się ten artykuł?
Podoba Ci
się ten artykuł?

„Traumatyczne przeżycia zakończone jednak happy endem, mogą pomóc, dać siłę innym, którzy teraz są w podobnej sytuacji” – przekonuje Joanna Koroniewska i w wywiadzie dla magazynu „Viva!” wraca wspomnieniami do trudnych momentów swojego życia. Aktorka, która jest mamą dwóch córek, kilka razy straciła ciążę.

Joanna Koroniewska wspiera kobiety, które doświadczyły pronienia

„Nie czułam się na siłach, żeby o tym mówić, ale ZAWSZE wiedziałam ze warto!” – pisze aktorka do kobiet, które podobnie jak ona doświadczyły poronienia, i wyjaśnia, że jej zdaniem „traumatyczne przeżycia, zakończone jednak happy endem, mogą pomóc, dać siłę innym, którzy teraz są w podobnej sytuacji”.

Joanna Koroniewska zdecydowała się opowiedzieć o utratach ciąży na łamach „Vivy!” a na swoim profilu na Instagramie podziękowała tym, bez których – jak sama mówi – nie miałaby szansy zostać mamą.

„Dziękuję przede wszystkim profesor Marzenie Dębskiej! Każdą naszą wspólną tragedię przeżywała z nami równie mocno i do końca wierzyła, że się uda!!! Równie mocno dziękuję profesorowi Andrzejowi Malinowskiemu z Łodzi! Kiedy tam jeździłam, słuchałam niezwykłych historii niezwykłych kobiet!”

Szczególne podziękowania Koroniewska skierowała do męża – Macieja Dowbora, który niezłomnie trwał przy niej w najtrudniejszych chwilach.

„Największe wsparcie otrzymałam od niego! Na zawsze zapamiętam te chwile, w których prowadziliśmy najtrudniejszą walkę w naszym życiu o nasz najmłodszy cud. I wiem, że gdyby nie Ty i Twoje wsparcie, tyle siły bym nie miała! Kocham” – napisała we wzruszających słowach.

Dla kobiet, które starają się o dziecko, Koroniewska ma ważne przesłanie:

Nawet jeśli choć jedna z Was pomyśli, że mimo ciągłych prób i kolejnych tragedii nie ma siły – pamiętajcie, że to NIEPRAWDA! Że dacie radę! Nawet jeśli lekarze mówią Wam, że się to nie uda – zawsze szukajcie kolejnych rozwiązań! I absolutnie się nie poddawajcie!”

„Mam 42 lata i dwoje szczęśliwie zdrowych dzieci. Ale ciąż miałam osiem”

Jesienią 2020 roku Joanna Koroniewska po raz pierwszy opowiedziała o swoich poronieniach. Aktorkę i mamę 12-letniej Janiny i 4-letniej Heleny skłonił do tego wyznania wyrok Trybunału Konstytucyjnego, który uznał, że aborcja z przyczyn embrio-patologicznych jest niezgodna z Konstytucją. Aktorka podzieliła się ze światem swoją bolesną historią.

„Jestem kobietą. Teraz aż się cała trzęsę, odpowiadając na zarzuty co poniektórych, że może powinnam stracić swoje dzieci, skoro jestem ZA ZABIJANIEM. Nie jestem. Nigdy nie byłam. Nigdy nie będę. Ale w moim życiu przeżyłam wiele” – napisała na Instagramie, wyjaśniając: „Mam 42 lata i dwoje szczęśliwie zdrowych dzieci. Ale ciąż miałam osiem. Aż sześć z nich nosiłam przy sercu do końca trzeciego miesiąca. Obumierały. Cierpienie tak wielkie, że tylko Rodzic będący w takiej sytuacji może to zrozumieć”.

Joanna Koroniewska zwraca uwagę, że choć sama doświadczyła niewyobrażalnego cierpienia w związku z kilkukrotnymi poronieniami, swoich doświadczeń nawet nie próbuje porównać do sytuacji kobiet, w które orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego uderza bezpośrednio:

„A przecież moja – tak głęboko skrywana – historia i przeżycia są niczym wobec kobiet, które będą wiedzieć, jaki los spotka ich dziecko. Nie jestem sobie w stanie tego wyobrazić. I szczerze?! Kiedy słyszę, że ‘miało być chore a urodziło się zdrowe’, to aż mnie krew zalewa. Graj w ruletkę. Próbuj. Ile wytrzymasz. NIKT NIE SIEDZI w naszych głowach. Nikt nie wie ILE jesteśmy jeszcze w stanie udźwignąć”.

Krótka Instrukcja Obsługi Poronienia

W Hello Zdrowie wiemy, że temat poronienia jest dla wielu osób trudny, ale istnieje i trzeba o nim mówić. Właśnie dlatego rok temu stworzyliśmy KIOP, czyli Krótką Instrukcję Obsługi Poronienia.

Instrukcja została stworzona z myślą, by wspierać kobiety, które doświadczyły poronienia, ich partnerów oraz wszystkich tych, którzy zastanawiają się, jak wspomagać osoby, które znalazły się w takiej sytuacji. Czy tą osobą jest przyjaciółka, brat, żona, pacjentka czy kolega z pracy.

Instrukcję opracowaliśmy razem z kobietami, które doświadczyły poronienia, ich partnerami i bliskimi, fundacjami i stowarzyszeniami, które zajmują się tym tematem w Polsce, oraz specjalistami – lekarzami i lekarkami specjalizującymi się w ginekologii i położnictwie, położnymi, prawniczkami, psychologami i psychoterapeutami.

Tematy związane z poczęciem i ciążą są często kontrowersyjne i pojmowane bardzo różnie, zależnie od światopoglądu. Niektóre kobiety wolą używać sformułowania utrata ciąży lub utrata dziecka, niż poronienie. Pisząc Instrukcję, postanowiliśmy stosować te sformułowania zamiennie.

Chcemy skupić się na tym, co nas łączy, nie dzieli, a różnice między nami – uszanować. Niezależnie od tego, czy było to poronienie na wcześniejszym czy późniejszym etapie ciąży, masz prawo myśleć o swoim doświadczeniu na własny sposób i przeżywać je zgodnie ze sobą i swoimi wartościami. Ten poradnik jest dla każdej i każdego z Was, którzy szukają wsparcia w swojej sytuacji.

Instrukcję możesz bezpłatnie pobrać TUTAJ.

Zobacz także

Podoba Ci się ten artykuł?

Powiązane tematy: