2 min.
Aleksandra Żebrowska pokazała, jak karmi piersią. Porusza ważny temat dla świeżo upieczonych mam

Aleksandra Żebrowska pokazała, jak karmi piersią. Porusza ważny temat dla świeżo upieczonych mam/ PHOTO:ANDRAS SZILAGYI/MWMEDIA
Aleksandra Żebrowska w sierpniu po raz trzeci została mamą. Na swoim profilu na Instagramie opublikowała zdjęcie, na którym pokazuje, jak wygląda prawdziwe życie świeżo upieczonej mamy. Nie owija w bawełnę.
Aleksandra Żebrowska karmi dziecko piersią
Aleksandra Żebrowską jest żoną Michała Żebrowskiego od 2009 roku. Para ma trzech synów, z których ostatni urodził się w sierpniu 2020 roku. W czasie ciąży Żebrowska podejmowała na swoim profilu na Instagramie tematy związane z macierzyństwem. Tak jest i tym razem, kilka tygodni po porodzie.
W swoim najnowszym poście Żebrowska pokazała, jak karmi piersią dziecko. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby obraz nie różnił się znacznie od tych przedstawianych w mediach. Na zdjęciu młoda mama jest ubrana jedynie w stanik i szorty. Przy piersi trzyma dziecko a w ręku… kawałek pizzy. Tą fotografią Żebrowska wspiera wszystkie mamy, które otoczone z każdej strony idealnym obrazem macierzyństwa, znacznie od niego odbiegają. W świecie lukrowanego macierzyństwa takie głosy jak ten są bardzo ważne i wciąż zbyt rzadko spotykane.
Wyświetl ten post na Instagramie.
Ważne przesłanie Aleksandry Żebrowskiej
To jednak nie jedyna istotna sprawa, jaką Żebrowska swoim zdjęciem stara się przekazać. Zdjęcie podpisane jest „Please text before stopping by” (proszę napisz wiadomość, zanim przyjdziesz w odwiedziny). Świeżo upieczona mama, zanim odnajdzie się w nowej roli, często nie ma czasu nawet na zjedzenie posiłku. Tym bardziej niezapowiedziani goście w tym czasie są dla niej niekoniecznie miłą niespodzianką.
Post doczekał się już prawie 22 tys. polubień. W komentarzach jedne mamy nie kryją słów zachwytu i cieszą się, że Żebrowska pokazuje prawdę. Inne wymieniają się własnymi doświadczeniami.
„Ja raz w podobnym stylu otwarłam gościom dom.. tylko, że bez dziecka przy piersi… pierwszą rzeczą, jaką zobaczył mój szwagier, był mój sutek”
„Życie mamusiek od ponad 3 miesięcy. Wiem, co to znaczy”
„Ja tak ostatnio przywitałam kuriera, bo myślałam, że to mój mąż chce wejść do domu”
– czytamy w komentarzach.
Podoba Ci się ten artykuł?
Tak
Nie
Powiązane tematy:
Polecamy

29.05.2023
„20 proc. pacjentek, niejednokrotnie nawet z zaawansowaną endometriozą, nie ma żadnych dolegliwości bólowych” – mówi dr Jan Olek

27.05.2023
Uważano, że kobietom papierosy szkodzą szczególnie, niszcząc nie tyle ich zdrowie, co moralność. Jak kiedyś leczono tytoniem

25.05.2023
„Perspektywa psychoterapeuty nie ogranicza się do spojrzenia na indywidualne cierpienie. Sięga do tego, co się dzieje między światem a człowiekiem” – mówi Bogdan de Barbaro

23.05.2023